może cos wiecej o nim napiszesz ?:) warty zachodu ?
-- dodano 24.04.2014 19:55 --
może cos wiecej o nim napiszesz ?:) warty zachodu ?
Ostatnio zmieniony przez radekjot, 24.04.2014 18:55, edytowano w sumie 1 raz
Fala
Rejestracja: 03.02.2014 19:29 Posty: 4 Miejscowość: Mazowieckie
Imię: Marcin
Quad: EGL Mad Max 300cc 2013/2014
Poprzednie quady: Brak
Wysłany: 27.04.2014 21:30
Re: Mad Max 250 2014r.
Kolego, co do EGL Mad Max 300: - pierwsze 150 km bez większych problemów: Dotarł do mnie jedynie ze źle ustawionym gaźnikiem. - Po 150 km miałem niestety "wodowanie" więc moja opinia może być nieco mało obiektywna (trafił do warszatu do generalnego remontu). Swoją drogą okazał się być mało szczelny.. - Po kolejnych 100 km spalił się przekaźnik rozrusznika..
Jeśli chodzi o moją opinię: - Silnik 300cc jest dość wydajny. Napęd na tył i względnie "duża" moc daje wiele zabawy z jazdu. - Bardzo solidne zawieszenie jak na Chinola (amortyzacja, etc.). Radzi sobie dobrze w terenie. - Pamiętaj Komponenty chińskie - więc musisz liczyć się z naprawami wadliwych elementów (jeśli nie masz wiedzy związanej z mechaniką, lepiej miej w pobliżu warsztat - różne rzeczy mogą wystąpić). - Decyzja: zależy czego oczekujesz. Jeśli chcesz mieć dobrego Quada za względnie niewielkie pieniądze to wybierz jego. - Jeśli stać Cię na nieco więcej kup np. Kymco 300 Wide (z pewnością będzie mniej zawodny).
Paweł3276 ja też trochę powalczyłem z zawieszeniem i znalazłem rozwiązanie problemu noszenia na koleinach przynajmniej w zadowalającym stopniu.
Po pierwsze podniosłem zawieszenie z przodu o 4 cm, tak że górny wahacz jest w poziomie ponieważ gdy wahacze są w układzie V wtedy koła robią się zbieżne i podczas hamowania jest bardzo niestabilny. Po drugie przerobiłem całkowicie mocowanie tylnego wahacza co niebawem wrzucę na forum. Na oryginalnym rozwiązaniu był luz poprzeczny co też źle wpływało na prowadzenie w koleinach.
Co do prędkości to mój orzeł leci 85 km/h bez większych przeróbek.
Myślałem nad zmianą zębatek ale obawiałem się że na zdawczej 16 będzie łańcuchem tarł o obudowę. Zastanawiałem się raczej nad zmniejszenie tylnej ale nie znalazłem nic co by się dało tam założyć.
Fakt jest jeden co do tych produktów ma kilka chorób wieku dziecięcego takich jak np oryginalny łańcuch, olej, płyn chłodzący no i świeca zapłonowa czy to że trzeba wszystko samemu podokręcać i wyregulować ale produkt sam w sobie jest ok.
Co do sprzedawcy ze szczecina to jako sklep nie jest zły, towar w terminie itp. natomiast jako doradca techniczny to nie polecam i jak to sam powiedział nie jest mechanikiem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum