Witam posiadam quada Bashan 200
Problem w tym że ciężko jest odpalić go na zimnym jak odpali to sam gaśnie lekko dodam gazu to buuu i wkręca i tak muszę lekko trzymać gaz aby się rozgrzał przez 10 min i wtedy już wszystko ładnie chodzi.
Lecz te odpalanie się męczące.
W gaźniku mam śrubkę tylko od obrotów od spodu gaźnika jest złota śrubka której nie ruszałem.
Ktoś wie co to może być ?

Wymień świecę,regulacja gaźnika i zaworów i czyszczenie gaźnika.

Zawory jak ustawić chodzi mi na jaki wymiar ?

Luzy zaworowe :
Ssący 0.05
Wydechowy 0.07
Regulacja na zimnym silniku.

Od dołu jest srubka od mieszanki paliwa. Odpalasz go na ssaniu ?

Wiem że jest odkręciłem ją jeden obrót i pół ale na ciepłym chodzi ładnie jak laleczka zimnego ciężko odpalić odpalam na ssaniu lecz chwile pochodzi na ssaniu i gaśnie odpalam go później bez ssania i trzeba trzymać trochę gazu aby nie zgasł :/

Pomin zbiornik paliwa. Mi się przytykal i reguluj śruba od mieszanki ta pod spodem z przodu gaznika

Ja swojego czasu miałem problem z odpaleniem i okazało się, że problem leżał po stronie słabej jakości paliwa. Od teraz staram się unikać małych prywatnych stacji.

Jak masz dobrze wyregulowany gaźnik oraz rozrząd. Masz prawidłowy przepływ powietrza oraz dopływ paliwa, oraz świeca jest sprawna i wyregulowana to na ssaniu przy -15 stopniach powinien odpalić od razu i trzymać obroty. Problemu szukaj w tym co wymieniłem

jak słabo odpala na zimnym to sprawdź kompresję silnika ja właśnie to przerabiam że swoim bażantem

a przerabiałem gaźnik (nowy) regulację zaworów, cewkę, przytkany kranik paliwa

jak poszukasz na forum to jest mój post w tym temacie