Zastanawiam się nad zakupem 800 X2 model 2007. Czy posiada jakieś wady?

Prawdę mówiąć X2 są chyba najlepsze z SP. Turf napęd, mocny silnik, ogólnie ok. Tylko żebyś nie kupił zajechanego...

Teraz mówię ja, Marcolife, postrach polarisów...

Miałem przyjemność (tak - możecie nie wierzyć) przejechać się tym wielkim monstrum w 3 konfiguracjach, sam, jako pasażer i jako kierujący z dużym pasażerem.
Muszę jednoznacznie napisać, że wrażenia były baaardzo pozytywne. Jest to idealny wręcz pojazd do spokojnej turystyki rodzinnej. To jest coś bardzo rzadko spotykanego na tym forum, więc większość z Was nie będzie zainteresowana.
Przyspieszenie jest znane, silnik 800 nie jest nowością. Spokojnie radzi sobie z ciężarem pojazdu 500-600 kg (quad plus dwie duże osoby i osprzęt). Podobno w modelu zastosowano nowe trwalsze rozwiązanie mocowania silnika, coś co było dużą bolączką poprzednika. Pojazd ma zupełnie inne zawieszenie. Sprężyny przednie i tylne są twardsze, quad przestał się bujać, jak gondola wenecka w Canale Grande. Zawieszenie jest takie jak zawsze powinno być, dlaczego tak późno?
Inną nowością jest zastosowanie mechaniżmu różnicowego z tyłu pojazdu, co wybitnie poprawiło manewrowość tym potworem i całkowicie umożliwiło jazdę na asfalcie, a podobno dochodzi nawet do 140 km/h (tego nie sprawdzałem). Można go kupić z kołami szosowymi.
Ma mechanizm samozjeżdżania ze wzniesienia z minimalną prędkością. Jest to bardzo interesująca innowacja. Dla zaawansowanych "extremistów" zbędny gadżet, ale dla mało i średnio zaawansowanych może być systemem nieocenionym wręcz z punktu widzenia bezpieczeństwa.
W czasie Expo widziałem piękny kolor bordo metalic.

Podsumowując: ciekawa propozycja na weekend dla mamy i taty, zamiast opatrzonego focusa, palio weekenda, czy astry. Można poczuć wiatr we włosach. Jest bardziej alternatywą dla samochodu niż quada.

I znowu moja mała dygresja - muszę wyrazić że tak powiem małe zdziwienie. Znam osobiście kilkanaście osób z forum w różnych rejonach Polski , którzy uprawiają właśnie ten rodzaj quadowania. Poczytaj relacje na forum np: wspaniała relacja z quadoturystycznych wyjazdów pewnego małżeństwa na Hondziach , relacje Maćka P z poligonów i bunkrów w zachodniej Polsce czy w końcu relacje z Tunezji . Ogólnie jest tego mnóstwo "większa połowa" quadowców z naszego forum właśnie taki sposób jeżdżenia preferuje. Ja osobiście jestem na pograniczu szeroko pojętej turystyki quadowej i lekkiego extreme .
ps
A co do modelu SP800 , a i owszem -pełno schowków , nawet jakieś specjalne systemy montażowe do bagażu, mięciutko jak na łóżku wodnym , silniczek mocny jak potrzeba , ale... to nie jest Hondzia

dodam tylko ze terenu się nie boi.duża głebokość brodzenia,blokada itd. myslę a nawet wiem ze w wielu sytuacjach jest leprzy niz krótki...

mam 700efi mimo paska i przegubu nie zamienił bym Polarisa na inny jechałem Kawasaki bru force 650 Grizzly 660 i najwygodnie jezdzi mi się na moim sp. 700 mam 192cm i 130kg i ok .ostatnio dalem się przejechac koledze a ja jechałem jego raptorem 700 to naprawde po 200metrach jechalem jak za kare
mysle ze nasze maszynki sa ok!

Też myślałem na zakupem drugiego quada i myślałem nad SP 800

Ale kolega z forum mnie szybko uświadomił sami zobaczcie:

wady:
-waga ponad 350kg na sucho, 400kg wazy z płynami, wyciągarką itd.
-zbiornik - 16l - no niech nie robią sobie jaj, ile km zrobimy na 16 litrowym zbiorniczku?
-nafaszerowany elektroniką, a elektronika nie lubi wody
Zalety:
brak

Coś taki ciekawski....

Tak teraz mi uświadomiłeś jaka zaleta jest :

- mini ciągnik rolniczy...

Puniek przesadzasz,

Niekiedy pytam bardziej doświadczonych quadowców co sądzą o owym sprzęcie... tylko tyle a Ty już od razu skojarzenia

w doborze żony to możesz mnie zapytać

Kolor, przedni bumper, dyferencjał, ujezdzanie i takie tam

Znam opinie z góry ustalone takich doświadczonych osób i mnie śmieszą ?????? np. "Polaris ma jedną zaletę..... 1. nie ma zalet"



To co kupuje to wybieram sam, gadów mailem 7 w tym ostanie 3 Polarisy i nie słucham kolegów

Jak kolor do quada to oczywiście CAMO !!!

Dyferencjały to oczywiśicie takie które blokuję automatycznie wtedy kiedy jest to potrzebne

Zawracam też uwagę na wygląd zewnętrzny i komfort jazdy

Nie te czasy,w Motofun nówka SP 800 EFI 2008 kosztuje 34700,cześci też są tańsze i 2 lata gwarancji.Jestem w trakcie załatwiania leasingu nań..

http://allegro.pl/item312265076_polaris ... ancja.html

Jak kolega zaważył to piszemy tylko złe rzeczy o quad-ach Polaris, więc proszę o sprostowane tej pozytywnej wypowiedzi i !!!!!!!

bo co niektórych co słuchali swoich "kolegów" może szlak trafić

Akurat to jest przypadłość całego tego forum,że koledzy kolegów coś tam gdzieś słyszeli od innych kolegów,że jakiś tam quad jest do bani..Albo niech ktoś pisze opierając się na własnych doświadczeniach,albo niech daruje sobie ,bo to nic nie wnosi do tematów,tylko wzbudza falę dywagacji pisanej palcem na wodzie,nie mającej nic wspólnego z merytoryczną dyskusją...lub takie łapanie się za słówka kończące się wytykaniem sobie błędów ortograficznych..tak mnie to denerwuje i wybija z przyjemnego czytania jakiegoś ciekawego tematu.

Popieram w 100%

Cztery SP 500, 600, 800, 500, do prawdziwej jazdy nie dają rady, tylko amatorka. pisałem to już w wielu postach.

Nie kumam o co chodzi z tymi paniami.

Puniek dodaj jakieś wady do SP Ty lubisz krytykować tego quada

ja dodam, że ma masakryczny wygląd hehe

Długo nie trzeba było czekać na kretyńską wypowiedź..hehe.
A inny powie ,że jest piękny i jak mu udowodnisz ,że mu się nie podoba?
Pewnie zaraz będzie coś o błędach ortograficznych.





I bardzo dobrze,bo nie wszyscy chcą jeździć sportowo,mnie ten quad ujął swoim komfortem ,co ze względów zdrowotnych jest dla mnie wskazane.

I dodam jeszcze ,że dla mnie dużą wadą SP 800EFI jest jego ogromna waga,chociaż jak na nim jechałem nie znałem wagi i założyłbym się wtedy,że waży mniej niż 300 kg;tak łatwo się prowadził.