Witam.
Mam pewien problem z licznikiem. Km nalicza,prędkość pokazuje,niby wszystko ok,ale jednak nie. Po wyciągnięciu kluczyka z stacyjki/wyłączeniu zapłonu licznik km zeruje się Co może być przyczyną?
Licznik taki jak na foto (sorry za jakość foty, ale robione na szybko)


-- dodano 30.08.2011 17:29 --

nikt nic nie wiem??

pewnie brakuje jednego kabla plusowego i pamięć się kasuje. tak jak w radiach samochodowych

może i tak,nie wiem, dlatego właśnie zapytałem. Tylko ciekawi mnie to, że na liczniku jest nabite trochę km, ja nabije następne i po wyłączeniu stacyjki licznik wraca do poprzednio nabitych km To też może być wina tego kabla? Gdzie go szukać?

-- dodano 08.10.2011 22:16 --

A ktoś wie może co to w ogóle za licznik? Jakąś nazwę ma?

To jest oryginalny licznik z Yamahy, montowany do wersji z homologacją.

no i licznik się posypał Idzie go jakoś rozebrać?? Świecić mi świeci, ale nie pokazuje cyferek

Nie będę zaczynał nowego tematu, podpiszę się pod tym:D, również mam problem z licznikiem, tyle że nie pokazuje mi poziomu paliwa, co gdzie i jak szukać?, sprawdzałem styki kabli licznika, i to wszystko, nie wiem gdzie mogę znaleźć czujnik paliwa....

Witam.
Ja mam pytanie odnośnie licznika w/w zdjęciu.
Chodzi o to, że nie pokazuje prędkości.
Jak później zobaczyłem kabel jest urwany , nawet nie wiem gdzie był wpięty , gdzie jest czujnik prędkośći czy była jakaś końcówka? Jak to wygląda u Ciebie ?

czujnik będziesz miał wpięty w tylną zębatke. W którym miejscu się kabel urwał,okolice kierownicy?
Pytanie ogólne, gdzie zakupie takowy licznik?

Kabel mam urwany przy samej zębatce , a przy zębatce nic nie ma, poprostu jest wiszący kabel który idzie do licznika. Wydaje mi się ze wypial się i wpadl w zebatke i go rozszarpalo. Teraz nawet nie wiem jak to wyglada, jak koncowka wyglada, gdzie się to wpina, gdzie jest reszta itd...

mam pytanko próbował ktoś rozebrać taki licznik ja pod szkłem mam brut ledwie coś na nim widzę

on jest raczej nierozbieralny:/ próbowałem się dostać do niego i kicha

Można spokojnie go otworzyć jest klejem zespolony. Wystarczy ostry płaski śrubokręt, trochę siły, ale nie za dużo, bo można odłamać nie to co trzeba i się otwiera, jak już wyczyścisz kilka kropel "SuperGlue" i gotowe.