Jakby co to pisz Ja jestem dostępny w weekendy, najlepiej w niedziele

Dodam coś od siebie na temat MXU 150.Posiadam tego quada od 2007 r od nowości.Polecam.Na początek wystarczy.Wady: hamulce przód słabe oświetlenie.Zalety bez awaryjność, waga ,jak na swoją moc dobrze radzi sobie w trudniejszym terenie. A jak się zagrzebie to można go wynieść . Na hamulce z tyłu nie narzekam.Na początek polecam.

Kryk, za 20 zł to robi mi to wulkanizator na gorąco, na miejscu i bez brudzenia rąk

ale wulkanizatora nie ma w lesie ... teraz warto zaopatrzyć się z ręczną pompkę i zestaw sznurków do łatania (na kapciu też da się jechać)

Już kilka razy wracałem na kapciu, wystarczy odciążyć przebita oponę i można jechac

Witam. Co sądzicie o tym quadzie? Czy będzie dawał sobie radę z plugiem? Czy te quady maja homologacje ? Jak sprawuje się w terenie ? Aha i czy cena 4000zl to dobra kwota ?

Witaj
Ja posiadam Mxu 150 ( Młodszy brat Mxer 150)
Quad nie do zajechania.
Do pługa polecałbym jednak coś z 4x4 z racji tego że posiadam jeszcze Yamahę Grizzly 660 używana jest do odśnieżania to nawet ona czasami ledwie daje rade jak więcej śniegu nawieję.A Mxu czasami z miejsca nie można ruszyć.
Tak quady marki Kymco mają fabryczną homologacje.
Moje Mxu sprawuje się w terenie lepiej od KXR 250 ze względu : Mxu ma wyższy prześwit i jest lżejszy

Witam

To tak realnie kupno mxu150 w dobrym stanie bez wymiany amorow na dzien dobry albo gruntownych innych napraw za 5k jest realne. Wielu z was ma albo mialo 150tke z tego co widze.

pozdro