Na zacisku od strony zębatki będziesz miał wystającą śrubę w poziomie.

a tak, ona jest. A co z przodem?

-- dodano 26.07.2017 12:44 --

Ok podkręcilem odrobine tą śrube i już quad prawie ruszyć nie chciał. Ja popuścilem doslownie milemtr to jedzie ale hamowanie to samo - do dupy.
Myślę co to dalej może być...

Linkę może jeszcze sprawdż przy manetce u mnie często się lubi rozkręcić regulacja.Ja jeszcze zgubiłem sprężynę od nożnego hamulca do czujnika stopu,ale jak ją masz to powinno być ok.Ona nie powinna mieć wpływu na jakość hamulca.

Ok ale linka odpowiada tylko za "ręczny". A ma się nijak do układu hydraulicznego z nogi.
Myślę, czy moja pompka np nie straciła ciśnienia .. chodzi hamulec nożny bardzo lekko i glęboko. Choć nic nie cieknie.

Może tylko pompka jakoś przepuszcza ......Nie doradzę Ci nie miałem z tym na razie do czynienia.Jak kosztuje parę groszy to kup nową.

-- dodano 27.07.2017 21:24 --

Po 1000 km sprzęgło odśrodkowe padło. Mocowanie jednej sprężyny urwało się.Nowy dzwon kupiony kompletny za 150zł.Dobrze że nie jest skomplikowana wymiana, poszło szybko i quad już śmiga.......Sprzęgło załatwiłem że doczepiałem przyczepke i zwoziłem drzewo (1hektar ładnej samosiejki z brzozy).

Ok pokombinuje z pompą jeszcze.
No to ładnie żeś mu narobił. Ja ostatnio ciągle zasuwam z przyczepką załadowaną o 100-300kg. Ostatnio też równałem dzialkę zaczepionymi dociążonymi paletami do haka. Taki pług sobie zrobilem Liczę się z tym, że może sprzegło oberwać ale na razie radzi sobie OK

Ja jeżdziłem też do końca ,tylko jak wrzuciłem bieg to quad delikatnie zaczynał ruszać bez dodawania gazu.I od czasu do czasu zabrzęczały za osłoną pourywane resztki sprzęgła.....I jak tam hamulce ..........

O widzisz. Ja cos czuję, ze przez prace na podwórku (zrobilęm sobie za nim pług do równania podwórka z palet, doładowany betonem itd i takie coś ciągałem - sprawdzał się super! ) trochę w dupę dostał. Liczę się już z tym, że ok jesieni pojedzie do warsztatu na mocno gruntowne roboty.

Hamulce bez zmian, prawie nie hamuje. Przypomniałem sobie o tym wczoraj wyjeżdżając na asfalt, aż piętą musiałem hamowac o glebę
Nie mam za bardzo kiedy do tego zajrzeć ale co tam może być innego? na układzie hydraulicznym nie ma regulacji. Płyn w zbiorniczku jest .. nie mam innego pomysłu niż pompa. A może cos się zapowietrzyło? hmmm Spróbuję odpowietrzyć dzisiaj, ciekawe czy to cos da.

-- dodano 29.07.2017 20:50 --

I jak to zwykle bywa - człowiek węszy awarie a tu się okazuje, że heble po prostu były zapowietrzone
Odpowietrzenie i po minucie hamuje idealnie.
Pewnie chiński badziewny płyn hamulcowy gdzieś kiedyś mi się zagotował i tak to wyszło. Zmienie płyn hamulcowy niebawem na jakis lepszy.

Mam natomiast jakies jaja ze światłami. Ten niby szperaczyk z przodu dawno się przepalił a tylna żarówa już 2 razy była zmieniana i znowu zdechła. Gdzieś jakaś wada na instalacji być musi.

Dobrze że rozpracowałeś hamulce...Moja instalacja elektryczna na razie jest ok..tylko raz przepalił się bezpiecznik. ...Ja na swoją instalacje zużyłem ze dwie rolki taśmy izolacyjnej,kilkanaście opasek ,zaizolowałem wszystkie widoczne połączenia ,przewody gdzie mogą się przecierać...Zrobiłem to przed pierwszą jazdą w terenie......Brawo za pomysł z paletami.

Ja dokłądnie to samo Dwie rolki izolacji i sporo opasek. Choć odnosze wrażenie, że już będę musiał conieco poprawić bo jednak nie raz o jakąś gałąź zaczepiłem.
Swoją drogą ciekawą rzecz wczoraj miałem. Jechałem po asfalcie oczywiście pełen opór 64. I tak 1,5km. Dojechałem do domu i tak dziwnie przygasał aż zdechł. Odpaliłem, nie chciał trzymać wolnych obrotów i jak go wkręcałem brzęczał metalicznie i walił w wydech jak by pierścienie z tłoka mu się oderwały
Ale za chwilę odpaliłem go i pojechałem jak gdyby nigdy nic, obroty dobre, brzmi normalnie

A tak dla podtrzymania tematu .Kolego CHINO jak dalej sprawuje się quad.Ja z dzieciakami trochę ostatnio odpuściłem z braku wolnego czasu.

Takie małe ostrzeżenie . miesiąc temu urwała mi się szpilka od głowicy napisałem do eglmotor z siedziba w Policach ile kosztuje uzbrojona głowica do BS200Au-11 CVT odpisali że 250 no dobra ok napisałem ze by wysłali za pobranie , niestety następnego dnia właściciel tej firmy zaczynał urlop więc nie wysłał . Czekałem aż się urlop skończy i napisałem znów do nich . ile ta głowica kosztuje i czy wyślą za pobraniem odpisali że sprawdzą czy maja na magazynie . Następnego dnia odpisali że 399 zł + wysyłka . Jako że to jedyny importer zamówiłem . Dziś kurier dostarczył mi paczkę otwieram a tam głowica jak to pan określił << Zdemontowana z nowego silnika z kartonu>> bez paragonu bez faktury pora chyba naprawić i sprzedać bo części to co dzień inną cenę mają następny quad będzie jakiś markowy droższy ale chociaż części będą dostępne .

Napisz coś więcej ...ile kilometrów zrobiłeś że ci pękła ,czy coś działałeś z silnikiem.

Kupiłem Quada gdzieś tak w lutym. Po jakichś 2 tygodniach jazdy po śniegu i polach podczas jazdy poluzowała mi się a następnie odkręciła śruba ta z tyłu od tłumika i urwał mi się tłumik, pospawałem sobie go sam bo za nowy zaśpiewali jakieś 550 zł . Niestety nie wiedziałem jak ten tłumik był tam przymocowany i zostawiłem mu trochę luzu żeby pracował sobie na tej gumie co tam jest i to był błąd . przy następnej jeździe znów mi się urwał i wykrzywił szpilkę . Znalazłem to forum i kolega Chinol przysłał mi fotki jak to tam jest zamocowane . Pospawałem tłumik zamocowałem i tak śmigałem aż jakieś 1,5 miesiąca temu zaczął trochę głośno chodzić . Po oględzinach wyszło że szpilka od mocowania wydechu ułamała się . chciałem to nawiercić i wykręcić ale się nie dało i musiałem to całkiem wywiercić i nagwintować na nowo niestety aluminium to straszny materiał do gwintowania zbyt kruchy i miękki .Więc musiałem zamówić ,,nową ,,głowice. aktualnie mam chyba przejechane 1000 km . Nie oszczędzam go stąd pewnie te awarie .

Ja też prawie nie jeżdże. Czasu brak. Tyle co na budowę śmigam kilkaset metrów itd.
CIągle pada, błotko się pojawilo a ja nie mam czasu jechac się popluskać

U mnie na szczęście nic się nie urywa Jakie problemy miałem takie mam już. Choć ostatnio przestał mi się zapowietrzać hamulec wiec w sumie jedna awaria usunęła się sama