Autor |
Wiadomość |
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 12.08.2018 11:16
maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Ostatni dzień przed powrotem do domu. Przejechałem dzisiaj ponad 100 kilometrów. W tym roku na urlopie mało jeździłem. Nic to jednak, bo było świetnie jak zawsze i za rok quada zabieram ze sobą ponownie. Miałem po prostu dużo więcej innych zajęć. Trasa znana, ale za każdym razem dostarcza sporo frajdy. Najważniejsze, żeby jechać... Poprawiony gaźnik i maszyna ożyła. Jeździ o wiele lepiej. Niemniej jednak muszę kupić zestaw naprawczy. Wymienię iglicę, zawór iglicowy, dysze, oringi i uszczelkę komory pływakowej. Silnik pracuje bez zająknięcia, ale przy puszczeniu gazu czasem strzela. Zdarzało się, że po zwolnieniu z dużej prędkości, brakowało mu paliwa. Nie gaśnie jednak i pali natychmiast. Było pięknie. Będę tęsknił... Mój quad ma już prawie 14 tysięcy kilometrów na liczniku i blisko 420 mth. Daje to średnią prędkość 33,44 km/h. Ładna liczba
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
Ostatnio zmieniony przez maq 12.08.2018 11:16, edytowano w sumie 2 razy
|
|
|
|
robertmuszka
Rejestracja: 20.09.2011 17:37 Posty: 3420 Miejscowość: wielkopolska wschodnia
Imię: Robert
Quad: g700 2014 camam 800xxc 2015
Poprzednie quady: Eiger, KVF 650, g700 2012
|
Wysłany: 12.08.2018 15:32
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Ładne zwalowarki.
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 12.08.2018 22:34
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Potężne maszyny. Ciekawe widowisko, zwłaszcza o zachodzie słońca. Jak się stoi w miarę blisko, to aż ziemia drży. Nie ma dla nich chyba żadnej przeszkody.
Dzisiaj quad wrócił do garażu. Będzie trochę zabawy przed następnym wyjazdem w teren: 1. Wymiana uszczelniaczy w przednim dyferencjale, bo woda się do niego wlewa litrami. 2. Do zrobienia jest gaźnik, ale z tym się nie pali. 3. Płukanie i przesmarowanie łożysk w trzech piastach, bo w jednej mamy to już za sobą. 4. Uzupełnić smar w krzyżakach wału. 5. Sprawdzić końcówki drążków, bo jest mały luz. 6. Najgrubsza sprawa, to zajrzenie do magneto. Coś mi tam niepokojąco brzęczy. Nigdy tego nie robiłem i czuję, że trzeba będzie pod prawym deklem nieco podłubać. Wypada też wymienić bendix rozrusznika, bo lubi się zacinać.
Quad śmiga, ale jak zawsze wymaga zabiegów serwisowych.
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|
robertmuszka
Rejestracja: 20.09.2011 17:37 Posty: 3420 Miejscowość: wielkopolska wschodnia
Imię: Robert
Quad: g700 2014 camam 800xxc 2015
Poprzednie quady: Eiger, KVF 650, g700 2012
|
Wysłany: 12.08.2018 22:38
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Jak będziesz, to się odezwij, podjedziemy blisko, wtedy jest fajnie, gąsiennice możesz dotknąć.
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 12.08.2018 23:41
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Chętnie
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 13.08.2018 19:51
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
A co się wymienia po latach użytkowania pod prawą obudową silnika, tam gdzie magneto?
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|
jaworek74
Rejestracja: 13.12.2012 19:52 Posty: 294 Miejscowość: Borkowo
Imię: Marcin
Quad: Polaris SP 850 Touring
Poprzednie quady: Outlander 800 LTD Max, Polaris SP 450
|
Wysłany: 14.08.2018 07:42
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
W moim też brzeczalo ,okazalo się iz do wymiany jest bendix rozrusznika to on tak brzeczal.
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 14.08.2018 14:33
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
To pewnie u mnie tak samo. Tym bardziej, że co jakiś czas się zacina.
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 15.08.2018 21:50
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Niedawno kolega na amerykańskim forum pisał o wykorzystaniu smaru jachtowego do łożysk w swoim Polarisie. Trzeba tego spróbować. Miał nawet specjalny dozownik do tego.
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|
jarecki13
Rejestracja: 27.07.2011 18:41 Posty: 2586 Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
|
Wysłany: 16.08.2018 07:53
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Ja stosuje bel rey marine i powiem ,że smar jest naprawdę bardzo dobry , jak rozbieram zawieszenie aby wymienić stary smar na nowy to powiem ,że w łożyskach często ma kolor różowy czyli taki jak załadowałem , naprawdę ten smar trzyma swoje właściwości , bynajmniej u rinconie który ma uszczelniacze piast z dodatkowym kołnierzem .
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 16.08.2018 09:14
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
To muszę wypróbować. U mnie co rozbiorę łożyska, to nalot rdzy i często łożysko kwalifikuje się do wymiany, za często.
Załączniki:
BRSM-002.400_800x800.jpg [ 37.33 KiB | Obejrzany 4026 razy ]
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
Ostatnio zmieniony przez maq, 16.08.2018 09:14, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
jarecki13
Rejestracja: 27.07.2011 18:41 Posty: 2586 Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
|
Wysłany: 16.08.2018 11:00
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Dokładnie takiego używam smaru , kolor różowy , problemem u ciebie może być to ,że uszczelniacze na piastach nie mają dodatkowego kołnierza który nie pozwala aby brud dostawał się do łożyska, wodę ten samar ogarnia a rdzy nigdy w życiu nie widziałem na łożysku
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 16.08.2018 12:17
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
Polaris nie ma żadnych uszczelniaczy przy kołach od strony przegubu. Z tego powodu woda z piachem leje się do łożysk kiedy chce. Zabezpiecza je jedynie smar i własne uszczelnienia boczne. Teoretycznie można by było pomyśleć nad jakimś dodatkowym simeringiem, ale nie ma tam przygotowanego miejsca, żeby go odpowiednio obsadzić.
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|
gruby_jaro
Rejestracja: 26.01.2018 13:44 Posty: 37
Imię: Bartłomiej
Quad: Polaris SM 500 HO
Poprzednie quady: WSK 125
|
Wysłany: 22.08.2018 09:00
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
maq napisz proszę coś więcej o tym jak rozbierasz łożyska i wymieniasz w nich smar widziałem takie smarownice na wcisk?
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 22.08.2018 09:51
Re: maq'owy Polaris SP 500 Touring 2010 - blog
A odkręcam piastę i wyjmuję pierścienie wewnętrzne z łożyska. Uszczelek bocznych się nie wydostanie na tym etapie, bo blokują je piasta i sprężyna zabezpieczająca. Potem pryskam do środka płynem do czyszczenia hamulców i obracam kulkami, żeby usunąć stary smar i zanieczyszczenia. Jak piasta jest w ręku, to można ją zanurzyć w oleju napędowym i pędzlem umyć element, który do zmywania smaru jest doskonały. Potem zakładam nowy smar, pierścienie i z powrotem na quada. Prosta robota, ale łożyska odżywają. Przednie łożyska natomiast myję na pojeździe, trzeba tylko zsunąć Macphersona z półosi i tak samo je rozebrać. Moim zdaniem nie warto całkowicie demontować łożysk i rozbierać ich na kawałki. Takie mycie i przesmarowanie wystarczy. Z kolei tylko dołożenie nowego smaru wydaje mi się słabe. Zawsze w łożysku znajdują paćkę do usunięcia. Chyba, że smar jachtowy będzie się zachowywał inaczej.
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
Ostatnio zmieniony przez maq 22.08.2018 09:51, edytowano w sumie 2 razy
|
|
|
|