Witam...dzisiaj nie wiem jakim cudem zepsuł się gwint od korka spustu oleju w silniku,,czy lepiej wziąć srube o romiar większa i nagwintowac nowy gwint czy zastosowac zestaw naprawczy gwintu Helicoil (taka sprezynka może ktoś się orientuje)tylko czy to będzie trzymac???,,,według mnie lepszym i trwalszym rozwiazaniem będzie nowy wiekszy gwint a wy jak uwazacie????

Korek spustu oleju jest jednocześnie magnesem. Nie wystarczy rozwiercenie i byle jaka śruba. Poza tym podczas rozwiercania, bez zdejmowania uszkodzonego elementu, w środku pozostaną opiłki, a nie trzeba zaznaczać jakie mogą wyrządzić szkody.

No to żeś zaszalał teraz chyba jednak pan sprężyna będzie Cię ratował. Fakt dopiero co teraz zmieniłem olej pierwszy raz sam i wcale nie trzeba się napocić żeby gwint zerwać. Dlatego zacząłem się zastanawiać nad odsysarką.

Ja w Kingu dałem nagwintować zerwany gwint na nowo.

Pod taki sam rozmiar?

wszystko zależy jak bardzo zerwany jest ten gwint, jeśli trzyma tylko się "przekręca" pod koniec dokręcania spróbował bym starego sposobu czyli taśmy teflonowej, gwintowanie pod większy rozmiar w ostateczności ew zestaw naprawczy gwintu jak powyżej

śruba się wkreca,,dopiero pod koniec się obraca i nie można jej dokrecic.....

Emhyr a czy taśma teflonowa się nie stopi od temperatury ?
Czy po prostu chodzi tu o efekt wulkanizacji ?

rapi700olsztyn
Ty, a gwint zerwałeś w misce, czy nie czasem na śrubie.

bezpieczniej byłoby na śrubie bo silnik to chyba "amelinowy"

w misce sruba jest cala

Gwint czy jest zerwany na śrubie którą wkrecasz, czy w misce olejowej, gdzie wkrecasz?

na kmiesce olejowej ...sruba się wkreca ale nie cche się dokrecic do końca...obraca się przy koncu caly czas...

czy zrobią mi to w jakims warsztacie???

Polecam temat sprężynki. Są to gotowe zestawy ze śruba dopasowaną do sprężynki i w żadnym razie nic nie przecieka. Ryzyko przekręcenia gwintu również spada bo sprężynka jest stalowa.
Wypróbowałem i polecam bo się sprawdza.

Tak, pod taki sam.
Jak kolega poniżej napisał, też zależy jak mocno zerwałeś ten gwint,jak rozjechałeś mocno, to takiego samego nie nagwintujesz.