Witam

Może ktoś z was orientuje się jaka może być tego przyczyna. Jeździłem ostatnio ok godzinki. Chciałem potestować jego osiągi na asfalcie - głównie prędkość. W pewnym momencie wyskoczył mi 5 bieg, zredukowałem do 4 - też wyskoczył, i tak wszystkie po kolei. Przez chwilkę przyspiesza, i za chwilę wyskakuje, szczególnie kiedy mu się daje wyższe obroty. Od jakiegoś czasu lekko ciągnie sprzęgło ale nie wiem czy to może być przyczyna. Wczoraj wydarzyło się to pierwszy raz przy szybkiej jeździe szosowej. Na offroad'zie takiego problemu nie zauważyłem, ale nie jeżdżę po lesie na 5-tce Proszę o jakieś sugestie.

Pozdrawiam
dp

Jak na mój gust wypadałoby zajrzeć do sprzęgła - może już się kończą okładziny/przekładki sprężyny. Trzeba pomierzyć. W silniku z Warriora/Raptora 350 dobrze działające sprzęgło to podstawa. Jeśli jest choć trochę zużyty któryś z komponentów, całą zabawa idzie w łeb - biegi wyskakują, nie dają się załączyć bez przegazówki, albo nie dają się wyłączyć. Nie mówię już o znalezieniu luzu.

Wszystko na to wskazuje, bo faktycznie jest poważny problem ze znalezieniem luzu. Dodatkowo, szczególnie po przełączeniu z wstecznego, jest problem z jedynką. Kiedy jedynka nie wchodzi i dodaje gazu, słychać taki dziwny "klekot". Nie brzmi to przyjemnie. Taki sam odgłos pojawia się kiedy bieg wyskakuje. Nie bardzo znam się na mechanice, quada mam dopiero od 2 tygodni. Co powinienem zrobić, żeby naprawić to solidnie i za rozsądne pieniądze? Serwis Yamahy ? Czy warto inwestować w oryginalne części czy raczej szukać zamienników ?