Witam jestem u was nowy wiec proszę o wyrozumiałość.Jestem początkującym w Quadach ale wcześniej jeździłem na yamaszce 400 w full crosie (croos )I przyszedł czas na zmiany.Przed kupnem chciałem się zapytać o Wasze opinie bo nie chciał bym potem żałować kupna.Moja poprzednia maszyna miała 58 koni i oczywiście w 4 suwie i nie jestem do końca przekonany czy 450 to nie jest za mało.Tamta maszyna nawet z 3 rwała na koło wiec nie wiem czy mi wystarczy 450 ??.Ważę niecałe 70kg Rozważam również kupno 660 ale nie znalazłem czegoś konkretnego cenowo i godnego uwagi w niedalekich okolicach a nie będę jechał 700 km po quada.Zapodam teraz Wam tutaj link i możecie mi coś powiedzieć o tej maszynie jeśli się coś da?
http://moto.allegro.pl/yamaha-yfz-450-r ... 89001.html
A najlepiej jak by ktoś miał z was jakiegoś rapiego (chyba bym myślał o 660 w ostateczności może być 450 )to prosił bym o podanie jakis konkretów szukam taka do 10 tys złotych.
Jeśli post nie na temat czy coś to sorki.
Z góry dziki i pozdrawiam.Łukasz

trochę chyba namieszałeś chłopaku, piszesz o yamaszce 400cc w "full crossie"....nie ma takiej Yamahy...Twój opis, oprócz pojemności, pasuje do yfz450, mam na myśli full cross, czterosuw, 58 koni i rwanie na koło z trójki,
a teraz druga sprawa....450 to nie Raptor, raptory są 125, 250, 350, starsza 660 i od póżnego 2006 700cc, natomiast 450 to poprostu yfz450 ale to nie jest Raptor a różnica jest ogromna bo 450 to jak to określiłeś full cross, typowo sportowa lekka, szeroka maszyna, z silnikiem który wymaga więcej uwagi ale za to ze stosunkowo małej pojemności oferuje super osiągi, Raptor natomiast, 660 czy 700 już nie jest taki wymagający, nie musisz zmieniac oleju co kilka godzin itp, ale niestety jest trochę ciąższy, inaczej wyważony, ma wsteczny co jest wielkim plusem, i jest wyższy....poczytaj jeszcze trochę o różnicach pomiędzy poszczególnymi modelami, zastanów się do czego potrzebujesz quada i wtedy jest łatwiej zdecydować....wiem z własnego doświadczenia

Dlatego prosiłem o wyrozumiałość bo nie bardzo się znam.Jeździłem motorem crossem Yamaha 400 i mówię miła fajną moc.A chciał bym kupić teraz quada tylko coś silnego i rozpatrywałem tak jak mówisz Raptora 660 albo tą jamahe YFZ 450 wersji duncan i nie wiem czy te 450 wystarczy.Może trochę pomieszałem modele i wogle ale wybaczcie mi.Szukam mocnego quada z napendem na tył i zastanawiam się czy ta 450 wystarczy możesz podzielic się swoją opinią na temat tego sprzętu???dzięki wielkie za wyrozumiałość .W sumie potrzebuje quada do jazdy po bezdrożach i koniecznie chcem z napendem na tył.Zostają mi tylko weekendy do jazdy wiec maszyna nie będzie brała udziału w żadnych rajdach tylko będzie jeżdżona amatorsko przez zemnie.Wiec proszę was jako doświadczonych o Wasze opinie.

ja bym polecił Raptora 700 ale do 10 tys to raczej nie znajdziesz chyba że jakiegos zajehanego ale 660 też na pewno da rade, 450 jak już pisałem jest lżejsza trochę ale nie ma wstecznego co na bezdrożach na pewno ci się przyda, pozatym 450 ma mniejszy prześwit co też w takim terenie potrafi skutecznie uprzykrzyć życie, jeżeli nie myślisz o zawodach waga sprzętu nie robi ci wielkiej różnicy tak że ja na Twoim miejscu szukał bym 660 no chyba że trafisz lepszą 700 w odpowiadajacej ci cenie

Dobra wielkie dzięki za na kierowanie właśnie cały czas byłem za 660 ale jakoś nie mogę nic trafić w niedalekiej okolicy od siebie.A już szukam jakieś 3 miesiące coś rozsądnego.A znalazłem tego 450 i myślałem czy on nie będzie wystarczający.Na górze jest link jak byś mógł zerknąć i jeśli się da coś ocenić to bym był bardzo wdzięczny.

Ja mam na sprzedaż Can Am'a DS 450 z 2008r. Kupiny przezemnie jako nowy w 2011 r.
Przejechane 25 godzin.
Wygląd jak nowy !
Takie oferty w dziale giełda lub PW, następnym razem skasuję taki post/LukaszYFZ

Polecam Ci kupić Raptora. Najlepiej spełni Twoje wymagania i oczekiwania.
YFZ450 nie nada się do lasu i nie ma biegu wstecznego.

no niestety ale YFZ nie ma 58 km

fakt....ma 48...mea culpa, tak czy inaczej do jazdy jaką planujesz nie za bardzo się nadaje...mocy na pewno jej nie braknie ale to sprzęt o innym przeznaczeniu, Raptor będzie w swoim żywiole




jak cena do 10 tys to biore

Wiesz mi chodzi o polne drogi jakich u nas mnóstwo jak i o żwirownie którą mamy nie daleko a jeszcze jedno pytanie wersja duncan to on jest szerszy i dłuższy co nie???ta wersja mi się bardziej widzi i podoba.Albo mam tylko wrażenie ze jest dłuższy i szerszy.I chyba zostanę przy tym raptorze 660 tak jak mówisz bieg wsteczny bardzo przydatny jest a jak myślicie 10400 za rok 2002 to jest wygórowana ceny czy nie bardzo?mi się wydaje że dość potrzebny jest bieg wsteczny.Bagna raczej odpadaja do jazdy ale żwir i leśne drogi to by była norma.W sumie chodzi o Raptora chyba że znacie coś podobnego jak Raptor ale raczej nie słyszałem.

duncan technicznie nie różni się niczym, to ciągle ta sama YFZ 450 tylko że z innymi naklejkami i może jakies inne dodatki typu zderzak, tłumik itp.....ale zasadniczo to ten sam quad....a coś innego zamiast Raptora? może to:

http://allegro.pl/2008-honda-trx-700-tr ... 52174.html

cena już wyższa ale i sprzęt nietypowy, kumpel ma takiego, trochę narzeka na nadmiar mocy, czasem nie idzie go opanowac, fakt że ma trochę pozmieniane, pełny wydech, k&n, sterownik ....ogólnie sprzęt bardzo ciekawy a do lasu rewelacja....

Z Duncana to ma tylko okleinę.

10400 to trochę dużo jak na 10 letniego quada. Kolega dał ostatnio 11000 za LTR450 z 2007.

Jeżeli jeździsz po bezdrożach, lasach i w cięższym terenie Honda TRX 700 będzie lepsza od rapiego 660 i 700, ponieważ ma niezależne zawieszenie z przodu i z tyłu, więc łatwiej ci będzie złapać przyczepność niż na sztywnej ośce.

Dobra dzięki wielkie ale jeszcze mam ytanko dzwoniłem do gościa z tej 450 YFZ \(u góry jest link w 1 poscie ) I dowiedziłem się że opony są do wymiany to sobie zdaje z tego sprawe ale jaki jest koszt 2 tylnych opon tak na około ?I jeszcze tłok i cilinder był wymieniany niedawno.Właściciel stwierdził ze z przodu są łozyska do zmiany jaki koszt około z robocizną?I jeszcze twierdzi ze gazik do regulacji bo jak dodaje gazu tak dużo to quad się trochę dusi.I czy faktycznie to może być wina niewyregulowanego gaźnika czy coś bardziej poważnego.I jeszcze doradźcie mi co mam sprawdzić i jak przy kupnie 450 ?Dzięki wielkie

Koszt 2 tylnych opon to ok 500... Są rózne modele ale cena będzie ok 500zł. Jak chcesz zeby opony długo Ci wytrzymały to polecam Wanda. Mam te opony i jako nowe mają 16mm bieznika. Przejechałem na nich duzo po asfalcie i na torze i one nadal maja bieznik ponad 1cm a kilka razy driftowałem na asfalcie, ale mam też Maxxis Razr które są beznadziejne. Szybko się scierają i nie kopią za dobrze a Wandy kopią przepięknie. Osobiście polecam. Łożyska nie będą drogie. Też mam ten problem ze mi się dusi tylko żę mam wtrysk i nie wiem co się dzieje(stracił moc o połowe) i w piątek zawożę ją do mechanika i pewnie już w sobote będę wiedział co się stało wiec napiszę.