Witam!! Jestem nowy i dopiero się wkręcam w jeździe na quadzie!! Dotychczas jeździłem i jeżdżę na motorze, ale trzeba wszystkiego spróbować A więc mam Yamahe YFM350 z 2007r. Została ona kupiona kilka dni temu okazyjnie w Niemczech. Jest po "dachowaniu" lecz 1 dzień pracy wystarczył i jest już jak nowa oprócz dość dużych zdarć na plastikach. Jak na razie jeździ mi się dość dziwnie lecz sądzę, że kilka przejażdżek nie wystarczy!! Prosiłbym o różne rady na temat używania tej Yamahy oraz czy jest dobrym sprzętem dla początkującego!! Jako fachowcy na pewno mi pomóżcie Z góry dzięki!! Pozdrawiam.

Masz bruina czy Grizzly 350 ? ja mam bruina i jestem bardzo zadowolony.

Zdaje mi się jak pamiętam, że YFM 350 to kiedyś Warrior, a teraz Raptor 350. Ale nie chcę mi się teraz sprawdzać

LINK - Dokładnie taki

Jeździłem na takim pół roku. Dobry sprzęt na początek. Jak będziesz chciał nieco poszaleć to pomyśl o zdystansowaniu przodu i tyłu bo jest trochę wąski, potem tłumik (Yamaha jest mocno stłumiona), następnie przydałoby się zmienić opony (przynajmniej z tyłu) i... myślę, że będziesz bardzo zadowolony - nauczysz się na tym sprzęcie na pewno! Powodzenia

Jeden z najlepszych sprzętów, na jakim można zaczynać. Sprawdzony i dopracowany.
Tak jak myślałem, to Raptor 350 (widzę, że przestają używać tej nazwy), następca doskonałego Warriora.
Nie wiem ile masz lat, ale nie ma co przesadzać z inwestowaniem w niego, bo zacznie Ci nie wystarczać kiedy już dobrze nauczysz się jeździć.
Dobre oponki są ważne, wydech już bym sobie darował, bo bardzo prawdopodobne, że za jakiś czas zapragniesz 450-tki.

A tu tak różnie. Łatwiej dodać sobie kilka koni wydechem kosztującym 1500-1800 zl niż dokładać dobre 5-6 tysięcy więcej do 450. W wypadku Warriora, różnica jest kolosalna. Zupełnie inaczej jeździ - biegi robią się długie, ale szybko zmieniane, charakterystyka o niebo lepsza. Fabryka to taki bezjajeczny kastrat...

Witam!! Dziś cały dzień jeździłem i z minuty na minutę coraz lepiej mi szło i czerpałem coraz więcej przyjemności Właśnie co do dystansów wiele osób mi dziś mówiło, że od razu muszę go poszerzyć i kupić te osłony aby noga nie spadła... I opony też muszę zmienić bo mam uliczne...

Mam Jeszcze kilka pytań! Quad ten był przygotowany do jazdy po ulicy (Niemiec kilka razy się przejechał i się wywrócił), a więc czy ten quad jest jakoś zablokowany, a jeśli tak to gdzie i jak go odmulić???? A co do tłumika to jaki byście polecali??

Z poszerzaniem poczekaj. Podłogi załóż. Tłumik - szukaj Supertrapp'a. Stosunkowo cichy, a osiągi poprawia znacznie. Zablokowany nie jest .
Amen.

No i opony - bzdura jeździć na szosowych - zupełnie inna jazda.
Supretrapp? troszke drogi... Może LRD? Tańszy o 175USD, ale decyzja należy do ciebie.

Witam! Co do zablokowania po prostu śrubka przy manetce gazu była wkręcona do połowy więc mam jeszcze połowę mocy w zapasie... Z tłumikiem jeszcze poczekam, a opony i podłogi muszę kupić lada dzień... Dzięki za podpowiedzi . Pozdro.

może i drogi - tylko osiągi praktycznie te same, ale głośność już nie ta. A chyba nie oto chodzi by nam sąsiedzi rzucali siekiery przez płot usiłując trafić w plecy przy każdej próbie wyjazdu w teren

Racja, sąsiedzi mogą skutecznie utrudnić życie z quadem zwłaszcza jak tłumik niszczy im... słuch