Witam. Posiadam quada EGLMotor Madix 125. Quad stał od 2 miesięcy w garażu nie ruszany z powodu braku czasu. Gdy chciałem go odpalić oczywiście przeczyściłem cały gaźnik, filtry, zalałem nowego oleju i świeżej benzynki. Kręcił, kręcił lecz nie odpalał. Sprawdziłem, to paliwo dochodzi, iskra jest, więc spróbowałem odpalić na pycha. W końcu po 3 próbach odpalił, nie trzymał wolnych obrotów, podczas dodawania mu gazu tak jakby się dławił. Przejechałem nim na spokojnie ok. 5km i wróciłem do domu, żeby posprawdzać co się z nim dzieje. Regulowałem gaźnik, aż w końcu zaczął trzymać wolne obroty, lecz podczas dodawania gazu przez pierwsze ~5min jazdy lekko się dławi, potem śmiga aż miło. Rozrząd jest ustawiony poprawnie, iskrę ma, paliwko dochodzi, filtr czyściutki, zawory ustawione, kompresja jest, lecz świeca jest czarna.. Po 2 dniach od odstawienia postanowiłem wymienić świecę, no i na rozrusznik dalej nie palił, więc męczyłem się na pycha. Odpala na biegu wstecznym, lecz gdy odpuszcze mu gazu odrazu gaśnie, gdzie wcześniej jak już pisalem trzymał wolne obroty. I tu pojawia się moje pytanie, co mogło się stać przez te 2 miesiące, że nie chce mi odpalić z rozrusznika, a świeca (nieważne jakbym ustawił mieszankę) robi się czarna.