-- dodano 25.03.2011 11:59 --



Pn-Pd nie jest
-zawodami sportowymi
-rajdem (nie jest sprecyzowane co jest a co nie jest rajdem)
-wyścigiem j.w.
które powodują utrudnienia w ruchu.
Uczestnicy nie będą korzystać z dróg w sposób szczególny, tylko zgodny ustawą o ruchu drogowym...
Jeżeli miałoby być inaczej proszę podać jakie to miałyby być utrudnienia?
Wszystko co Pan pisze jest w trybie przypuszczającym, to tak jakby robić z każdego kierowcy pojazdu mechanicznego potencjalnego zabójcę - przecież może kogoś zabić na pasach, niech porusza cię pieszo, choć i pieszy może być potencjalnym sprawcą wypadku i przyczynić się do czyjejś śmierci.
Popada Pan w skrajności i z góry zakłada że będzie łamane prawo. Proszę się wypowiadać, oskarżać i donosić w przypadku naruszenia prawa.
Wg tego co Pan pisze wychodzi na to że powinno się pozamykać wszystkich zanim zaczną kraść i mordować...

Ten temat to jedno wielkie zbiorowisko humoru w roli głównej z bradwan Szuka tylko i wyłącznie problemów w tym gdzie ich nie ma..

Chory temat szkoda że administrator pozwala na takie przepychanki słowne i kreowanie negatywnego wizerunku.
Panowie jeszcze raz życzę wszystkim szerokości i jak najmniej radwanów na drodze o przepraszam miałem na myśli rydwanów

Dobre

nie dam ci gościu tej satysfakcji i nie rozwinę swojej myśli
chciałbym żebyś tylko zapoznał się z czego najbardziej słynie Starogard Gdański (nie obrażając jego mieszkańców)
jak zatrybisz to wrócimy do tematu

Zapewne z gościnności słynie

Hahahaha
Tak jak napisał porąbka, wszystkie posty są jednym wielkim przypuszczeniem, co by było gdyby... jeden quad bez rejestracji wyjechał na drogę.. A co jeśli jedzie samochód bez przeglądu i nieubezpieczony?

Skoro tak się już przyczepiliśmy tego artykułu może Sz. P. Radwan wytłumaczy mi co to oznacza, że wymagają korzystania z drogi w sposób szczególny?
Proszę o wyjaśnienie, który punkt tego artykułu narusza ta impreza?

a może wyjaśni pan Bartosz jak bardzo legalnie i tak szybko zdobył biling z rozmowy tel.
kiedyś próbowałem i proste to nie było

boro v2 brute
To zapewne nie biling tylko podsłuch.
Przebadajcie swoje komórki

może dlatego, ze pan Radwan jest informatykiem w KMP w Krakowie? Chyba,ze to przypadkowa zbieżność nazwisk

To był sarkazm. Jakby ktoś śledził moje wypowiedzi to by wiedział, że nie biorę tego tematu na poważnie (np. Lazar) Sprowokowałem tą dyskusję aby pokazać , że czasami sami się pogrążamy podejmując różnego typu polemiki w tym temacie, quadowcy sami swoimi postami mogą uwalić całą imprezę. W sumie mialo wyjśc nieco inaczej ale fakt przyznaję przesadziłem z tym za co przepraszam

Jak ktoś ma odwagę by wypowiadać się publicznie na wrogim nam portalu, niech ma też jaja i odezwie się tu. Jestem ciekaw kto strzela do swoich? Publicznie?

Ponieważ Rajd Północ-Południe budzi sporo kontrowersji poprosiliśmy jednego z quadowców o krótki komentarz.

StopQuadom.pl (SQ): Jako osoba ze środowiska quadowców zwrócił się Pan do nas ze swoimi wątpliwościami odnośnie Rajdu Północ Południe - czego one dokładnie dotyczą?
Quadowiec (Q): Moje wątpliwości odnoszą się do sposobu organizacji tak wielkiej imprezy. Sądzę, że organizator rajdu nie posiada żadnych zezwoleń na jego przeprowadzenie, w naszym kraju według mnie pozwolenia takie są nieosiągalne w przypadku imprezy takiego typu. Pozwolenia są konieczne by przeprowadzić taką imprezę zarówno po drogach publicznych jak i drogach leśnych, a trasa rajdu ma liczyć 1200/1400km.

(SQ): Czy środowisko jest bardzo podzielone w opiniach na ten temat?
(Q): Wiele z opinii jakie słyszę od moich kolegów jest bardzo sceptycznych, część wręcz pyta "co ten organizator wyprawia?". Wielu z nas, quadowców jest wręcz zaniepokojonych rozgłosem tej imprezy i potencjalnymi skutkami, jakie może ona mieć dla naszego ulubionego sportu quadowego. Spora częśc kolegów wyraża opinie, że organizator "strzela sobie w stopę" niszcząc przy okazji imprezy organizowane przez profesjonalistów, których uzyskanie wszelkich koniecznych pozwoleń kosztowało wiele miesięcy ciężkiej pracy.

(SQ): Stowarzyszenie ATV Polska w kalendarzu imprez wyraźnie zaznacza, że nie bierze odpowiedzialności za treść ogłoszeń, czy uważa Pan, że taka postawa jest fair wobec członków, płacących nie małe przecież składki?
(Q): Firmowanie takich rajdów przez ATV Polska jest nieprofesjonalne, może zaszkodzić wizerunkowi stowarzyszenia w przypadku problemów natury prawnej takiej imprezy. ATV Polska pobiera opłaty za umieszczenie imprezy w kalendarzu imprez, ja sadzę, że podstawą umieszczania takich ogłoszeń powinno być okazanie stosownych zezwoleń lub przynajmniej wyznaczenie terminu, do którego powinno nastąpić okazanie takich dokumentów, po przekroczeniu którego ogłoszenie było by usuwane z portalu.
Prezesem ATV Polska jest Rafał Sonik, quadowiec, którego postaci chyba nie trzeba przedstawiać i który sam, na stroju nosi wielki napis "Daj przyquad, nie niszcz lasu". Jest on osobą bardzo medialną, w przypadku porażki tej imprezy sądzę, że największe media będą miały niezła pożywkę.

Moim zdaniem akurat ta impreza nie powinna się odbyć do momentu przedstawiania wszystkich zezwoleń przez organizatora.

Dane Quadowca do wiadomości redakcji.

Nie ma co jakby posiadał jaja to podałby nazwisko imię a nawet numer telefonu domowego a nie chował się za panem redaktorem

to zdanie wiele tłumaczy...

Rownie dobrze to stary zabieg dziennikarski, polowanie nieistniejacego rozmowcy. Swietna metoda nam sklocenie srodowiska...choc jest kilku, ktorym shayba zalazl ostanio za skore...