zakupilem Raptora 660R z 2004r potrebowal bym jakies fotki z okolic gaznika i calego ukladu paliwowego bo wg mnie brakuje mi jakis wezykow lub sa nie podlaczone,paliwo mi raz kapie raz nie, gdy kapie to zakrecam kranik paliwowy i problem znika ale to nie jest rozwiazanie bo pozniej i tak muszę odkrecic kranik gdy paliwo się wypali;/ a może ktoś jest z okolic Kalisza i może polecic jakiegos mechanika

niestety nie potrafie po tym rysunku stwierdzic na 100% jakiego polaczenia u mnie brakuje

To pozostaje ci serwis, albo skorzystanie z serwis manuala.

Jestem od kolegi Rogala.

Zaznaczyłem na rysunku z czego najprawdopodobniej ucieka paliwo. Z końcówki oznaczonej 49.

A częśc 50 to taka zwykła zatyczka czy dalsza część przewodu, którą gdzieś dalej są podłącza ?. W Raptorze kolegi Rogała ten przewód się kończy na elemencie 49 (biała końcówka z plastiku). Mogę się mylić ale dziwne, że u Rogala ten przewód nie jest niczym zabezpieczony i z niego ucieka "ciurkiem" paliwo.

Może niech jakiś kolega zobaczy jak ma to rozwiązane w swoim quadzie Raptor bo wtedy będzie nam łatwiej.

JAk się nie mylę jest to wężyk przez który spuszcza się paliwo i cały syf który jest w komorze pływakowej. Przy wyjściu z gaźnika tego wężyka jest śruba może się poluzowała i paliwo cieknie.


Część 50 to powinien być wężyk poprowadzony pod quada żeby kapiące paliwo nie lało się na silnik

Ten przewód zakończony jest zaworem jedo kierunkowym (czasami warto go oczyścić z błota przez który wypływa nadmiar paliwa z komory pływakowej ) . Paliwo na 90% leje się Tobie dla tego ,że masz syf w gażniku . Podwiesza się plywak , iglica lub nie trzyma jakiś tam zaworek . Rozbierz wyczyść tylko bez żadnych regulacji .

paliwo zawsze leci ale nie może lecieć ciurkiem z tych rurek idących of gaźników i zaślepienie nie jest najlepszym pomysłem...

podziekowal za pomoc

sprawdze ten gaźnik wyczyszcze i zobaczymy

-- dodano 20.05.2010 21:59 --

dudek miales racje syf w gazniku teraz tylko paliwo lac i maszyna niemal lata;)

kolego odepnij odme z gaźnika a w przyszłości czeka Cię wymiana tłoka, ja w moim szatanie mam to samo

-- dodano 25.05.2010 15:56 --

kolego odepnij odme z gaźnika a w przyszłości czeka Cię wymiana tłoka, ja w moim szatanie mam to samo

Ja proponuje jednak jak kolega dudek sprawdzić iglice ja miałem to samo w Kawasaki i okazało się ze iglica się zacieła czy jakiś syek podszedł pozdro

podziekowal koledzy już poradzilem sobie z usterka wyczyszcilem gaźnik i wymienilem iglice i maszyna ladnie cyka i paliwo nie ucieka

pozdro

Dla świętego spokoju oczyścił bym zbiornik paliwa . Syf w gażniku dotarł ze zbiornika . Zdjąć zbiornik , wylać paliwo ( paliwo do odzysku ) , jak wylejesz do szklanego naczynia to dopiero zobaczysz na czy jeżdziłeś i odrazu założysz filterek na przewodzie paliwowym .

Wielkie dzięki dudek znajde trochę czasu i tak zrobię, bo widze ze masz racje a na pewno mi się to przyda skoro byl zasyfialy gaźnik

Witam mam problem z wyciekającym paliwem z gaźnika Raptor 660 2003r co może być przyczyną wycieka śrubą od dołu gdy jest zgaszony I na On gdy wezmę na off nie wycieka lecz to nie jest rozwiązanie