Witam

Posiadam quada Eagle Motorsports Lyda 203. Odkupiłem go od szwagra jest to mój pierwszy quad. W zeszłym roku śmigał ok. Natomiast po zimie coś się zaczęło dziać z odpalaniem. Mianowicie po dłuższym postoju, nawet i pół godziny nie można go odpalić, albo trzeba bardzo długo kręcić. Natomiast na pych odpala bez problemu, później po chwili jazdy można go zgasić i odpalić starterem. Nie wiem co jest grane, myślałem że gaźnik zalewa, rozkręciłem, wyczyściłem, gaźnik wyglądał ok, kanały czyste, pływak działa. Wymieniłem świecę, naładowałem akumulator prostownikiem, i dzisiaj odpalił, też z minutę musiałem kręcić. Zastanawiam się czy to może wina rozrusznika. Nie wiem powoli mi się pomysły kończą. Podsumowując na pych pali od razu, na rozrusznik ciężko albo wcale. Proszę o pomoc. Chcę coś jeszcze sam zdziałać zanim pójdę do mechanika.