witam
popatrzcie na fotkę silnika i proszę o radę czy ten luźny wąż powinien gdzieś być podpięty? od czego on jest?

U mnie w bashanie jest to wężyk który idzie od wlewu paliwa (u mnie paliwo jak jest pełny zbiornik przelewa się za korek ale ten wężyk jest od nowości), odprowadza on paliwo za quada żeby nie kapało na kolektor wydechowy

Nigdzie nie powinien być podpięty, Ja mam 2 takie, Jeden od paliwa a drugi to odma.

kolega w 150 ma taki to jest od spuszczania paliwa w gazniku głupie trochę ale na dole gażnika jest śrubka i jak się ją odkręci to leje się paliwo

Ale ja mam identyczny silnik...busio0, tak jest też od paliwa, ale ten wychodzi od "dachu" skrzyni biegów...coś w rodzaju odpowietrzenia, czy wyrzucenia nadmiaru oleju.

czyli to odpowietrzanie skrzyni?

Jak wlejesz za dużo oleju to ci tędy wypluje ten olej. dlatego lepiej daj go sobie gdzie indziej bo ci pochlapie silnik jak wlejesz za dużo oleju.

Oj tam pochlapie silnik.
Tak BTW, wchodzi 0.6l (Mateusz14 - żeby nie wlał za dużo )

nie wiem ile wchodzi bo nie mam takiego silnika mam inny ...
A tak serio to nawet nie wiem ile wchodzi do mojego wlewam zawsze po troszku i sprawdzam brakuje dolewam kręcę silnikiem żeby zaciągło wyżej itd... aż osiągam stan.

No chyba wlewa się bez kręcenia silnikiem...
Od kiedy to np w samochodzie mechanik wlewa Ci olej, kręci i wlewa dalej?

Słuchaj to jest moja metoda i tylko moja nie musisz się do tego stosować.
A silnik od 4 lat pracuje bez żadnych problemów i od pierwszego zalania przezemnie było tak robione czyli przez 4 lata nie miałem żadnego problemu a był tylko raz rozbierany bo mi karter łańcuch rozwalił

Wiesz, to jest jak z jazdą.
"Słuchaj, to jest moja metoda i tylko moja nie musisz się do tego stosować
Od 4 lat wyprzedzam na ciągłej bez żadnych problemów i od pierwszego wyprzedzania tak robiłem i przez 4 lata nie miałem wypadku"
To można przełożyć na wszystko. "bo się udaje..."

Szkoda offtopować, lepiej jak jest niż by go miało nie być.

dokładnie