witam kolejny problem z banshee 350 nie wkreca się na obroty i potwornie kopci wody ze zbiorniczka nie ubywa i oleju też nie jechał jechał i raptownie zmulił i zaczal kopcic i nie wkreca się na obroty . czy ktoś wie czy te banshee sa awaryjne czy to mój tylko taki pechowy bo niedawno też na obroty się nie wkrecał a może to wina gazników?

jakiego koloru jest dym ?
jak biały - woda - spala wodę czyli uszczelka pod głowicą do wymiany
jak niebieski - to olej i tu 2 opcje albo gorą bierze albo dołem - próba olejowa i wszystko się wyświetli
jak czarny - zbyt bogata mieszanka - czyli za mało powietrza do paliwa -na pierwszy raz sprawdź filtr powietrza

kolego no bialy chyba ten dym a na kałuży byly tłuste plamy bo walił czy to wodą czy olejem nie wiem ale na kaluzy za quadem tluste plamy i tlumiki koncówki zaolejone trochę ale dym bialy jest

ja bym sprawdził kompresje
nie ma przedmuchów do ukl chłodzenia?

sluchaj ale już tak miałem raz i rozkrecilem plastiki przeczyscilem bak odkrecilem gazniki zlozylem i chodzilo i teraz podobne objawy znowu mam no i to może być zwiazane z kompresja bądz z uszczelką? raczej uszczelka nie bo uszczelka jak raz pojdzie tak się nie naprawi sama

a predkosc i moc byla dobra ta sama raczej zapitalał jak zawsze wiec kompresja raprownie się zmniejszyła?

no pierścień stanął lub zawór się podparł

Przecież to dwusuw . Kopci , bo dostaje za dużo oleju . Przygasa bo prawdopodobnie zarzuca świecę .

upsss