Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Przykra prawda o Serwisie Yamahy
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 16.06.2024 14:58



Odpowiedz  [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Przykra prawda o Serwisie Yamahy 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.07.2007 17:01
Posty: 258
Miejscowość: Racibórz
Quad: a Bargain, aktualnie Suzuki LTZ
Poprzednie quady: Blaster, Raptor 350, Grizzly 600
PostWysłany: 13.05.2008 21:21 
Przykra prawda o Serwisie Yamahy
Jestem załamany, kompetencje sprzedawców z Serwisu, długość czekania na części katastrofa...

Zacznę od początku, zadzwoniłem do Serwisu (jakiegoś 7 Kwietnia) zamówiłem oryginalne Oringi do tylniego zacisku hamulca tylniego do Yamaha Blaster, podyktowałem serwisantowi markę, typ oraz rocznik quada.
OK, uprzejmy serwisant powiedział że jak dojdzie część to oddzwoni.

Jakiś tydzień później rodzice przejechali się do Salonu (serwisu) by kupić olej do silnika i spytali się o oringi, okazało się że nie wiadomo jak ale jakby zlekceważyli te zamówienie, bo nic nie wiedzieli na początek o żadnych oringach, dopiero zaczęli je sprowadzać, uspokoili rodziców że muszą one zostać sprowadzone z Japonii, więc trzeba czekać...

23 Kwietnia popsuła się zębatka i następnego dnia ją zamówiłem (24 kwiecień) powiedziałem że chcę aby przyszła jak najszybciej bo nie zależy mi tak na tych oringach jak na zębatce bez której nie da się jeździć.
Cytuję Pana serwisanta: "To będzie na stanie w Europie czas oczekiwania 3-4dni robocze". No to mieli oddzwonić.

Dni mijają i nie wytrzymałem nerwowo przed długim weekendem i zadzwoniłem tam 29 kwietnia (6 dnia roboczego) "Nic nie ma na stanie, proszę zadzwonić kolejnego dnia" no to dzwoniłem chyba z 5 dni i nic,
ale 6 Maja (miesiąc od zamówienia) zadowolony i dumny Pan z serwisu stwierdził że już Oringi czekają.

W piątek 9 maja dzwonię i okazało się że w Sobotę na 99,9% ma być zębatka, dzwonię 2 razy w sobotę i nic, dzwoniłem wczoraj i nic :szok:

Dopiero dziś po 15 dniach roboczych (odliczając 1 i 3 maja dni wolnych) rodzice odebrali zębatkę, ale to nie koniec perypetii, okazało się że zamówili nie te Oringi co trzeba :szok: :szok: :szok:

Rodzicom kity wciskali że nie wiedzieli który to model hamulca tylniego (modele do 2003 mają mechaniczny tarczowy z tyłu) i że nie wiedzieli do jakiego modelu mieli zamówić, gdyby wiedzieli to Oringi doszły by po 4 dniach roboczych.

1. tylko nowszy typ Blastera powyżej 2003r ma hydrauliczny hamulec tylny do którego są Oringi, starszy ich nie ma
2. podawałem rok produkcji :!:

AHA, i jeszcze nie tą świecę zamówili co trzeba, jakiś dziwny typ sprzedali rodzicom :oczy: nie pasuje do Yamahy BLaster

To jest moja opinia o jednym z Serwisów na południowym Śląsku

_________________
2 SUW [img]http://bdudar.freehost.pl/emots/rzeznia.gif[\img] 4 SUW


 
Profil Gadu-Gadu
ATV Kielce
ATV Kielce
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.06.2004 22:58
Posty: 1789
Miejscowość: z gór świętokrzyskich :P
Quad: Yamaha Grizzly700 camo
PostWysłany: 13.05.2008 21:36 
Zmieniłem tytuł "Serwisach Yamahy" na "Serwisie Yamahy", przynajmniej dopóki piszesz o jednym nie uogóolniajmy.
Myślę, że uczciwie wobec innych serwisów ze śląska byłoby nazwać ten po imieniu.

Przyznam, że nie dalej jak w niedzielę słyszałem w tym temacie historię wręcz niesamowitą, jak zweryfikuję to nie omieszkam napisać :diabeł:


 
Profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11.01.2007 21:49
Posty: 104
Miejscowość: Daleko..
Quad: Renegade xr and YFZ 450 err ,yfm250r
PostWysłany: 13.05.2008 21:40 
Wiec moje zdanie jest takie ze trafiłeś porostu na taki serwis u nas w łodzi też jest autoryzowany serwis Yamahy części można dostać bez problemu ale jak odstawiłem quad do remontu to zaczęły się schody.Okazało się ze zawory po podpalane wiec trzeba wymieniać a wiec czekam 3 dni przyszły zawory panowie robią rozebrali dalej okazuje się ze jest mikro pękniecie na cylindrze i nikasyl już przystary w martwym punkcie wiec też wymiana oczywiście części przyszył bez problemy w krótkim czasie ale panowie quada składali mi miesiąc od momentu odstawienia a zapewniali ze potrwa to max tydzień on momentu przyjścia części a wszystkie części mieli w tydzień.Teraz mam nauczkę i więcej nie oddam tam quda.Zakup części polecam oddać do serwisu nie. Myślę ze Ci co mieszkają w łodzi albo okolicach wiedza o jaki serwis mi chodzi

_________________
Ride or Die


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2006 15:20
Posty: 2810
Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
PostWysłany: 13.05.2008 21:42 
heh dział części mają niezły. ale podejrzewam że wiekszość z nas zna się lepiej na czesciach zamiennych do quadów niż goście w salonie.


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.01.2007 15:27
Posty: 56
Miejscowość: Wolsztyn
Quad: Yamaha Raptor 700r /06r.
PostWysłany: 13.05.2008 21:58 
oj to ja miałem podobnie... przed dluugim majowym weekendem a mianowicie pierdykneły mi łozyska od tylnej osi...
zajechałem do autoryzowanego serwisu.... zostawiłem quada.. miał być zrobiony w ciągu 4-5 dni...minoł tydzien zadzwoniłem a tam nic... 2 tydzien lecial kilka razy dzwoniłem i też nic... gadali mi ze lozysk nie ma w europie na zadnym składzie Yamahy i trzeba je z japoni sciagnac... ja już mocno poddenerowany zajechalem i odebrałem quada i powiedzialem ze jak przyjda maja zadzwonic,.... mineły kolejne 3 dni i się odezwali wkoncu.. zajechałem ..poczekałem na miejcu i mi zrobili...ale cena mnie odstraszyły gdy serwisant zawołał 1010 zł .. dokładnie jakos tak było ze 2 lozyska byly po ponad 250 zł,2 po 150 cos + zimeringi +robocizna 150 zł i normalnie mnie zabolała zdeka ta kwota.. ogolnie co moge powiedziec to tak samo jak kolega wyzej też jestem niezadowolony z autoryzowanego serwisu,.. prawie 3 tygodnie czekałem az mi głupie łozyska wymienią.... i jeszcze tysiąc poszedł..

pozdro


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.07.2007 14:09
Posty: 1214
Miejscowość: Warszawa okolice
Quad: Byl i już pewnie nie będzie
PostWysłany: 13.05.2008 22:11 
He..he.. to jest nas coraz więcej :figielek:

http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic ... ka+japonii

_________________
ROMANIA 2009 - ZDJĘCIA TUTAJ


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.09.2007 22:39
Posty: 36
Miejscowość: Radom
Quad: Yamaha Raptor 660 2005r vs Yamaha Grizzly 660 2006r
PostWysłany: 13.05.2008 23:13 
chyba się moge dolaczyc ze w serwisie Yamahy części zamoic można ale oddawac do quada do jakis powazniejszych napraw to ciezko :)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.05.2008 10:49
Posty: 136
Miejscowość: BIAŁYSTOK
Quad: Yamaha Raptor 700R
PostWysłany: 14.05.2008 08:49 
jeszcze nie jest tak źle u nas w Białymstoku jedyną rzeczą jaką możesz od reki dostać w serwisie to jest filtr oleju (jest to renomowany salon Yamahy) na klocki do Raptora czekałem tydzień czasu :). Niestety jest to nowa gałąź "zabawek" w Polsce więc trzeba być wyrozumiałym :). Martwi mnie jednak że jeśli mi coś poleci w silniku to czas oczekiwania a zarazem brak zabawy będzie strasznie długi :zły:

_________________
QUAD SQUAD RULEZ


 
Profil Gadu-Gadu

Rejestracja: 18.03.2008 22:59
Posty: 48
Quad: Yamaha r700
PostWysłany: 14.05.2008 18:35 
Ja mam r700 od kilku miesięcy i też wymieniałem łożyska w tylnej ośi ale w serwisie to kupiłem tylko zimeringi a reszte w sklepie z łożyskami.Wymieniłem sam bo to jest jakieś 4-5godzin jak się nie spieszysz .Cała naprawa kosztowała jakieś 200złotych.


 
Profil ICQ WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2004 14:17
Posty: 3014
Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
PostWysłany: 14.05.2008 19:20 
kris11 napisał(a):
Wymieniłem sam bo to jest jakieś 4-5godzin jak się nie spieszysz .


To tylko pod warunkiem że masz kilkumiesięcznego quada ;) Niestety, w wypadku sprzetów 2 letnich i powyżej, dla bardzo wprawnego mechanika potrafi to być zabawa na 8-9h, ze wzgledu na zapieczenie się części. Praktycznie nierozbieralny monolit :oczy: Czesto bez zdemolowania nakrętek nie da rady - albo gwint na osi "zejdzie", nakrętka zrobi się okrągła itp. Ba, zdarzyło mi się ręcznie złamać klucz o rozmiarze 50 (a połączenie nie drgnęło nawet o milimetr), każdy kto trzymał to w ręku wie jaki to jest kawał żelastwa.


Cytuj:
2. podawałem rok produkcji :!:


Zrobiłeś błąd - w serwisach trzeba podawać VIN, niestety 99,9% panów "od części", jest na tyle zdolnych , że jak sam nad nimi nie będziesz siedział, to nie dostaniesz tego czego trzeba. A jak jeszcze usłyszą że nie masz numeru ramy - "No to niestety nie da rady, nie zamówimy" :uśmiech: Ja już mam to wypraktykowane, praktycznie w każdym salonie siedze niemalże za klawiaturą, i sam sobie wybieram co mi potrzebne. "obsługa" ogranicza się do zatwierdzenia zamówienia i pobrania zaliczki ;)

_________________
Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski :)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.07.2007 17:01
Posty: 258
Miejscowość: Racibórz
Quad: a Bargain, aktualnie Suzuki LTZ
Poprzednie quady: Blaster, Raptor 350, Grizzly 600
PostWysłany: 14.05.2008 19:51 
aXcid napisał(a):
Zrobiłeś błąd - w serwisach trzeba podawać VIN

miałem spisany, no ale pan z serwisu nic nie mówił o podaniu numeru VIN, to chyba on powinien wiedzieć jakie dane są potrzebne przy zamawianiu części a nie kupujący :bezradny:

_________________
2 SUW [img]http://bdudar.freehost.pl/emots/rzeznia.gif[\img] 4 SUW


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2004 14:17
Posty: 3014
Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
PostWysłany: 14.05.2008 20:00 
marekxp napisał(a):
akie dane są potrzebne przy zamawianiu części a nie kupujący :bezradny:


Wziąłeś niebieską pigułkę - Welcome to the real world, Neo!
:uśmiech:

_________________
Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski :)


 
Profil Gadu-Gadu
Free Mod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.11.2006 22:06
Posty: 5363
Miejscowość: Kraków
Quad: LAND ROVER
Poprzednie quady: Liszaj 4x4 Sralis 700 KingKupa 750
PostWysłany: 14.05.2008 20:05 
Łatwo jest narzekać na to że oddałem quada do naprawy i już mi 3 tydzień trzymają :bezradny:

prawda jest taka że niestety nie da się trzymać wszystkich części z każdego modelu w magazynie bo to nieste Ty kosztuje....

uważam że lepiej jest trzymać dobrą obsługę w warsztacie niż części

na dzień dzisiejszy są tak duże możliwości sprowadzania części z różnych miejsc na świecie że wystarczy dobra obsługa i klient będzie zadowolony

jak zwykle zawodzi czynnik ludzki czyli niekompetencja i priorytety sprzedawców, sprzedam nowy sprzęt, zarobię a serwis.... to i tak będą musieli klienci poczekać bo nie mają wyjścia :(

obsługa to bardzo trudna sprawa dla właścicieli salonów serwisów, w dzisiejszych czasach zdobyć dobrego pracownika to prawie jak kupić bezawaryjnego quada ;)



bardzo często użytkownicy zdają się na własne doświadczenia z mechaniką bądź na kolegę który ma warsztat i naprawia całkiem inne sprzęty ale tylko jak mu powiemy co trzeba naprawić to da sobię rady metodą prób i błędów niestety..

następnie są doświadczeni mechanicy którzy się dość ostro się cenią i chwała im za to co niestety łoi nas po kieszeniach buuuu

pozostaje nam wiec dużo spędzać czasu w garażu po śmiganiu i dokładne oglądanie wszelakich podzespołów po każdym wypadzie co niestety bardzo trudno wykonać.

_________________
Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów

ATV-IRBIS-SQUAD//DZIKIE WYPRAWY

Fotosy


 
Profil Gadu-Gadu

Rejestracja: 18.03.2008 22:59
Posty: 48
Quad: Yamaha r700
PostWysłany: 14.05.2008 22:04 
Moja maszyna jest z 2006 i byla dosyć mocno używana.Pracuje w serwisie wózków widłowych więc narzędzia mam pierwsza klasa.Wszystko na aucie i pod domem.


 
Profil ICQ WWW

Rejestracja: 12.05.2008 08:13
Posty: 15
Miejscowość: kielce
Quad: BF 750
PostWysłany: 18.05.2008 10:27 
witam.a może panowie pisalibyście o tórych serwisach piszecie.po imieniu.po nazwie.zgadzam się ze zmianą tyt. z "serwisy" na "serwis".przecież piszecie prawde,swoje własne przykłady i doświadczenia.pisząc o jakimś serwisie" oni" niczego się nie nauczą a tak...może któryś z szefów przeczyta coś o swoim serwisie i się zastanowi.pozdro olo


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 23 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.