hej
mam pytanie - co to za qad YETI 700 bo w ogłoszeniu jest jako Yamaha
jeżeli to Yamaha to podpowiedzcie coś na jej temat, silnik zawiecha itp.
dzięki
siemka

Jest to inca. Kopia Yamahy Grizzly 660. Mudmaker mial taka przez pewien okres i uzytkowal ja zgodnie z przeznaczeniem

Dokladnie to jest to chinska kopia g660 powstala kilka lat temu , lepiej miska 660 szukać.

g660 to kiepski quad ja bym wolał tą inke

maniekitr, czemu uważasz że g660 jest kiepski?

też jestem ciekaw jak kolega doszedl do takiego wniosku.

to moje osobiste zdanie jak dlamnie jest kiepsko wykonany ma bardzo wysoki srodek ciężkości i jest mega niestabilny,
ma słaby silnik który pożera mnóstwo paliwa, zbiornik paliwa na górze co dodatkowo powoduje niestabilność
jest to jeden z pierwszych quadów i konstrukcja jest jaka jest
ponadto jest to gażnik i z wszystkich quadów z nim zawsze są jakieś problemy przy topieniu (sama fajka świecy jest nieszczelna)
większość ma krzywe ramy ponadto w moim terenie lubi w nim ukręcić półośki
ogólnie każdy kto unas je miał to ich nie poleca zawsze cośsiadało jak nie gażnik to brały olej, to dyfer się sypną itd.
pozatym są to już stare maszyny dość drogie w których zawsze coś będzie się psuło

ogólnie to niepasują mi słabe właściwości jezdne

no to bys zobaczył inke w akcji, to jest dopiero szatan

inca też niejest ideałem ale z tych dwojga chyba bym ją wolał ale moge się mylić

Oj mozesz.

z tych 2ch wybrałbym ... kingquada 750 jest tańszy niż q700 a dużoooo lepszy niż oba wyżej wymienione

jak coś to ostatnio mam plan mojego sprzedać

Panie , najlepszy to jest ten quad który wozi moje dupsko ......

no dużo osób tak uważa stąd dużo błędnych opinii

co do kq750 to jest conajmniej wiek do przodu w stosunku do tamtych quadów
jak dlamnie to z jednocylindrowców jak miałbym wybierać to skusiłbym się właśnie na kq750

To tak jak rozmowa o Wielkanocy I Bozym Narodzeniu, kazdy chwali to , co bardziej lubi.
Ja polecam miska 700 , bo jest prosty I fantastyczny, I tak można ze 200 stron pisac .

Moim zdaniem Yamaha to Yamaha nie podróbka chińska. Psuje się wszystko. Reszta zależy od tego jak dbasz tak masz.
Konstrukcja jest stara ale sprawdzona i bardzo prosta. Sama mechanika praktycznie bez zbędnej elektroniki. Maniek, piszesz o ukręcaniu półosi, w każdym sprzęcie się to może zdarzyć nie tylko w g660. Podałeś argumenty w sumie wyssane z palca. Gaźnik, półośki, krzywe ramy.
Nie chwalę swojego bo kilka razy nawalił ale nie powiem że to dzielna maszyna. Na pewno jakbym miał do wyboru ince i g660 to wybrał bym jamaszkę.
Tyle w temacie.