Proponuję użytkownikom, właścicielom, oraz ew. przyszłym włascicielom wątek w którym z Waszą pomocą zawrzemy kompendium wiedzy o quadzie Eagle. Niby chinol jak każdy inny, ale z tego co widac różni się conieco od baschanów i innych skośnookich pobratyńców, i myśle że dobrze będzie zebrać wiedzę na jego temat w jednym miejscu.
Rozpocznę zatem opisem swojego i jego modyfikacji, i jeżeli temat nie spotka się z odzewem, będę traktowac go jako kronikę mojego "orła"
Obecny przebieg: "zaledwie" 500km
Usterki: po pierwszym tygodniu padło poszycie siedzenia (naderwanie materiału przy narożniku) .....na szczęście tylko tyle póki co.
Modyfikacje: Jako że zdarza mi się podróżować nocą po publicznych drogach, zaopatrzyłem się i zainstalowałem kpl lampek obrysowych led, aby nie mylić się innym kierowcą ze skuterami. "odelżyłem" również nieco zderzak i dopasowałem go kolorystycznie do reszty ramy.

Noooo to jest nas więcej i na dodatek mieszkasz niedaleko mnie.

To napiszę co ja zrobiłem:
Piszesz o odelżaniu zderzaka on jest lekki a ta blaszka niewiele da - odelżyj lepiej tłumik - waży z 10 kg.
- Pierwsze co to po 10 min pracy zmieniłem wszystkie płyny
- poizolowałem i podczepiłem wszystkie kabelki i kostki
- rzecz chyba najważniejsza przerobiłem nóżkę hamulca nożnego bo oryginalnie nie miała żadnego ogranicznika i uderzała o pokrywę silnika - wygiąłem inaczej i dospawałem ogranicznik - teraz jest na równo ze stopką - wygodniej i bezpieczniej.
- dorobiłem nowe kolanko wydechu grubsze z nierdzewki i bez kata, wyrzuciłem wszystko z tłumika zrobiłem przelotowy i o większej średnicy wylotu.
Wreszcie quad pracuje jak quad a nie jak skuter - choć jak daje się dużo gazu pod obciążeniem to chyba jest nieco za głośno - ale za to od razu lepiej się zbiera, na początku myślałem że to tylko moje odczucie ale okazało się ze jest faktycznie sporo lepiej.
- podregulowałem gaźnik a w szczególności linkę gazu i manetke bo nie otwierało do końca.

Teraz mam zamiar przerobić filtr powietrza bo ten oryginalny to masakra nie dość że zasysa błoto i wodę to jeszcze potrafi bród przepuścić do gaźnika.

- sprawdź jakie masz ciśnienie w tylnym amortyzatorze ( wentylek pod filtrerem ) ja miałem oryginalnie tylko 0,5 bar a powinno być 2,8 bar - po dopompowaniu jest dużo lepiej.

No z tym odelżeniem to żle dobrałem słowo (albo powinienem dać cudzysłów), bardziej chodziło mi o to że usunąłem jego część( btw to chyba byla tylko przylutowana). Jeżeli mowa o poważniejszych modyfikacjach to narazie się wstrzymuję, bo choć mam kilka pomysłów to nie chcę tracić gwarancji póki ją jeszcze mam. odnośnie ciśnienia w amorkach to chyba miałem wyczucie bo wszędzie nabiłem do 3 atm. tylko nie wiedziałem jak to sprawdzić na uniesionym kole i rozciągniętym amorku czy jakoś inaczej?
A problem z brakiem ogranicznika na pedale hamulca też posiadam, ale już nie długo
jeżeli natomiast chodzi o wydech to mam już w garażu tłumik który będzie pięknie grał, muszę tylko zrobić do niego redukcję bo wlot jest na 50mm.,
a odnośnie usterek, to od początku trochę mi pływały hamulce, tzn hamował ze zmienna siłą co było odczuwalne zwłaszcza przy niskich prędkościach- ale podczas serwisu wymieniono mi jedną z nakrętek znajdujących się przy tarczy na osi i problem znikł.

trochę głupie pytanie pompuje się normalnie kompresorem ten amortyzator tak? Co daje to dopompowanie? Amortyzator lepiej tłumi jest twardszy czy jak?

Domniemam że jest twardszy, z tego co słyszałem to idealnie byłoby pompować gazem szlachetnym, ale zapewne niewiele osób ma do tego warunki. Ja osobiście dobijałem po to żeby uzyskać podobne ciśnienie z obydwu stron przedniej osi, gdyż miałem sporą różnicę.

Ja musiałem napompować jeszcze raz po 200 km poluzował się wentylek tylnego amorka i uciekło - co to daje - jak nie było powietrza to był trochę mniej twardy i miał luz pomiędzy dobiciem a odbiciem - mówiąc prościej jak się ugięło tył to zanim amortyzator zaczął pracować na powrocie to było kilka cm luzu - aż stukało, po napompowaniu jest OK.
Inna bardzo ważna rzecz filtr powietrza, dzisiaj się do niego dobrałem i jest katastrofa, nieszczelna gąbka obłożona siatką wygląda tak :



Po rozebraniu tak :



A najśmieszniejsze że po wyjęciu tego g... i wycięciu jego plastikowej konstrukcji idealnie pasuje filtr od .... Jawy 350 - wygląda tak :



dorobić należy tylko podkładkę aby trzymała, dociskała filtr- ja zrobiłem z pianki poliuretanowej i trochę skrócić tuleję środkową - ja ją wyrzuciłem bo mam zamiar założyć aluminiową osłonę aby do filtra nie chlapało błoto i woda.

Uważam że to najważniejsza rzecz bo do gaźnika dostaje się naprawdę dużo brudu i to może bardzo szybko zniszczyć układ tłokowo korbowy.

Aha dzięki z odpowiedź w swoim bashanie też muszę zrobić sobie jakąś osłonkę. Bo stary filtr wyglądał okropnie!

Też jestem posiadaczem Eagle 250 i muszę powiedzieć że jestem z niego bardzo zadowolony. parar dobry pomysł z tym tematem.

A co do mojego quada to:
-wiadomo że początkowo porządne skręcanie wymiana olejów itp.
-podobnie jak Bedboys zająłem się tłumikiem i wyrzuciłem wszystko ze środka i śrędnicą wylotu,
-trochę denerwowały mnie odblaski na tylnym bagażniku wię się ich pozbyłem,
-podobnie było z kolorowymi kierunkami i lampą, więc teraz są przyciemnione na czarno,
-zmieniony przedni zderzak (w wyniku wypasku) własno ręcznie robiony,
-dodatkowe lampy przednie poprawiające oświetlenie w nocy,

Planuję:
-podobnie jak Bedboys zająć się filtrem (myślę o stożku)
-napewno zmienić opony na terenowe (te w ogóle nie dają rady)


PS: a co do tego pompowania amorków to pompowaliście je normalnie jak koła ?

pozostaje kwestia jak zabezpieczyć aby nie chlapało błoto na niego, wydaje mi się zę stożkiem nic nie zdziałasz raczej zadbaj o niego aby nie zasysał błota - jak skończę i mi się uda to zamieszczę fotki z mojej konstrukcji.



Eeeee nie jest tak źle rzeki błoto żwirownia zaliczone - tylko raz potrzebowałem linki ale tam to tylko 4x4 by dało radę - opony nie są takie złe.


Tak !

Dziś miałem chwilę czasu i postawiłem zająć się wydechem. Miejsce serii zajął przelotowy WM wykonany ze stali kwasoodpornej. Miało być coś dla oka i ucha..i jest
sreia:
parar:

a tu jeszcze video, niestety dźwięk z aparatu cyfr. nie oddaje w pełni efektu.
seria: http://pl.youtube.com/watch?v=AQFc58lh8xs
parar: http://pl.youtube.com/watch?v=nVwixfESdus

SŁUCHAJCIE !!!!! wszyscy właściciele Lydy ( nie wiem jak jest w innych chińczykach) moja dobra rada nie katujcie silnika zajmijcie się filtrem powietrza to co ja znalazłem w swoim to tragedia -szkoda silnika - małe pieniądze mało roboty a silnik dłużej pożyje. Pasuje bez problemu od czeskiej CZ - nie od jawy jak pisałem wcześnie - od jawy jest za wysoki.

@parar ten tłumik jest samoróbka czy kupiony? Jak kupiony to daj jakieś namiary lub model ,bo też zastanawiam się nad zmianą ,bo ten oryginalny jest kijowy

Aha i wyreguluj gaźnik ,bo słyszałem ,że oddaje strzały z tłumika ,a to bardzo źle.

A czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego jest źle ?? - wyjaśnij a później ja napiszę czemu tak może być

No wiesz jeżeli chodzi o "szpan" to możesz z tym jeździć
Ale jak dobrze wyczytałem to źle dla silnika za bogata mieszanka paliwa.
Tak czy inaczej musisz wyregulować gaźnik ,bo @croppen jak nie wyregulował to później miał problemy z silnikiem w Kingwayu 200cc.
jak wyregulujesz to zobaczysz ,ze strzały znikną no chyba ,ze wydech nieszczelny