Witam mam problem z odpaleniem quada po przekręceniu stacyjki zapłon się włącza ale po naciśnięciu hamulca wszystko gaśnie, czasem nie ma w ogóle prądu, rusze quadem do przodu i licznik się zaświeci lecz nie idzie go uruchomić.

A może akumulator, masz ładowanie?

aku jest nowy naładowany

Sprawdź ładowanie!

-- dodano 02.01.2013 22:29 --

Sprawdź multimetrem jakie jest napięcie na akumulator ,jak będziesz kręcił rozrusznikiem podłącz na krótko i wtedy sprawdzisz czy jest ładowanie.

-- dodano 02.01.2013 22:39 --

A jaki jest to akumulator,czym go ładowałeś?

no problem jest w tym że w ogóle nie kręci bo prąd nie dochodzi

Spróbuj puścić drugi kabel z masą w inne miejsce, u mnie to samo było i pomogła "druga" masa.

zrobiłem tak jak kolego wyżej napisałeś prąd był ale moduł zapłonowy się spalił

Witam mam kolejny problem z moim orzełkiem tzn. brak w nim prądu nic nie wyświetla się na liczniku(poza diodą z biegu neutralnego) żadne przełączniki nie reagują, brak świateł itd. próbowałem kręcić rozrusznikiem na krótko i nie odpala(ale kręći). Jeżeli ktoś wie co może być przyczyną bardzo bym prosił o jakieś wskazówki.

stacyjkę sprawdzałeś ??????????

Tak daje prąd

Witam
Mi pojawil się taki problem ze z dnia na dzień nagle nie odpala a przekaznik pod siedzeniem wariuje a po kilku razach tylko tyka ale rozrusznik nie kreci. Posprawdzalem kable i wszystko przykrecowe wiec podejzenie spadlo na aku. Faktycznie akumulator padl, po calym dniu ladowania.ma napiecie ale po ok 3 minutach sam się rozladowuje. Aku jest oryginalny. Poogladalem sobie dokladnie orzelka i zauwazylem ze regulator napiecia jest luzny, nieprzykrecony. Pytanie czy to moglo być przyczyna uszkodzenia aku czy to po prostu przyszedl na niego czas. Drogie pytanie czy ktoś probowal wlozyc tam wiekszy aku bo jest miejsce wiec może cos się nada. Do tej pory byl 9Ah.