Dobry pomysł Maq, nawet o tym nie pomyślałem odłożył je na strych w razie rozcięcie nowej opony, ale strasznie mi przeszkadzaja.wiec spróbuję je sprzedać

-- dodano 20.01.2016 15:46 --

Panowie mam pytanie czy mogę zalać do przedniego dyfra zamiast motul dextron 3, motul multi Atf?,bo w sklepie powiedzieli że to na 100 procent ten sam olej.ale mam wątpliwości.

Piszą, że można stosować, rownież tam gdzie dobrej pory stosowano Dextron (z wyjątkiem Dextron IV. Są jednak też głosy, że powinno się lać tylko oryginalny Polarisa, bo ma w sobie coś, czego nie mają inne.
viewtopic.php?p=101239&sid=c269a7a8b703eeafa64fd75e832a0680#p101239
Puniek gdzieś więcej o tym pisał.

Ja 2tys.na tym dextronie mam zrobione i wszystko było ok,wiec myślę że jeżeli ten multi ATF jest taki sam to dalej będzie ok;-) .A Ty Maq co lejesz do przedniego dyfra,też dextrona3 czy ori?

Dextron III i tak już ponad 10 tys km
Niedawno dyfer był w kawałkach. Brak śladów zużycia.

No i super. Ja też niedługo będę musiał dyfer rozebrać bo mi olej leci z uszczelniaczy jednej półosi i wału napedowego, no i może zlikwiduje luz na wieloklinie Twoim sposobem;-) Ale to raczej na wiosnę, bo teraz za zimno w garażu, browar zamarza

Mój sposób sprawdza się do tej pory na wieloklinach przegubów, ale na wale napędowym niestety nie. Mikuś ma jakiś sposób na to i kto wie czy nie skorzystam. Niedługo wał będzie zdejmowany, bo i krzyżaki zdechły. Reszta śmiga jak nówka. Do wymiany mam też rolki wariatora i regulację gaźnika. Więcej grzechów nie ma.

Koledzy po raz drugi musiałem zlac olej z przedniego dyfra w przeciągu 500 kilometrów, ponieważ było go zbyt dużo i wychodził uszczelniaczami, a na dodatek miał kolor kawy z mlekiem. Co mogło być przyczyną?
1.olej od adc przedostał się do przedniego dyfra?
2.woda dostała się do środka,?
3.tylko którędy?
Tak głęboko nie wieżdżam do wody, a wężyk odpowietrzajacy jest cały i poprowadzony pod kierownicę.
Nie mam pojęcia o co chodzi

Jaki jest przebieg? Czy dyfer był kiedykolwiek rozkręcamy?
Masz nieszczelne simeringi i wlewa się przez nie woda. Trzeba rozebrać dyfer i wymienić wszystkie gumy. Tą na od wałka rownież.

Przebieg 6tys.dyfer jeszcze nie był rozkrecany.czyli nie ma co czekać trza rozebrać dyfer wymienić 3simeringi i zlikwidować luz na wieloklinie Twoim sposobem. Na wałku luzu nie ma, ale to się sprawdzi jak będzie rozebrany dyfer.
Maq może jakieś dodatkowe wskazówki przy wymianie uszczelniaczy?

Nic specjalnego raczej. Wymieniłbym też łożyska i tak pewnie bedą chrobotać.

Ok dzięki Maq.a uszczelniacze i łożyska dobrać po wymiarach ze sklepu motoryzacyjnego, czy może są do Polarisa zamienniki.

Ja dobierałem. Zamienniki mnie nie kręcą, bo się na nich zawiodłem. Kup łożyska dobrej firmy. W sklepie Ci polecą które są warte inwestycji. W każdym razie nie najtańsze

Oki dzięki.

-- dodano 30.11.2016 14:02 --

Witam. W końcu mam rozebrane swojego Polarisa i chciałbym usunąć luzy na wieloklinie w dyfrach, ale mam pytanie do kolegi Maq.
1Czy posmarować wieloklin w dyfrze na którym jest luz, czy może posmarować wieloklin na pólosi
2 jeżeli posmaruje klejem wieloklin w dyfrze czym usunę klej w miejscu zabezpieczenia
3oczywiście jeden z elementów musi być posmarowany tawotem i zabezpieczenie na czas klejenia elementów wyciągnięte z rowka.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Ps. Maq próbowałem do ciebie napisać pw. ale coś nie mogę z tel.

Wymieniliśmy się wiadomościami na PW i nie ma tu odpowiedzi na Twoje pytanie.
Zatem:
1. Wszystko jedno który wieloklin się posmaruje. Ważne, żeby obydwie powierzchnie dobrze odtłuścić i tutaj może być pomocny nawet zmywacz do paznokci.
2. Klej z zabezpieczenia dobrze usuwa się kamieniem modelarskim do małych szlifierek (zdjęcie), musi być tylko odpowiednio cienka tarcza. Można też samemu dorobić taki z okładziny hamulcowej, i śrubki, ale to już pozostawiam do inwencji własnej. To się da wyczyścić nawet zwykłym pilnikiem.
3. Nie smarować niczym innym powierzchni, tylko klej, nawet na obydwa elementy. Po sklejeniu podgrzewa się to opalarką elektryczną i da się je rozłączyć. Zabezpieczenie na czas naprawy należy wyjąć, bo obawiam się, że potem mogłoby się okazać nierozbieralne, chociaż być może wysoka temperatura rozpuściłaby klej dostatecznie.

Tak czy siak czy sprawę udało się załatwić?

Zrobiłem dokładnie jak pisałeś Maq i udało się za drugim razem, bo za pierwszym nalożylem zbyt mało kleju i prawdopodobnie nie odcielo dopływu powietrza w 100 %.
Z jedną polosią meczyłem się z 2 godz, żeby klej puścił może za słabo grzalem, ale bałem się o gumowy uszczelniacz w skrzyni. No ale udało się klej puścil,usunąłem nadmiar z rowka włożyłem zabezpieczenie i jest git.
Teraz zostały dwie rzeczy do zrobienia:
1-zbieżność
2- luz ma zaworach
Co do zbieżności wiem, że ma być lekko rozbieżne 3-6 mm.,ale jak to najlepiej zrobić domowym sposobem?
Jeżeli chodzi o luz na zaworach to niewiem czy sobie z tym poradzę,bo nigdy tego nie robiłem, może jakieś podpowiedzi