Polaris Hawkeye - zablokowany silnik, nie kręci.
Witam wszystkich na forum
Jestem użytkownikiem wyżej wymienionego quada od 3 dni(dodam że jest to mój pierwszy).
Zacznę od początku, byłem w trasie, nagle na prostej drodze usłyszałem jakieś mechaniczne dzwięki i po chwili silnik zgasł. I z pod siedzenia wydobywał się dymek (niewielka ilość).
Próbowałem odpalić raz drugi trzeci bez efektu(efekt tylko taki że rozładowałem akumulator). Od holowałem go do garażu no i zacząłem się zastanawiać o co chodzi.
Próbowałem zapalić z ręcznego startera, ale tak jak by się zablokował(nie rozwija się - wcześniej dział poprawnie).
Tak się zastanawiam czy znikoma elektronika nie zablokowała tego ręcznego startera.
Obecnie gdy próbuje go odpalić jest zero reakcji rozrusznika tylko takie"TYK"- czytałem na forum że może to być przekaźnik rozrusznika no ale co było powodem że podczas jazdy silnik tak zaczął się zachowywać.
Olej i filtr od razu wymienione pierwszego dnia, resztą miałem się zając trochę później.
Nie daleko mam serwis Polarisa ale może poprostu moja wiedza jest znikoma dlatego wolałem zapytać na początku tutaj.
Pozdrawiam wszystkich i chętnie wysłucham opinii
-- dodano 02.10.2018 14:54 --trochę się pobawiłem z tym tematem i tak.
Akumulator dałem nowy, sprawdziłem rozrusznik (podłączyłem bezpośrednio do akumulatora) i tylko było takie "Tyk".
Tak więc założyłem że problemem jest rozrusznik, ale gdy go wymontowałem i zobaczyłęm raz jeszcze okazało się że pracuje normalni.
Także wnioskuje że coś w środku blokuje, zarówno rozrusznik jak i szarpak.
Staraj się w tytułach wskazać w czym problem. //Nazir