Efi napisał(a):
To nie wiem jak wyjeździcie, może jak jakieś drewniaki cały czas na stojąco albo na siedząco? oO. Przy balansie dostawałem w dupę tylnym błotnikiem, a po kolanach przednim...
A może bez przednich błotników i z kierownicą lekko odsuniętą do przodu
Jak nie będziesz chciał znaleźć rozwiązania to nikt go oczywiście nie wciśnie na siłę.