Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 27.04.2024 11:09



Odpowiedz  [ 41 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3
Jesteśmy zadowoleni czy nie? 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2012 16:39
Posty: 47
Miejscowość: Ogrodzieniec
Quad: Eagle Rush
PostWysłany: 18.01.2013 17:23 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
To są wskazania "chińskich liczników" nie można ich brać na poważnie. Czasem jest 80. Ale to nie temat tego postu!!!!


 
Profil

Rejestracja: 15.12.2012 15:19
Posty: 229
Miejscowość: Lisy
Imię: Bartek
Quad: Kingway 150, Yamaha dt 50
PostWysłany: 18.01.2013 17:57 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
No tak wiem nie temat tego postu ale z innej strony temat jakoś nie jest oblężany :P 87 przy aucie a oprócz tego przy roxie kolegi który ma licznik ze stage-a i pokazuje mu prawdziwę..


 
Profil Facebook Gadu-Gadu

Rejestracja: 04.12.2011 08:11
Posty: 19
Quad: Eagle 203C
PostWysłany: 23.07.2013 21:36 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Witam, ja swojego quada (eagle sport 200) kupiłem nowego w grudniu 2011 niestety z braku czasu przelatałem do chwili obecnej 2500km i nadal mam ori łańcuch, silnik jeszcze oleju nie bierze (choć od ponad 1000km leje mu olej silnikowy samochodowy castrol 10w40) poleciały łożyska wahacza tylnego i tyle z awarii, opony z przodu jeszcze seryjne ''jodełki'' a z tyłu Wandy 357- więc sprzęgło ma ciężko. Ale teraz rozglądam się za LTZ.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19.07.2013 17:12
Posty: 16
Imię: Dawid
Quad: Evil Junior 110ccm
PostWysłany: 21.10.2013 18:50 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Ja jestem bardzo zadowolony. Mojego quada mam 5 lat przez pierwsze 2 lata bardzo o niego dbałem, a teraz to bardziej katuje niż dbam, a cały czas się trzyma. Szczerze to ani razu się nie popsuł, nie licząc wymiany zużytej świecy, ja jestem zadowolony w 110% xD.


 
Profil

Rejestracja: 30.09.2013 18:38
Posty: 44
Miejscowość: Zabrzeż
Imię: Adrian
Quad: chińskie 110, wsk 125 i yz80
Poprzednie quady: 50,110,110 wszystko china
PostWysłany: 11.11.2013 17:58 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Ja tak jak niektórzy jestem ze swojego quada 110 bardzo zadowolony kupiłem go w 2006r nówkę i do dziś nie było jakichś poważnych awarii nie licząc złamanej ośki ale to moja wina ponieważ go przeciązyłem jadąc w 5 osób i zerwanego łańcuszka rozrusznika który wyłamał mi kawałek tego dekielka pod magnetem co skutkowało wylaniem się oleju i tak mniej więcej przez 2km jechałem bez oleju ale o dziwo się nie zatarłtak że moje zdanie jest takie że zalezy na jaki egzemplarz trafisz sąsiad kupił w tamtym roku nówke i w te wakacje ją szlag trafił. Ja moją małą bestię oceniam na 9/10


 
Profil

Rejestracja: 09.10.2013 19:24
Posty: 27
Imię: Jaro
Quad: egl rush250
Poprzednie quady: brak
PostWysłany: 16.11.2013 15:10 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Ja mojego gada kupiłem niedawno , używam do jazdy po bułki do sklepu i jeżdzę przeważnie po ulicach a od kwietnia jak się zrobi cieplej będę śmigał do pracy takie było założenie kupna mojej gadziny . Nie wariuje docieram na spokojnie i póki co jestem zadowolony . Aczkolwiek moja ocena może się zmienić diametralnie ponieważ dopiero przejechane mam 70 km tak że dużo nie pojezdziłem .


 
Profil

Rejestracja: 17.11.2013 22:49
Posty: 2
Miejscowość: Radom
Imię: Tomek
Quad: Grizzly Yamaha 450
Poprzednie quady: Chiny
PostWysłany: 17.11.2013 22:58 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Porażka! Miałem chinola, właśnie się pozbyłem, cudem życia nie straciłem przez niego. Chciałem ruszyć, gaz się zablokował, coś się złamało, wystartował jak z procy i przeciąłem ulicę w poprzek przed sklepem, myśleli że to na pokaz, a ja nie mogłem zatrzymać czorta, po drugiej stronie ulicy barak stał, quad przyczesał czołowo a ja skoczyłem przed tym w bok. Dobrze że nie jechało jakieś auto blisko mnie. Ale brawa otrzymałem :))))))
Kupiłem teraz do roboty ciężkiego Grizzly używkę i to jakbym się przesiadł na mercedesa. Przestrzegam więc przed dziwakami z chinów.


 
Profil WWW

Rejestracja: 11.07.2009 18:28
Posty: 564
Miejscowość: SMI
Imię: Mariusz
Quad: Cectek Kingcobra 500
Poprzednie quady: Jianshe 250 ...
PostWysłany: 18.11.2013 18:43 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
tomaciuk napisał(a):
Porażka! Miałem chinola, właśnie się pozbyłem, cudem życia nie straciłem przez niego. Chciałem ruszyć, gaz się zablokował, coś się złamało, wystartował jak z procy i przeciąłem ulicę w poprzek przed sklepem, myśleli że to na pokaz, a ja nie mogłem zatrzymać czorta, po drugiej stronie ulicy barak stał, quad przyczesał czołowo a ja skoczyłem przed tym w bok. Dobrze że nie jechało jakieś auto blisko mnie. Ale brawa otrzymałem :))))))
Kupiłem teraz do roboty ciężkiego Grizzly używkę i to jakbym się przesiadł na mercedesa. Przestrzegam więc przed dziwakami z chinów.


a widzisz z twojej opowieści wynika że chińczyk jest zły a w budowie jest taki prosty że jak gaz ci się zaciął to ręką byś przepustnice zamknął . Myślisz teraz że jak masz gryzlaka to masz 100 procent bezpieczny??
Ale mniejsza o to.

Ja powiem tak. Miałem 150 chińską i silniczek był w moim ok bez zastrzeżeń a zawiecho do bani. Nie ukrywam że latałem nim jak dziewczynka.Ale powiem że bylem za nim.Teraz mam 250 coś ala przeprawowy Bashan 250 bs na cardan i też pełny chinol i po za tym że po kupnie byly z nim problemy bo był całkowicie utopiony to za chiny nie zamierzam na razie go zmieniać i jestem aktualnie na TAK.


Ostatnio zmieniony przez mariusz325, 18.11.2013 18:43, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.02.2013 07:52
Posty: 102
Miejscowość: Łańcut
Imię: Seweryn
Quad: Eagle Lyda 250 FARMER
Poprzednie quady: brak
PostWysłany: 19.11.2013 18:57 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
W marcu br kupiłem nowego chinola. W tej chwili na liczniku widnieje 3863km i ciągle rośnie bo dojeżdżam nim do roboty ok 30 km dziennie (chyba że mi się nie spieszy to i 50 nabije :D ) Sprzęt co prawda się psuje, jakieś małe awarie ale nie przekraczają one 100 zł. Do tej pory wzmocniłem ramę bo oryginalne spawy mi nie pasowały, zmieniłem zębatkę na większą, dołożyłem wyciągarkę i jestem w trakcie budowy nowego zderzaka z przodu, osłaniającego koła w razie kolejnego owinięcia się wkoło drzewa. Ogólnie jestem na + , ale zaczyna brakować siły i następnym wyborem będzie 4x4

_________________
5k minęło dalej nie liczę....


 
Profil Gadu-Gadu

Rejestracja: 11.11.2014 11:39
Posty: 7
PostWysłany: 11.11.2014 12:37 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
W różnych ogłoszeniach sprzedaży - quadów chińskich - pojawia się ten model chinola :

http://otomoto.pl/inny-inny-quad-hummer ... 38378.html

Zmieniają się tylko i wyłącznie wyglądem , w jednym piszą o pojemności 250 w innym 150 , ale wątpię by to miało jakiekolwiek znaczenie. 3 lata temu zakupiłem tego samego chińczyka - za 500zł taniej - może nie identycznego , ale z tego co widzę wszystko jest prawie że identyczne.

Moja opinia jest różna. Jako że z początku była bardzo negatywna , teraz się polepsza - im starszy tym lepiej działa :).
Zasługa polskich części zamiennych.


Od samego początku strasznie ciężko się go odpalało - po kilkunastu próbach dopiero się uruchamiał . Wystarczyło że postał zimny parę godzinek w cieniu i od nowa to samo. Włożyłem akumulator od Hondy 400 - poskutkowało , zaczął odpalać nie za kilkunastoma próbami a za kilkoma , no i co najważniejsze , nie rozładowywał się tak szybko. Prawdziwego winowajce problemów z odpalaniem znalazłem dopiero w tym roku , gdy zaczął zacinać mi się pływak - nie wiem w jaki sposób to możliwe , ale jak na początku idealnie pasował tak teraz się powiększył i już nie pasował. W każdym bądź razie kupiłem nowy gaźnik i wszystko śmiga , odpala zawsze za pierwszym.

Kolejnym początkowym problemem było spadania łańcucha - wystarczyło lekkie szarpnięcie , trochę cięższego terenu. Łańcuch najzwyczajniej kosiło - bezapelacyjnie wady konstrukcyjne. Wymieniłem zębatkę tylną , bo zaczęła mieć kły a nie zęby. Nie rozwiązało to problemu , ale ciut pomogło . Długo nie musiałem czekać , aż się problem sam rozwiąże , pękł tylny wahacz...Znajomy zespawał , po jakimś czasie walnęło w dwóch nowych miejscach - stwierdziłem w takim razie że lepiej kupić nowy . 2 razy cięższy , solidniejszy i dosyć tani , problem spadania łańcucha znikł raz na zawsze , a o wahaczu można zapomnieć jakoby miał pękać. Teraz aby muszę kupić osłony - jak łańcuch spadał to z tych osłon nic nie zostało - czasem nawali się chwastów i spadnie.

Hamulce z tyłu siadły już w drugim roku , nie wiadomo z jakich przyczyn oderwała się pompka i teraz nadaje się tylko do kosza.

W tym roku pękła przednia lewa felga :bezradny: . Wybuchnąłem raczej śmiechem aniżeli płaczem , bo jechałem po najłagodniejszym terenie - asfalcie. Felgę wymieniłem to pewnego razu wyprzedziło mnie koło , urwała się zwrotnica. Jak miło , że akurat gdy hamowałem...Kupiłem na wszelki wypadek dwie , ale jakoś druga się trzyma.

Opony na zdjęcie jak widzicie do najlepszych nie należą - tak samo szybko należy je wymieniać , bo z bieżnika już po roku nic nie zostaje.
Przednie wahacze też są już zjechane - przydałoby się wymienić , ale dopóki jeździ to nie będę dokładał :).

Silnik się na szczęście nie psuje , ale on na pewno nie ma 250 pojemności. Tym bardziej nie pojedzie 85km/h - chyba że pusty. Niebezpieczna zabawka , nie zdziwiłbym się jak to kiedyś wybuchnie tak samo z siebie :faj: :P .

UWAGA - dopóki nie wymienisz wszystkich śrub nie wsiadaj na niego - ich śruby są tak badziewne że nie zdziwiłbym się jakby quad się rozpadł na części.

Ale ogólnie to dużo te nowe części nie kosztowały - frajda z jazdy jest :). Sam nie wiem czy jestem zadowolony czy raczej ni. Jak za taką kasę to w sumie może być :).


 
Profil

Rejestracja: 21.11.2014 00:28
Posty: 19
Imię: Marcin
Quad: SMC MISTRAL 50 SPORT
Poprzednie quady: nie miałem
PostWysłany: 26.02.2015 11:09 
Re: Jesteśmy zadowoleni czy nie?
Witam , mieszkam w norwegi , kupiłem we wrześniu quada 50 , normalna wielkość jak 90-100cc , mam 29 lat i 165 cm wzrostu , mieszczę się z zapasem , z kolegą też daje rade , on waży 90 kg, i jechałem max 45 , dodam ,że ma jeszcze blokady , ma wystarczająco dużo mocy jak dla mnie , bez szaleństw , ostatnio nawet podczepiłem 2 osiową samochodową przyczepę pod niego , po lodzie pociągnął ją aważy ponad 300 kg , dzięki kolcom na oponach , on w Niemczech jest znany pod nazwą smc triton 50 , w norge smc mistral 50 sport , mam teraz przejechane 1056 km , kupiłem jako nowy z salonu , i jestem mega zadowolony , jedyne co , to coś z hamulcem postojowym , dokręcam śrubę od hamulca , działa przez chwile i później , w ogóle nie trzyma , to tyle z mojej opinii pozdrawiam .


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 41 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.