Witam, mam problem z instalacją. Akumulator naładowany. Żadna kontrolka się nie pali, światło nie działa, tak jakby nie dochodził prąd, nie odpala z rozrusznika, w ogolę 0 reakcji. Sprawdzałem kable od stacyjki, ale są ok, sprawdzałem masę, oraz bezpieczniki - też ok.

Quad z popychu odpala i mogę go gasić normalnie kluczykiem lub czerwoną "przesuwką". Co mam zrobić? Aktualnie rozebrałem całego quada i przeszukuje jakichś przetarć itd. Czym czyścić wszystkie wsuwki? WD40 ?

Może miał ktoś podobny problem. Proszę o pomoc.

Quad to Yamaha YFZ 2008r.

Dodam jeszcze, że nie było żadnych kombinacji z instalacją, nic nie skrócane. Jedynie zdjęte przednie światła.

może padł przekaźnik od rozrusznika, sprawdź to, słychać jakiekolwiek pykanie jak naciskasz przycisk, noi przede wszystkim pierwsze co sprawdź ten przycisk od rozruchu być może się przetopił i nie styka, POZDRO

A zrywkę pod co masz podpiętą?

Nic, żadnej reakcji po włączeniu zapłonu. Kontrolka luzu (N) się nie pali, nic nie pyka przy probie odpalenia, tak jakby aku nie było. Pierwsze co to rozebrałem ten włącznik, ale jest OK. Teraz całą instalację przeglądam, i są lekkie otarcia w tylnej części instalacji. Muszę to po izolować, Czym czyścić kostki ?

Zrywka podpięta pod kabek który idzie od magneta. Ale zrywka na 100% sprawna, wszystko posprawdzane.

skoro nie pali się N to poszukaj na czujniku od biegów może tam masz przetarcie, mi się kiedyś od tego czujnika instalacja popaliła,. sprawdz czujnik na klamce sprzegła i kable

A ja bym postawił na stacyjkę sprawdź czy dochodzi do niej prąd i czy z niej wychodzi po przekręceniu

QUAD odpala ze spychu czyli stacyjka działa i włącznik ten czerwony też, nie ma prądu może w przycisku od rozrusznika, noi tak jak pisalem przekaźniki

A ja sobie pozwolę podpiąc pod ten temat:
Mam przełącznik, kierunkowskazy i przekaźnik. Wszystko ładnie gadało aż do wczoraj. Jak wrzucę kierunek w lewo to ok ale jak wrzucę kierunek w prawo to mrugają mi światła przednie i tylne. Przy takim manewrze przepala się bezpiecznik od świateł. Czyżby tam właśnie była zwara?
(g660)

na pewno masz gdzies przetarte kable, sam zakładałeś kierunki jak tak to popatrz kable gdzies przy wiązkach

LukaszYFZ udało ci się to naprawić jak tak to napisz co zrobiłeś bo mam ten sam problem w Suzuki LTZ 400.

Schemat ele.
http://students.washington.edu/yfz450/y ... iagram.pdf

Jak migają ci światła inne to na pewno jest brak dobrej masy. Masa zamyka się przez żarówki świateł stopu i pozycyjnych i miga lecz wolniej. Przepala bezpiecznik bo jest za duże obciążenie a nie zwarcie w instalacji. Popraw ( oczyść masę w lampie ) a będzie wszystko OK.

Witam
Nie chce zakładać nowego tematu, bo mam podobny problem u mnie za to wszystko jest ok ale nie świeci mi się kontrolka (N) luzu. i muszę odpalać ze sprzegła co proponujecie zrobic??

Miałem kiedyś podobną sytuacje , wymiana akumulatora załatwiła sprawę ;]

U mnie jest nowy ma może z 2 miesiace