Udało mi się odpalić quada po zalaniu ale za nic w swiecie nie wchodzi na obroty. Odpala za dotknięciem ale to by było na tyle. Jesli próbuję dodać gazu gaśnie ( bez względu czy jest zimny czy rozgrzany ). Co to może być?
Czy powodem może być woda w układzie wydechowym ( trochę jest na pewno bo nawet jak chodzi na wolnych obrotach to pluje lekko wodą ) ?
A może coś z gaźnikiem? Na wolnych obrotach jest ok ale to chyba jest inna dysza? Może jest trochę wody w gaźniku i przy dodawaniu gazu zasysa wodę ?
dzięki za pomoc i wszelkie sugestie

Ja bym zaczął od czyszczenia filtra powietrza i gaźnika.

zerknij też do baku czy nie ma wody

Filtr powietrza jest czysty jak pupka niemowlaka po kompieli. Sprawdzę bak i gaźnik

coś jest nie tak z mieszanką - za mało dostaje powietrza a za dużo paliwa, albo na odwrót.

Miałem taki problem w komarze jak regulowałem gaźnik

Witam .

Grot Tak jak pisali przedmówcy i jeszcze jedno wystarczy że jest kropla wody w dyszy głównej która nie puści paliw .

Pozd...

Powinieneś zacząć od usunięcia wody zewsząd. Odpalanie go przed tym zabiegiem to chyba słaby pomysł...

Wiesz co jak wszystko wyczyścisz i będzie tak dale to wymień świece u mnie tak wyło w skuterze wodnym nie wiem jak w quadzie ale były dokładnie podobne objawy.

Dzięki wszystkim. Zacznę od spuszczenia paliwa z gaźnika - może to wystarczy. A jak nie to rozkręcę i przeczyszczę.