Cześć,
Ostatnio trochę poszalałem moim Shineray 150 ST. Dużo po błocie, trochę przez kałuże. W trakcie jazdy wszystko było ok, ale następnego dnia nie mogłem uruchomić silnika ze startera w rączce. Kilka prób uruchomienia z kopniaka i udało się. Do czasu - udało się może w ten sposób uruchomić kilka razy tego dnia. Teraz nie odpala ani z włącznika w rączce ani z kopniaka.
Domyślam się, że mogło dojść do zalania jakiejść części elektrycznej w trakcie jazdy przez kałuże i błoto. Po przyjrzeniu się dokładniej nic nie zauważyłem, bo wszelkie styki są osłonięte gumowymi osłonami. Wymieniłem włącznik znajdujący się w rączce bo myślałem, że nawaliła sprężynka i coś tam nie łączy. Jednak to nie pomogło. Wymieniłem też przekaźnik rozrusznika - też nie pomogło. Teraz nie wiem czy wymieniać rozrusznik czy szukać gdzieś indziej przyczyny. Tylko nie wiem za bardzo gdzie? Podsumowując: sprzęt mi nie odpala z włącznika w rączce i z kopniaka. Akumulator naładowany. Jak naciskam włącznik to nic się po prostu nie dzieje. Co począć?

Jeśli z kopniaka nie odpala to ja bym na początku spróbował na krótko.Masa z akumulatora prosto do rozrusznika i z akumulatora plus na styk rozrusznika jeśli będzie kręcić to są winne styki.

Zrobiłem tak jak mówiłeś. Rozrusznik działa. Wynika z tego, że jest coś nie tak ze stykami, tak? Ale co? Mam sprawdzić ich dopięcie, przeczyścić. Jak wymieniałem włącznik na rączce i przekaźnik to popsikałem kontakt sprayem. Jutro sprawdzę wszystkie dokładnie. Póki co dzięki za wskazówkę. Szukam dalej

Wszystkie styki przeczyść papierem ściernym.

Przeczyściłem styki, tzn, psiknąłem kontakt sprayem we wszystkie kostki tam gdzie łączą się kabelki, bo papierem ściernym nie dojdę. Jednak to nie pomogło. Na tę chwilę działa odpalanie "na krótko" tak jak radziłeś. Nie wiem gdzie jeszcze szukać przyczyny. Czy wymiana wszystkich przewodów elektrycznych to dobry pomysł? Pomóżcie! Nie chce go oddawać do mechanika.

To sprawdź czy na kablu który idzie z akumulatora do przekaźnika rozrusznika ma prąd (czerwony plus) miernikiem lub próbówką 12 v.

Odpalanie masz po wciśnięciu hamulca ? Może stóp nie działa ?

Mam przetarty kabelek od świateł stop, bo był umiejscowiony w niekorzystnym miejscu i narazie go nie naprawiałem. Kurcze nie sądziłem, że to może mieć wpływ na odpalanie. Ciekawe.

-- dodano 18.03.2016 15:39 --

Nie mam odpalania po wciśnięciu hamulca. Na tę chwilę poskładałem wszystko i podpiąłem kabelek do minusa w przekaźniku i uruchamiam silnik dotykając plusa na przekaźniku. Z tego wychodzi, że jest usterka między przekaźnikiem a włącznikiem na rączce? ??