Dziewczyny i chłopaki. Tu możecie się wykazać się wymyślnymi, energetycznymi i smacznymi daniami i napojami na quada:) Przyznam się, że wiele razy quadowa wyżerka pomogła mi w jeździe

bestyjka_atv a dlaczego tylko dziewczyny. Z tego co wiem to faceci są najlepszymi kucharzami

Pozdrawiam.

Hmmm na quada to w sumie nigdy nic nie biorę Natomiast jeśli chodzi o przepisy "obiadowe" to się polecam

Dobre na quada - szczególnie jesienią są kanapki z dużą ilością nutelli - dodaje energii - nic specjalnego,ale przypieczone nad ogniskiem to wypas Chrupiąca skórka - "obudowa" i mięciutki czekoladowy środek

Ja tam na śniadanie.

Bułka duża z sezamem.

Usmażone 5 plastrów grubej kiełbasy.

Keczup pikantny

Musztarda najostrzejsza

Sos (keczupowo-musztardowy)

Sos czosnkowy

Napój gazowany i dobre śniadanko.

A i jeszcze 2,3 bułki z nutellą. <pyszotka>

-- dodano 10.08.2010 23:24 --

Ja sobie to zapamiętam.

Ja sobie to zapamiętam. - jakaś aluzja do mojego zapamiętywania ?? :D hehe

Przenosimy do innego wątku się.

Ej a odnoście napojów co pijecie zimą na quadach a co latem?? - zwłaszcza, że nieraz teren i pogoda dają popalić:)

Termos z ciepłą herbatką i cytrynką (nigdy witaminek za wiele) na zimę.

Na lato puszka...........pepsi ,albo Tigera.

Powerade i czasmi Tigera . Ale przy wysokich temperaturach polecam każdy izotonic . W zimie nie ma to jak kawusia z termosu

Pozdrawiam.

O tak kawusia potrafi pobudzić i dać tego "kopa" Wód smakowych latem nie polecam na quada - są słodkie i po nich chce się jeszcze bardziej pić Ja nie lubię gazowanej wody, ale na zlocie tak chciało mi się pić, że się przemogłam - napiłam się zimniutkiej gazowanej mineralki

latem powerade, zimą termos i gorąca herbatka z cytryną jami

-- dodano 11.08.2010 21:09 --

aaaaaa i jeszcze jedno ... u nas w nysie jest tak ze w kazda niedziele cala grupa wybiera się na przejazdzke ... a ze u nas jest jeden quad to zawsze jedzie moj maz. i wyobrazcie sobie ze kiedys wpadlam na taki pomysl ze jak wiem ze już chlopcy pojezdzili z 2-3 godzinki a przed nimi nastepne kilka godzin to przyjezdzam autem we wczesniej umowione miejsce i przywoze im albo zupe gulaszowa albo fasolke albo gorace ciasto+herbata.
nie ma pana w naszej druzynie który nie bylby wdzieczny

i zamiast cukru miodek do tego - z pasieki mmmmm

hihi ... a ja muszę sprobowac tego tosta z nutella szczegolnie ze jestem fanka wszelkich slodyczy

Nie pożałujesz - smak nie do pobicia - zwłaszcza kiedy w brzuszku pusto a jeździć się dalej chce:)