Mam przejechane dopiero 50km a już wyraźnie widać że jest luźny łańcuch
Wiem że to normalne że się wyciągnął, i wiem że kolega motas w swojej 300 setce ma podobny problem .
Za chiny nie widać żadnego naciągu łańcucha , jest tylko na stałe przykręcona rolka prowadząca.
A sprzedawca mówił mi że ten model nie wymaga rolki naciągającej bo jest rolka fabryczna .

Czyżby zostaje tylko skracanie ?

Tak to wygląda to akurat foto kol. motas ale u mnie w 250ce jest identycznie

kolego - naciąganie łąńcucha masz na ośce
Luzujesz 4 śruby skręcające ośkę blokujesz zębatkę wkładając jakiś trzpień i popychasz quada do przodu łańcuch się naciąga i skręcasz te 4 śruby
PS. Nie powinno się skracać łańcucha - jeżeli regulacja nie wystarczy to znaczy, że czas przyszedł na wymianę....

-- dodano 17.04.2011 18:57 --

Jeszcze jedno : Nie przesadzaj z naciąganiem, luz łańcucha powinien być 0,5-1cm inaczej bedziesz po kazdej przejażdżce naciągał łańcuch ponieważ podczas jazdy będzie się łańcuch nagrzewał a wtedy metal ma właściwości plastyczne co powoduje szybsze rozciąganie...

Coś mi się zdaje że kol. nie wie jak wygląda tylny wahacz w Maxach



Na fotce jeszcze nowy łańcuch zaraz po montażu

Mam to samo kolego - nie masz nic wyjątkowego takie rozwiązanie mają nawet bashany już Tobie to mówiłem...

Tak wiem że ma kilka modeli ten rodzaj wahacza ale nie wiedziałem że to akurat tak się naciąga ,
wcześniej czytałem tylko jak się naciąga w LADY Sport , z tym takim chudym wahaczem .

Zaraz idę to sprawdzić wielki dzięki za szybką pomoc

No problem... W razie czego na gadulcu mogę pomóc szybciej...

Marcin1111111
Łańcuch już naciągnięty
Ale przyczyna jego poluzowanie to nie słaby materiał i się rozciągnął tak jak pisałem na początku,
tylko wczoraj raz za mocno szarpnąłem i nawet czułem jak coś zgrzytnęło po prostu były luźne te cztery śrubki i się całość poluzowała.

instrukcja dla innych na przyszłość

1) Tak jak już kolega wcześniej pisał luzujemy te cztery śrubki



2) wkładamy coś w miejsce nr.2 i popychamy quada do przodu , bądź do tyłu jak chcemy poluzować



Z takich ciekawostek gdyby nie problem z tym łańcuchem nie wiedział bym nawet że na tej tylnej ośce jest też kalamitka , tylko żeby się do niej dostać trzeba trochę pokręcić nią tak jak przy naciąganiu łańcucha.

-- dodano 30.04.2011 09:04 --

No i mam następny problem , przez jakiś czas było OK, ale wczoraj zauważyłem że łańcuch jest za mocno naprężony , a dwa dni wcześniej był dobrze .
No to dawaj poluzowałem , po dokręcałem i niby jest OK ,
przejechałem kawałek za luźny , jak się okazało to w zależności od położenia łańcucha raz jest naciąg w sam raz a po przesunięciu kawałek jest luźny .
Sam nie wiem czego to może być przyczyna, postawiłem go na klocka poobracałem trochę na luzie , sprawdzałem czy ośka jest prosta i wygląda na prostą , zębatka też .

Martwi mnie że jak go popchnę na biegu do przodu i łańcuch dostanie opór skrzyni to potrafi się w tym momencie poluzować o 2cm.

TOMPL55 ja mam tak samo i z tego co wywnioskowałem to jest krzywa zębatka (tzn.jest taka jajowata z jednej strony) jak jest założona na ośke tak nie widać ale jak zdejmiesz to odrazu widać.

Sprawdziłem tą tylną zębatkę domowymi sposobami i powiem ci że jest troszkę krzywa .
Podniosłem go na klocka miedzy osłonę łańcucha a zębatkę wsadziłem płaskownik i faktycznie w jednym miejscu obciera a w innym jest 1mm luzu, ale wydaje mi się że jeden milimetr nie powinien robić takiej różnicy w naciągu łańcucha .

[quote="TOMPL55"]Mam przejechane dopiero 50km a już wyraźnie widać że jest luźny łańcuch

Kolego, ja wymieniłem łańcuch po 300km bo znudziło mi się naciąganie a i nie było już co naciągać tylko skracać.
Zmieniłem na wzmocniony , koszt powyżej 100 zł i naciąganie jak na razie co 150 km. Nie ma co się załamywać, bo żużlowcy po 60 sekundach jazdy wymieniają łańcuch, opony, olej itp. rzeczy . Ja naciągam jak mi już spada na zakrętach i wybojach.

Bardzo dziwne, bo ja naciągam łańcuch po 500km i do tej pory jeżdżę na seryjnym, (przebieg 3800km) nawet jak jest bardzo luźny że leży na ramie to nie spadnie.

FaKir13
Chyba zbyt mocno go naciągasz i dlatego się on rozciąga. Ja jak raz naciągnąłem to na jednym łańcuchu 3 lata sobie bez problemu śmigałem. Częste spadanie luźnego łańcucha może być też przyczyną krzywego wahacza.

Mój się jeszcze nie dotarł, że tak powiem . Smaruje jak na razie silikonem w sprayu do łańcuchów motocyklowych. Zastyga po 15 minutach. Wydaje mi się , że jest do niczego bo łańcuch jest na drugi dzień suchy więc przechodze na tawot . Chyba że coś możecie polecić do smarowania łańcucha ?

Ja smaruje olejem silnikowym, jak zostają jakieś resztki, smaruje raz na tydzień i jest dobrze.

A ja smarowałem tym co było pod ręką i było lux.