Opon quada się nie wyważa, stąd bicie na asfalcie. Gdybyś założył zimówki do samochodu i nie wrzucił kół na kołowrotek, byłoby tak samo. Warto jednak zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Sprawdzić czy nie ma luzu w zawieszeniu i czy opony nie wskazują na niewłaściwe zużycie, spowodowane złą zbieżnością.
Moje BH1 nie biją do prędkości około 70 km/h. Potem zaczyna się lekkie drżenie. Przy 90 trzęsie już mocniej, ale da się spokojnie jechać. Oczywiście wyłącznie na asfalcie.

Nie wspomniałem ani słowem o wyważaniu. Objaw występuje po lewej stronie kierownicy. Na forach były przypadki luzu na wspomaganiu, które powodowało takie objawy.

Nie pisałem z myślą, że o tym wspomniałeś. Opony u nas są grube i ciężkie. Myślę, że nie należy się spodziewać po nich braku bicia bez wyważenia. Taka loteria na jakie się trafi. Może się mylę, ale wspomagania bym z tym nie łączył.

grzesiek82 a zamień koła całe przód z tyłem i zobacz. Czy sprawdzałeś to? Nie pisałeś nic o ewentualnej zamianie.
Wtedy jak nadal objaw będzie taki sam to szukaj w układzie kierowniczym/zawieszeniu/napędzie (może wał przedni bije przy określonych obrotach lub coś na innego na przodzie). Ale wyeliminujesz lub potwierdzisz w ten sposób winę kół/opon
Jak to wina koła/felgi to gdy będzie na tylnej osi tego nie powinieneś czuć.

Wal w tym kiepskim Polarisie to bije jak już wychodzi z fabryki z półosiami, mój dodatkowo sciągał mocno w lewo i mial nierówno kierownice. Skąd ja znam słowo "zbycie" klienta.

Przesadzasz. Widać to w każdym Twoim poście. Polaris 570 to bardzo dobry sprzęt i jestem z niego baaardzo zadowolony. Oddawałem go dzisiaj na serwis i tak naprawdę za bardzo nie miałem uwag. Mój poziom zadowolenia z quada na moment zmienił ten incydent z przerywaniem silnika. Jednak wygląda na to, że była to kwestia złego paliwa bo od tego czasu (ponad 500 km) już nic podobnego się nie działo (zmieniłem stację). Na tą chwilę do przeglądu przekazałem następujące uwagi:

1) Prawdopodobnie piszczące łożysko jednokierunkowe (przy zjeździe ze stromej górki)
2) Sprawdzenie drżenia kierownicy czy na pewno wszystko jest ok
3) Jakiś hałas chyba w lewym, przednim kole (coś jak hałas sprężyny), pojawiający się co jakiś czas.

Kolegu Superbikes chciałbyś wiedzieć co się z nowymi quadami CF Moto dzieje

Co do serwisu i zbywania klienta to różnie to bywa. Zależy na kogo trafisz. Jeszcze raz przytoczę przykład kolegi z CF Moto. Miał awarię i gość jechał do niego 2 tygodnie żeby odebrać Quada i w końcu nie dojechał

grzesiek82
Tylko się ciesz ze w silniku albo napędzie nic ci nie poszło.

Muszę trochę poprzeć superbikes1983 że Polaris to badziewie.
Mam quada jeszcze na gwarancji, wyrobił mi się luz na klinie który wychodzi z modułu wspomagania i wchodzi w kolumne kierowniczą, co powoduje duży, wyczuwalny luz na kierownicy na postoju i podczas jazdy.

Dealer twierdzi że ten typ tak ma i uważa że szanse na naprawę gwarancyjną są niskie.

Chciałbyś wiedzieć co dzieje się u konkurencji. Wyobraź sobie, że ludzie którzy są zadowoleni w większości nie siedzą na forach i nie opisują swoich quadów oraz perypetii tylko popierdzielają w terenie

Ja mam zrobione kolejne kilometry i nadal jestem zadowolony z Quada. Nie zmieniło to kilka małych zgrzytów z dealerem. Generalnie to do czego zgłaszałem uwagi zostało zrobione. Jeśli chodzi o drżenie kierownicy to u mnie jest to faktycznie kwestia opon. Co do luzu na kierownicy czy też na wspomaganiu to jest on wyczuwalny na postoju a znika po odpaleniu Quada i z tego co pamiętam to tak powinno być.

Uważam, że ten kolega co tak narzeka to miał po prostu pecha i tyle. Ma dużo znajomych z Quadami i to co potrafi się dziać np. w kwestii Cfek to jest jakiś dramat. Odkręcające się śruby i elementy to pikuś.

Ja wszystko rozumiem, ale to jednak układ kierowniczy i powinien on być maksymalnie precyzyjny i nie mieć fabrycznie żadnych luzów, ciekawy jestem co powie diagnosta jak będę chciał zrobić przegląd...

Śrubkę jestem w stanie dokręcić, a modułu wspomaganie za 8 tyś zł kupić to już jest mnie realna opcjka

Co do opon to zmieniłeś już na inne? Jakie miałeś i na jakie zmieniłęś? również mam podobny problem ze swoimi

Założyłem na test opony od kumpla z jego quada (miał prawie łyse)

Zrobiłem to żeby się przekonać co faktycznie jest przyczyną drgań. I faktycznie są to opony. Quada dostajesz na oponach typowo w teren i nie ma się co dziwić że są czasem drgania na asfalcie. U mnie bez przesady to nie były takie drgania żeby mi miało wyrwać kierownicę czy coś. Działo się to tylko na asfalcie i przy określonej prędkości. Po założeniu prawie łysych opon od kolegi nic nie drgało na asfalcie bo opony były równe.

Oczywiście przełożyłem z powrotem opony na fabryczne.

Co do gwarancji to akurat Polaris ma bardzo dobre opinie. Chyba, że trafisz na jakiś kiepski salon i dealera. Kolega ma również 570 i uwzględniono mu naprawę gwarancyjną gdzie była 100% jego wina. Nie chcę pisać o szczegółach.

Czy możesz napisać gdzie kupiłeś Quada ?

Dla mnie sa to badziewie i tyle, a przekładnię kierownicza reklamuj, dostaniesz nowa bo luzy w sprzęcie na gwarancji sa absolutnie nie dopuszczalne, niech zakładają nowa i tyle. Nie badz naiwny i nie daj nie zbyt dilerowi.

A dla mnie nie badziewie. Polecam kupić CF Moto to się przekonasz. Przekładnia u mnie nie ma luzu. Napisałem Ci już w innym poście, że jeśli dealer Cię skrzywdził to wieszaj psy na nich i idź do sądu a nie pisz nieprawdziwych opinii o Quadzie bo jeszcze ktoś uwierzy.

niedwiedzpolski

rozwiązałeś problem?

No i w Maju tego roku stuknie 2 lata jak kupiłem Polarisa. Jak dotąd była to bezawaryjna jazda, dająca wiele satysfakcji. Jeśli były jakieś akcje to wynikające w większości z mojej niewiedzy. Np. pojawiał mi się błąd na liczniku i Quad samoczynnie odpuszczał gaz tak jakby się dławił a okazało się że jak syn ze mną jeździł to ja nie zauważyłem, że on mi przyciska nieświadomie butem na hamulec nożny, czyli jakby wciskać gaz i hamulec na raz. Mój Polaris co jakiś czas mnie mile zaskakuje. Ostatnim razem moi współtowarzysze na Quadach Cfmoto mieli okazję się przekonać jak działają napędy w Polarisie. Stało się to na 20 cm śniegu i pewnym podjeździe gdzie ja mimo gorszych opon jeździłem tam i z powrotem kilka razy z góry na dół a 3 Quady Cfmoto nie były w stanie podjechać nawet do 25% podjazdu pomimo włączonych blokad itd. Polaris 570 to świetny Quad i jeśli o niego dbasz to Ci się odwdzięczy. Jak masz pecha to nawet kupując najdroższe auto może zdarzyć Ci się usterka. Mnie obecnie czeka ostatni przegląd przed zakończeniem gwarancji i w zasadzie nie mam za bardzo czego zgłaszać. Mógłbym się czepiać tej przekładni ale sam nie wiem. Na wyłączonym silniku jest jakby minimalny luz przy ruszaniu kierownicą ale już po uruchomieniu silnika nie ma absolutnie żadnego.