Czyli jak 18km ?? Czy będzie choc 20-21km, wtedy konkurentow zjada na sniadanie, nie mowie o 2t ofkorz, tylko o reszczcie gdzie sa skrzynie cvt lub semi-auto. No i ta waga !! Imho do nauki i zabawy super Sprzęt i nie zmiazdzy nawet cherlawego ridera, silnik widac prosty ale jak mowie do nauki i zabawy super bo będzie tanie w utrzymaniu.
Jak będzie w cenie Kymco Maxxera to sporo namiesza, jak drozszy to i tak pewno będzie schodzil

cena Raptora 250 na rynek amerykański to 3899$, wersja se to koszt 4399$, żałuje, że takich cen nie ma w Polsce

http://www.yamaha-motor.com/sport/produ ... specs.aspx

Analizując %-wą różnicę miedzy ceną YFZ w USA, a w Polsce, to na podstawie ceny YFM250R ($3899) powinien on kosztować w Polsce ok 15 900zł Ale czy tak będzie to zobaczymy

Wg. mnie to szajstwo na dodatek jeszcze drogie. Nie kupił bym tego nigdy, w ogóle Yamaha niepotrzebnie wprowadza takiego Raptora, rekordowej sprzedaży to nie maja się czego spodziewać. To będzie tak słabe że przy bardziej nachylonym terenie trzeba to będzie pchać!!!!!!!! Z wyczynówek Yamaha powinien tylko zostać Raptor 700, YFZ 450 i może r350.

Wyobraź sobie , że nie wszyscy są od razu pełnoletni i istnieje klasa - młodzik. Trzeba wypełnić lukę pomiędzy raptorem YFM R-80 , a YFM R-350 . Na razie lukę tę wypełnia blaster , ale ze względu na jego dwusuwowy silnik , jego era dobiega końca i czas na godnego następcę . Pewnie też szpecy od marketingu stwierdzili , że moc należy obniżyć w stosunku do Blastera , żeby w hierarchii zachować właściwą różnicę pomiędzy 350tką - tak ja to odbieram .

Gdyby tak było , to pewnie 90% quadów sprzedanych w tej klasie należałoby do Yamahy.

Z tego co koledzy piszą wnioskuje ze oldschool blaster może mieć i tak więcej mocy niz nowść Yamahy???

Czy ktoś porównywał blasterka z ls w terenie

Nie może tylko na pewno, blaster ma 28km o czym wiedza wszyscy oficjalnie, nie mowiac o dobrej podatnosci na niezly tuning malym kosztem.
To natomiast będzie miedzy 18-22km max, choc nie ukrywam te -+ 4 kucyki robia roznice, lecz to już trzeba zbadac bo Yamaha na ten termat milczy(podejrzewam ze nie ma się czym pochwalic )

aXcid dzięki za odpowieź. Rozumiem, że spotkałeś już ten silnik w innym sprzęcie - jaką tam miał moc



I właśnie tego brakuje



Nie tylko Ty



Jeśli tak, to już wiem co będzie następcą mojej Cobry



Zgadza się. Adrian9 nie każdego stać na to, żeby od razu wskakiwać na R350 albo YFZ450. Niektórzy mogą liczyć tylko na własne zarobki



Nie mam nic przeciwko temu. Na jego korzyść przemawia niska masa własna.



Yamaha jest jedynym japońskim producentem, który nie podaje (w Polsce) mocy silników. Dotyczy to wszystkich modeli. Jeśli będzie to poziom 20-23KM to i tak by wystarczyło.

Silnik pochodzi z tego (oczywiscie z nieco zmodyfikowana górą) http://www.wemoto.com/library/yamaha-se ... -1992.html

Mialo to wg fabryki 20 Km, to na kółku wyjdzie z...14-15? Raptor 250 będzie mocniejszy. 18-19 na kole bym się spodziewał.

No i jest już w sprzedaży, oczywiście nie w Polsce
Na większości europejskich stron Yamahy jest już Raptor 250, nawet na Wegrzech w Bułgarii i w Rosji Niestety tylko strony rosyjska i duńska podają ceny. W Danii kosztuje niecałe 20 tys. zł. a w Rosji ok. 17,5 tys. zł. Ciekawe kiedy u nas się pokaże
Co dziwne w ofercie Yamaha Czechy nie ma żadnych quadów - czyżby tam nikt tego nie kupował

To u nas będzie kosztował między 17,5 tys a 19tys

Pożyjemy, zobaczymy Jeśli przekroczy 17 tys., to będzie przegięcie To ma być następca 27-mio konnego Blastera, który kosztuje 14100zł Nie sądzę żeby silnik 250 - 4T "wyciągnęli" na 27KM tak jak Blaster. Przeważnie 250-ki 4T w quadach mają 18KM (LTZ 250) a czasami 20KM (DS 250), tylko że bomba ma 4 zawory a R250 tylko dwa.

Bartek, to jest temat o Raptorze 250 a nie YFZ-ach