Witam wszystkich, od dłuższego czasu jestem obserwatorem tego forum, nim zdecydowałem się założyć nowy temat, starałem się zebrać informację i wiedzę na temat wyżej wspomnianego modelu ale nie znalazłem tego wiele i muszę prosić Szanowne Gremium o pomoc.
Przymierzam się do zakupu nowego Sportsmana (wiem, podobnych zapytań było sporo ale wybaczcie) będzie mi służył do pracy jako "traktorek ogrodowy", naczytałem się o braku mocy, falujących obrotach, gaśnięciu, przeciekach itd.
Czy obecnie produkowane egzemplarze 570 to faktycznie taka sieczka która nie wytrzymuje 20 mth bez wizyty w serwisie?
Proszę Was użytkowników o opisanie swoich doświadczeń, wskazanie "typowych usterek". Za wszystkie opinie i sugestię będę b. wdzięczny.

Powiem tak pierwsze słyszę aby Polaris był takim badziewiem ,że po 20 mth lądował w naprawie przy normalnym użytkowaniu i z głową , jak wiadomo każdego quada można zajechać nawet w godzinę czy to japonia czy kanada , co do mocy to quad wcale nie odbiega dużo od quadów o pojemności 700-750cmm prędkość max 100km/h ,przyzwoity moment obrotowy, bardzo wygodny (miękki ) , dość duży prześwit . ogólnie rzecz biorąc najlepiej jak się przejedziesz gdzieś w serwisie jakimś modelem testowym wtedy sam ocenisz czy ci brakuje mocy ,prędkości. Co do awaryjności to ciężko mi ocenić bo nie użytkowałem jego ,ale był u nas w ekipie jeden i nic z nim się nie działo a lekko nie miał .

Nie sugeruj się zlymi historiami z forów.
Pamiętaj ze na forach piszą często ludzie z problemem.
Większość jeździ, cieszy się i nie pisze.
Polaris 570 to moim zdaniem najlepsza pozycja w nowych w kasie 30 tyś.
Dynamiką nic nie ustępuje gryzli 700 czg kq 750. Sprawdzone
Mialem gryzli, kingquada, coś jeszcze, ostatnio przez chwile Sportsmana 570.
I przyznam ze ten quad zaskoczyl mnie pozytywnie.
Bardzo fajna maszyna.
A co do mocy....ze slaby?
Niezła bzdura. Właśnie silnik i jego mozliwości są bardzo nocną stroną tego quada. Ma sporo plusów m.in. jest jak na swoja pojemność/1 garek bardzo mocny, szybki (108 km lecial mój), duzy prześwit, dużą zwrotność, bardzo skuteczny napęd 4x4, komfortowy. Bardzo fajny quad.
Najslabszą wg mnie jego stroną jest..... zaplecze serwisowe i wsparcie poza ASO.
Sam quad jeśli nie będziesz go orał w zawodach czy w wodzie po kierownice się broni bardzo dobrze i daje mnóstwo frajdy.
Polecam

jarecki13, Robsson dzięki Panowie za rzeczową odpowiedz, liczyłem na rady doświadczonych riders'ów, macie u mnie piwo

Mocy to mu na pewno nie brakuje idzie jak wariat Zawieszenie bajka kupiłem go jako pierwszego quada i nie żałuję maszyna warta ceny. Obecnie mam 1.300 km i wszystko chodzi jak należy. polecam

Spoko, dzięki Boczus za opinię czekam na swoją nową 570, niedługo dołączę do grona posiadaczy.
Posłuchajcie, czy zmieniło się coś ze sterownikiem w sportsmanie? chodzi mi o fabryczną blokadę(wersja tractor- kręci się do 60km/h). Słyszałem że nie da się przeprogramować fabrycznego i trzeba go wymienić na drugi (koszt w aso 1700pln) czy istnieje już jakieś inne rozwiązanie (obejście) tej kwestii?

Boczus
nie obraż się, ale trochę podniecony chyba jestes jeszcze, jak wariat to idzie Hayabusa na ten przykład. kupisz innego quada i zmienisz zdanie. Polar jest dobrym stosunkiem ceny do reszty w swoim przedziale cenowym, w zasadzie jest bezkonkurencyjny i to tyle.

Odbiegając od tematu, łapcie coś ciekawego z polarem 570
https://www.youtube.com/watch?v=84uZGrpslf4

Ale na ten czas polar zapiertala. Bo faktycznie fajnie jeździ.
Dla wielu Cfka 500 zapiertalała kiedyś
To bardziej z perspektywy czasu śmieszy

Ja jak pierwszy raz wsiadłem na mOjego Polara Trailbossa 330 to też mi się wydaało ze trzeba się sznurkiem do kierownicy przywiązać, po 2 miesiącach spotkałem gościa na 500 i nagle czar bossa prysł jak mi się dał przejechać. Więc lepiej nie wsiadać na mocniejszego quada kolegi jeżeli nie ma się w planach zmiany :-p

Dla mnie cfka 500 dalej zapierdziela 3 lata 2500 km 0 awarii . Na poważnie 500 miałem wymienić na polarka . Od takiego mega napalenia na zakup odwodził mnie tylko koszt doposażenia, koszt odblokowania (jakieś jaja tylko 60 km/h na t3b i odblokowanie ponad 1500pln ) i koszt serwisów poza klubem (1000 pln za co za zmianę oleju, mój mietek GLA 200 serwis A kosztuje 1200 pln) . Lecz kolega mnie upszedził z zakupem , polarek dotarł nowy świecący , zawieszenie super , silnik super tylko się zdupczył przy przebiegu 80 km i zaczął się problem kto winny bo koszty naprawy spore.

-- dodano 17.02.2019 00:55 --

grochuslawek sugerujesz że Polar to badziew? jaka awaria wystąpiła po 80 km przebiegu? podaj nam więcej szczegółów! Bo czuję niedosyt po Twojej wypowiedzi.

-- dodano 17.02.2019 00:55 --

grochuslawek sugerujesz że Polar to badziew? jaka awaria wystąpiła po 80 km przebiegu? podaj nam więcej szczegółów! Bo czuję niedosyt po Twojej wypowiedzi.[/quote]

Nigdzie nie napisałem że to badziew , tylko nie jest jakiś mega jest to zwykły quad jak inne i też się psuje. Była to moja pierwsza styczność z tą firmą i napisałem co wiem . Rozsypał się jakiś tryb wewnątrz silnika od starteru , ogólnie jako awarię można zrozumieć stało się jest gwarancja i tu zonk . Serwis długo się próbował wykręcić wmawiając że ktoś specjalnie włączał rozrusznik przy odpalonym silniku . Jakby nie to zdarzenie to pewno by stał już u mnie

Witam wszystkich. Dla zwykłego użytkownika Polaris 570 ustępuje większym pojemnościom jedynie w prędkości maksymalnej. Jeździmy amatorsko chyba wszystkim co wyprodukowano, w tym też Pol570 . Świetnie sobie radzi, wjedzie wszędzie tam gdzie reszta 700/1000 . Na wypisywanie plusów miejsca zabraknie. A z minusów , to boi się wody (warto pouszczelniać obud.pasa itd) oraz pokombinować z akumulatorem ( mocowania biegunów). Wiadomo również , że opony seryjne warto zastąpić czymś agresywniejszym.
Co do awarii jak powyżej, to na US forach czytałem o podobnym przypadku awarii silnika po kilkuset milach. Jak w każdym może zdarzyć się słabszy element.

Mój leciał 107/108. Także lepiej niż canam 1000 z oficjalnej sieci dziś