Nie powiedziałem że Yamaha jest dobra pod względem wysokości

Outlawy nie słyną z bezawaryności...

swoja droga KTM jest o 2 cm niższy ale siedzenie ma na wysokosci 82cm wiec o 0.7 cm wyżej od outlawa.
co do bezawaryjności, kolega wcześniej pisał ze ten w mielnie co padł to niby od słonej wody ja z tego co pamiętam tam się kranik urwał czy coś takiego(ale usterka mechaniczna od uderzenia) a tak w chełmnie 2 padły ale chyba wtedy padło zawieszenie a to zostało zmienione w 450mxr więc teoretycznie wszystko powinno być cacy?

mógłbyś mi wyjaśnić co z tą kierownicą jest nie tak? znaczy się ja się aż tak nie znam pisze co wyczytałem usłyszałem wiec jak byś mógł jakoś prościej? twierdzisz że jeżeli nie zmienie kierownicy to będzie mi się niewygodnie prowadzić? do czego są te zgrubienia potrzebne? jako walory estetyczny czy żeby była wytrzymalsza? czy może jeszcze po coś innego?
wracając jeszcze do tych kabli o ile to są kable myślę, nie mam nadzieje, że firma Polaris nie odwaliła by takie fuszerki że nawet jeśli to są kable to nie są zabezpieczone i chlapnięcie wodą uszkodzi mi całą elektrykę nie mówiąc już o przedostaniu się przez jakąś kałużę...co o tym myślisz?


w ogóle sorki że się tak wypytuje ale wiadomo quad to nie zabawka i trochę kosztuje więc wybór jest dosyć istotny....mam nadzieje że nikt nie czuje się naganiany czy coś, właściwie nie mam nic do Yamahy a ktma nawet bym chciał ale cena wyższa...
niby KTM ma 3 konie więcej niby lżejszy o 2 kilo niby wszystko lepsze firmowe (tj bardziej cenione firmy niż w outlawie) ale i niby to 500euro nie powinno robić aż takiej różnicy jednak jakoś za taką cenę wole Polarisa
aha Yamahy nie chciałem głównie dlatego że nie ma wstecznego który jest dla mnie bardzo istotny...;/

He he.

zabawka dla dużych dzieci....?

Jest jeden powód, dla którego mógłbym odradzić Polarisa. To nowy model, który jest całkowicie niesprawdzony! na rynku w chwili obecnej jest tye modeli 450tek, że jeśli się dobrze rozejrzysz, to na pewno znajdziesz coś dla siebie. Nie wiem o ile droższy jest KTM ale jeśli jednak zdecydowałbyś się na import to w cenie 34 tysięcy na pewno się zmieścisz, poza tym jeszcze Kawasaki kfx 450r ma wsteczny i o ile się nie mylę to nowy can-am DS450 też ma. Z segmentu 450tek na co byś się nie zdecydował na pewno będziesz zadowolony, jednak niewiem czy warto eksperymentować na sobie, a potem np. pluć w brodę, że części nie ma itp. A w kwestii ceny: Polaris ma zawieszenia fox podium X- niby ok ale nie jest to największy wypas, a za 34000 kupujesz nową 450 (Honda, yama, suzi itp) i stać się jeszcze, żeby kupić NAJWYŻSZY model zawieszenia ustawiony pod Ciebie np. od ohlinsa albo elki, który jestem pewien że będzie pracował znacznie lepiej niż seryjny fox w Polarisie.
Pozdrawiam!

Yerz 100% racji.
Zgrubienia na kierownicy ją wzmacniają i są nikłe szanse wygięcia. A w seryjnej tego nie ma, poprzeczki też nie. Poza tym ma niezbyt dobre wygięcie boczne.
Na nowym KTMie jeździłem i też denerwowała mnie wysokość siedzenia i do pozycji trzeba się przyzwyczaić.
Nie wiem jak to jest w Polarisie, ale w KTMie amortyzator jest przymocowany bezpośrednio do wahacza a nie przez koniki, linkage itp. co poprawia dodatkowo jego działanie.

Dobra dobra panowie. Bomba nie bomba Polaris Outlaw 450MXR jest miszczunio. Już pojawił się na allegro, i mam na niego co raz większą chrapkę

To kup i powiedz że dobry
PS. Ten KTM 525 naprawdę super, na 450 nie jeździłem.

hehe ja tam nadal zdecydowany na outlawa kwestia że to i tak tata musi zadecydować ^^ ale jak finanse pozwolą to będę zachwalał outlawa że cacy się sprawuje taką przynajmniej mam nadzieję...
co do tego outlawa Yerz niby to nowy model ale czy KTM z quadami jest od przynajmniej 2 lat na rynku? wyszły przecież na ten sam rok a KTM dopiero zaczyna z quadami to ich 1 model i może powychodzić sporo wad a Outlaw jest stosunkowo sprawdzoną konstrukcją
nie to że mam cos do ktma ale można o to samo się zaczepić w przypadku i ktma i Polarisa...;]

Masz rację, trochę się zapędziłem, chociaż patrząc na to z drugiej strony KTM nie eksperymentuje za mocno w swoim quadzie (nie wiem jak w polarisie) standardowa rama ze stali szlachetnej, wahacz tylny z bezpośrednio mocowanym amorem - myślę, że nie bardzo ma się właściwie w nim co popsuć.. Bo o silniki to bym się nie martwił Chociaż fakt, jakieś drobne problemu wieku dziecięcego KTMowi też mogą się trafić.

Na marginesie: wydaje mi się, że z mojej poprzedniej wypowiedzi dość jasno wynikało, że najlepszym rozwiązaniem jest kupienie 450 o ustabilizowanej pozycji na rynku (Honda, Suzi czy Yama) i wsadzenie w nią troszkę kasy, więc nie sugerowałem wyższości KTM'a nad polarisem.
Pozdrawiam!

Yerz no faktycznie mówiłeś że lepiej kupić jakiś stary model ale ciężko nie zauważyć że wolisz ktma od Polarisa

co do samego quada powtórzę że naprawdę zależy mi na wstecznym a tego ani Honda ani Yamaha ani Suzuki mi nie zaoferuje ;/
a jeśli mam wybrać między kfx 450r i dc450 to wole wybrać właśnie Polarisa lub ktma bo ceny w sumie bardzo podobne...
ale i tak się zobaczy czy w ogóle będę miał fundusze na zmianę quada bo coś się zapowiada że może być ciężko /
ale jak nie w tym roku to zawsze za rok będę mógł i nie ma co się załamywać raptorek350 też daje rade ^^

witam
też mialem taki dylemat , zdecydowalem się na Polarisa i w sumie nie zaluje .Wszyscy narzekaja na ten Sprzęt ale zazwyczaj sa to ludzie którzy Polarisa tylko widzieli a nie jezdzili na nim .Faktycznie minusem jest brak części w Polsce a jak już sa to cena wyciaga z kapci (zarowka do predatora 250 zl )
Ale jest jeszcze ebay i to zalatwie sprawe .Niby suzuka czy Yamaha ma ustabilizowana pozycje na rynku ale części też nie naleza do tanich .Eksploatuje mojego predatorka od wrzesnia i nie mam z nim zadnych problemow , poza tym ze musialem czyscic uklad paliwowy bo się pozapychal ale to nie wina sprzetu tylko paliwa .Co do wstecznego to nikt go nie docenia dopoki go nie ma .Jesli bedziesz jezdzil tylko po torze to być może się nie przyda ale zawsze zostaje do tego wjazd i wyjazd z parku no i las w ktorym tyw razie ała jedziesz na wstecznym a koledze z suzi i Yamahy wysiadaja i pchaja .Widzialem KTM i maszyna fajna ale cena również fajna .Z wiekszych plusow dla suzi i Yamahy jest to ze jest mnostwo dostepnych gratow (zawieszenie rozne podlogi wydechy i takie tam ) do Polarisa nie ma już takiego wyboru .Jesli chcesz jeździć na zawodach to faktycznie kup sobie ltr i wpakuj w nia elke i bedziesz mial rewelacje w cenie outlowa .I tak na zakonczenie Polaris to wcale nie jest zła maszyna choc w Polsce nie cieszy się popularnoscia i to jest chyba najwieksza jej bolaczka , polacy boja się nowosci

VolD, a nie mówił Ci nikt, że dzięki wstecznemu padają skrzynie ? Myślisz, że dlaczego w Yamasze, Hondzie czy Suzuki nie ma wstecznego ? Przecież nie dlatego, że inżynierowie tych firm to łosie i nie potrafią tego zrobić tylko po prostu psują się skrzynie.
KTM też schrzanił ze wstecznym...

PS. Ja się na tyle przyzwyczaiłem do jazdy bez wstecznego, że jak ostatnio śmigałem KTMem i chciałem w parku maszyn wycofać to schodziłem i pchałem do tyłu, bo nie chciało mi się kombinować z wrzuceniem biegu

Waga

Kamikazeeee to że psują się skrzynie to jest chyba jakaś twoja własna teoria hehehe. Tego jeszcze nie słyszałem. Wsteczny to są poprostu dodatkowe kilogramy, wszyscy chcą się ich pozbyć.

W tym tygodniu będę testował KTM-a. zrobię realne fotki, i jakiś kruciótki tekścik wrzucę...