Witam, czy ktoś spotkał się z tym problemem, praca przekładni w moim mxu wydaje mi się za głośna mam przelatane 1500km, ale głośna była od samego początku, zwróciłem na to uwagę dopiero gdy miałem okazję przejechać się na grizzlaku. Głośna tzn. gdy jadę to z daleka zamiast słyszeć pomruk 500ccmm słychać przekładnię, i nie mówię tu o oponach bo to naturalna sprawa że będzie je słychać na utwardzonej drodze.

Witaj

W moich okolicach pomyka czasem MXU 500 i jak to bywa u zapaleńca quadowego wyglądam czujnie , cóż tam ciekawego jedzie.

Pewnie zabrzmi głupio , ale tą przekładnie faktycznie słychać , kiedy jedzie MXU hałas jest dość specyficzny. Inne quady kiedy przejeżdżają wydają z siebie piękny basowy dźwięk.

Czyli wszystko niby w normie.

Faktycznie MXU500 brzmi specyficznie ale cieżko mi powiedzieć, czy to przekładnia czy coś innego. W każdym razie narazie nie mam z nim żadnych problemów:)

Nie przejmuj się, moje maxxery 300 też brzmią dziwnie, a nic im nie dolega. Ten dzwięk to chyba urok Kymco Dzięki temu jesteśmy unikatowi

Dzięki za uspokojenie,
ale do końca nie jestem pewien czy to normalne, gdzieś przeczytałem że w przekładniach pasowych, jeśli koła pasowe nie są ustawione współosiowo, przekładnia staje się głośna. Może ktoś już miał przekładnię na tacy i ją regulował lub zmieniał pas V lub coś innego?
pozdro