Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum ATV-Poska.
Tak - jak zapewne się domyślacie - występuję w imieniu redakcji StopQuadom.pl

Na wstępie pragnę zapewnić, że redakcja nie planuje żadnych protestów ani działań na trasie rajdu PP - po pierwsze dlatego, że w zasadzie nie wiadomo którędy trasa prowadzi (poza startem i metą), po drugie - raczej widzimy StopQuadom.pl w roli medium opiniotwórczego.
Oczywiście nie mogę wziąć odpowiedzialności za użytkowników StopQuadom.pl - podobnie jak i Stowarzyszenie ATV-Polska nie bierze odpowiedzialności za treść ogłoszeń jak i przebieg imprez o których czytamy w tym dziale.

Czytając ten dosyć długi wątek nasuwają nam się jednak pewne wątpliwości. Wspólnie jednak zadecydowaliśmy, że spróbujemy wyjaśnić te wątpliwości u źródła - czyli u organizatora. Organizator otrzymał poniższe pytania również w formie mailowej, pytania na tym forum mają po pierwsze zmobilizować organizatora do odpowiedzi, po drugie - wyjaśnić może części z Was wątpliwości.

Bardzo proszę o rzeczowe odpowiedzi na pytania, zamiast stwierdzenia, że to już napisano. Wypowiadało się wiele osób, często w emocjach - czasami ciężko wyłuskać z tego fakty, tym bardziej, że w zasadzie wszyscy w tym wątku do poruszanych poniżej spraw podchodzą z zupełnie innej perspektywy.

Pytania:
1. Czy trasa rajdu wiedzie wyłącznie drogami publicznymi, czy przebiega również na teren lasów (w rozumieniu ustawy o lasach)? Organizator wspomina jedynie w sposób ogólny o tym, że trasa nie przebiega przez parki, czy rezerwaty. Jak udało się ustalić które drogi nieasfaltowe są drogami publicznymi na tak długim odcinku?

2. Jeśli trasa przebiega przez lasy poza drogami publicznymi - czy organizator uzyskał zgody wszystkich nadleśnictw, przez jakie przebiega trasa? Proszę nie tłumaczyć się tym, że organizator nie chce ujawniać swoich kontaktów, czy danych osobowych osób, które zgody wydały - osoby te działały jako urzędnicy, musieli wydać konkretne decyzje, których których treść podlega udostępnieniu (art. 6 pkt. 4 lit. a ustawy o dostępie do informacji publicznej).

3. Wiele z wątpliwości dotyczy bezpieczeństwa uczestników rajdu. Chciałbym jednak zapytać, jakie działania zostaną podjęte, by zapewnić bezpieczeństwo osób postronnych - turystów, rowerzystów, czy też mieszkańców miejscowości, przez które prowadzi trasa. Pytanie w szczególności dotyczy ostatniego, górskiego odcinku rajdu, podczas którego startujący będą bardzo zmęczeni?
Ponadto, czy 2 samochody terenowe stanowiące zabezpieczenie poruszające się wzdłuż trasy to wystarczająca ilość?

4. Cześć trasy prowadzi drogami publicznymi, jednak dopuszczone są pojazdy bez rejestracji - jak udało się pogodzić te 2 fakty?

5. Zdajemy sobie sprawę, że ujawnienie tracka trasy przed startem może prowadzić do nadużyć, jednak może organizator pochwaliłby się przez jakie powiaty i nadleśnictwa przebiega trasa? Jak uda się zabezpieczyć trasę jednocześnie jej nie ujawniając?

6. Jakie środki zostaną podjęte by przywrócić trasę do jej stanu sprzed rajdu? Czy organizator planuje ubezpieczenie się od odpowiedzialności cywilnej w stosunku do osób trzecich, czy pozostawia to w gestii uczestników?

Bardzo prosimy o poważne potraktowanie sprawy.
Proszę zauważyć, że zwracamy się z naszymi wątpliwościami prosto do organizatora, zamiast pisać o faktach niewygodnych dla niego jakie wynikają z lektury tego wątku. Takie fakty to m.in.:
- brak bliższych informacji o przebiegu trasy (tak wiem, dla wielu z was, to zaleta)
- organizator deklaruje, że posiada zgody, ale nie chce ujawnić czyje (chroni swoją własność w postaci wypracowanych kontaktów)
- organizator zwleka z odpowiedziami na pytania zainteresowanych tłumacząc się uczestnictwem w innych imprezach - zazwyczaj te usprawiedliwienia pochodzą od innych osób

Ta impreza ze względu na długość trasy i nowatorskość ma spore szanse na duży rozgłos. Chociażby z tego względu organizator powinien wyjaśnić powyższe wątpliwości - w przeciwnym wypadku powinien zarówno on jak i uczestnicy liczyć się z tym, że różne media siłą rzeczy przedstawią tą imprezę w niekoniecznie dobrym świetle. Proszę też wziąć pod uwagę, że mogą wydarzyć się nieprzewidziane okoliczności - o ile organizator nauczony doświadczeniem być może zabezpieczy się przed tym w sposób formalny, to jednak takie okoliczności (oby nic złego się nie stało) nie przysporzą dobrej sławy środowisku quadowemu.

Pozdrawiam serdecznie.

Szanowny Panie

Bartosz Radwan

Piszę to oczywiście w swoim imieniu ale myślę, że wielu z nas podziela tę opinię .

Miło, że się Pan wreszcie ujawnił i odkrył karty a nie nadal nas Pan szpieguje.

Ucieszył mnie jednak Pański tekst :



Dalej widzimy już tylko same Pańskie pytania są bardzo szczegółowe :






Po co Panu wiedzieć jak przebiega trasa, czy są zgody , które nadleśnictwa, powiaty? Nie przewiduje Pan żadnych protestów? Oby na pewno?

Zapewne przyda się do dalszych Waszych działań.

Cieszę się, (choć wątpiłem w to, że kiedyś to napiszę), że organizator jest wstrzemięźliwy w udzielaniu odpowiedzi.

Wnoszę o wydzielenie nowego tematu tylko dla uczestników a w tym temacie o powstrzymanie się od dalszych dyskusji.
Niech zabierze głos Organizator

Zaraz tutaj TV i zieloni się zlecą !!!!!!

myślę że temat trzeba usunąć a dla uczestników zrobić prywatne forum i tylko dla nich, bez spamu i ortodoksów

Proszę wybaczyć, ale na logikę - najlepszym miejscem na zorganizowanie protestu jest Gubałówka - miejsce znane, dosyć symboliczne i przede-wszystkim - być może wtedy ktoś, kto wpadłby na pomysł organizacji takiego protestu miałby dodatkowe argumenty... kto wie, co po drodze się może stać.

Panie Pingwin, proszę raczej odwrócić pytanie - jak StopQuadom.pl może wykorzystać brak takiej wiedzy i chęci udzielenia informacji ze strony organizatora.
Nie wiem kto personalnie jest władny zamknąć/wydzielić temat, niemniej jednak chyba nie tylko przeze mnie zostanie to odebrane jako chęć ukrycia niewygodnych faktów, co pozostawiam rozwadze osób mających tu większą władzę.

Szanowny Panie

stopquadom

Tak jak napisałem wcześniej -wstrzymuje się od dalszej dyskusji w tym temacie (choć wiele mógłbym napisać).

Nie jestem upoważniony aby rozmawiać z Panem na takie tematy.

Proszę zwracać się do organizatora bezpośrednio.

Napisał Pan pytania do organizatora - i on Panu odpowie. Ma Pan namiary.

Tutaj, na forum mam wrażenie, że próbuje Pan "wsadzić kij w mrowisko". Dlatego należy pominąć dalszą dyskusję.

Tutaj jest temat uczestników rajdu i zajmujemy się stroną sportową rajdu - i na ten temat chętnie mogę podyskutować.


Ps. Przychylam się do postu Palestyny o usunięcie całego tematu.

Panie Radwan!!! twoje wypowiedzi są bardzo dwuznaczne!!!!
Biorąc pod uwagę twoje podejście do offroadu ja odbieram, to jak groźbę...


Podzielam zdanie Palestyny o usunięciu całego tematu

Jak zresztą napisałem, zwróciliśmy się do organizatora również bezpośrednio, jednak nauczony doświadczeniem, które jest takie, że organizator zwykle nie odpowiada na takie pytania, tłumacząc się... brakiem czasu, gdyż organizuje imprezę .
Tym razem, wielu z was ma wątpliwości, wiele z nich jest uciszane stwierdzeniami "nie chcesz, to nie jedź" i podobnymi. Mnie nie zależy na uczestnictwie w rajdzie, nie można mi zwrócić wpisowego. Zależy mi na wyjaśnieniu wątpliwości, jakie organizator stworzył.


W tym stosunkowo długim wątku padło również wiele pytań o zagadnienia nie mające nic wspólnego ze sportem lecz z formalnymi stronami imprezy, więc może rozsądne było by wydzielenie tematu specjalnie dla sportowych aspektów tej imprezy?

Pingwin nie wypowiadaj się i nie dyskutuj z Panem Bartoszem pytanie było do organizatora nie do ciebie więc czemu się udzielasz.

??

Stopquadom,

najpierw mówisz, że nie planujecie niczego, a później od organizatora żądasz aby napisał Ci , jakimi powiatami i nadleśnictwami przebiegnie trasa.

zgadza się do organizatora ale między innymi w imieniu uczestników rajduPP, a Pingwin nie bardzo tak chce i ja go w tym momencie popieram

Oczywiście Pańskim prawem jest odbieranie mojej wypowiedzi w taki właśnie sposób, jednak pragnę rozwiać te obawy: intencją moją było wyrażenie obawy o to, iż na tak długim odcinku, którego ostatnia cześć prowadzi przez trudny, górski teren, pokonywanym w tak intensywny sposób, może zdarzyć się komuś z Was lub z udziałem osób postronnych wypadek. Może również ktoś protestujący wtargnąć pod Pańskiego quada. Niemniej jednak...


Redakcja StopQuadom.pl nie zamierza organizować żadnych protestów, ani tym bardziej nie bierze odpowiedzialności za protesty choćby po części spowodowane publikacjami na swoich łamach. Jak już pisałem wcześniej - StopQuadom.pl ma mieć w założeniach rolę opiniotwórczą, którą zresztą powoli uzyskuje.

Jak by było tylko do organizatora to został by przy wysłanym maila a tutaj pisze na forum ogólnym?

Napisałem wyraźnie, że nie będę dyskutował aby nie dać kolejnego narzędzia w walce z nami. Odbieram ten post jako prowokację

Bardzo dobrze, że MODTEAM czuwa i kasuje wszystkie "nieczystości" bo pewnie zobaczylibyśmy je jako "przedruk" na stopquadom.pl.

Nie mówmy i nie piszmy nic bo może być wykorzystane przeciwko nam

Im mniej napiszemy tym lepiej.

protestujący??? jednak jest coś na rzeczy...

Pingwin po co się kłócić, nie uważasz, że skoro Shayba ma wszystkie pozwolenia, to może spać spokojnie...

Jeżeli nie chce ich ujawnić, to w ten sposób niepotrzebnie wprowadza możlwość snucia różnych domysłów.

Wystarczy przecież tylko napisać od jakich nadleśnictw uzyskał zgodę, jakie urzędy są poinformowane oraz przede wszystkich, jak umożliwi osobom jadącym na pojazdach niezarejestrowanych poruszanie się po drogach publicznych, bowiem zorganizowanie tak wielkiej imprezy w sposób profesjonalny wymagałoby zaangażowania kordonów policji do zabezpieczenia każdego niebezpiecznego skrzyżowania, czy odcinka drogi publicznej.

Wyjdzie mu z tego więcej pożytku niż szkody. Bowiem w redakcji stopquadom.pl zasiada bardzo sympatyczna pani Barbara, która z całą pewnością szykuje już dziesiątki maili do instytucji takich jak urzędy miast i gmin, starostwa powiatowe, regionalne dyrekcje ochrony środowiska czy inne dyrekcje parków narodowych. Podobnie zresztą było z cykliczną imprezą, którą współorganizuje. Na szczęście wszystkie zgody miałem, a instytucje, które zaczęły do mnie wydzwaniać na dwa tygodnie przed imprezą były tylko nieco zdziwione nadgorliwością portalu stopquadom.pl.

Lepiej zarówno dla uczestników jak i dla Shayby będzie, jeśli rzeczowo odpowie na zadane pytania i rozwieje wątpliwości, bowiem jest to zbyt duża impreza, żeby przy jej organizacji improwizować, tak jak czasem robił to na lokalnych rajdach.