Re: HB ATV200F - mój quadzik i przeróbki które w nim zrobiłem..
co do poprawek zawieszenia to:
1. spadający łańcuch - dołożenie dodatkowej sprężyny w naciągaczu, wymiana tulejek gumowych w wahaczu tylnym an rurkę plastikową PP (te do zgrzewania do instalacji domowej), oraz niestety trzeba było ciąć prawy zawias oryginalnie przyspawany, oszlifować go (zmniejszyć) i w ten sposób się prawe koło cofnęło i zębatka prawie prostopadle się ustawiła do przedniej.
2. nawierciłem otwory oraz je nagwintowałem pod srubę M6 (wlew oleju - czyli smarowanie wahacza od przodu oraz na ośce olejem)
3. do wymiany będą łolżyska na ośce z tyłu wraz z simeringami....
4. wymiana przednich łożysk wraz z simeringami 6003 RS - nie Z - bardzo ważne!!!
5. nasparowane wszelkie ruchome elementy w hamulch przednich (bębny - bardzo to pomogło) teraz hamowanie odbywa się z łatwoscia i bardzo skutecznie - dodam żę tarcza na mrozie z tyłu się nie sprawdza - nie hamuje... tak więc ciesze się że mam bębny z przodu...
6. nasmarowane oraz sklepane, sprane młotem wszyskie gałki drożków po krawędziach - miała to być chwilowa poprawka a okazała się bardzo skuteczna jak narazie.
7. no i wymiana wszystkich srub zazwieszenia na nierdzewne, 8.8 bądź zwykłe klasy 10,9 wraz z nakrętkami kontrującymi
8. poprawki spawów chińskich - niektóre uchwyty mi od drgań odpadły i trzeba było je przyspawać ponownie - (osłona łańcucha, bagażnik tył itd)
9. wymiana łańcucha na motorowy WSK japoński - chiński bardzo szybko się urwał...
-- dodano 20.12.2010 07:55 --a co do lamp do wyciągawka przy ciągłej pracy (praca z pługiem góra dół - około 30-45min) zrzera cały prąd no i przeniosłem przedni H3 hella do tyłu jako wsteczny - bardzo mi go brakowało (włączany jest przez bieg wsteczny automatycznie oraz dodatkowo ręcznie włącznikiem jak coś - oczywiście pracuje na przekaźniku...) z przodu został tylko ksenon, ale ładowanie na bieżąco jest wystarczające, bo gdyby było za mało to ksenon by się wyłączał.
mateuszkubiczek jeżeli masz 110 to niespodziewaj się że aku od 200 ci pomoże bo ładowanie jest za słabe i tego nie doładujesz odpowiednio - mały stator, słaby prąd więc mała odpowiednia ilość odbiorników i tyle...
inaczej tego nie rozwiążesz....
-- dodano 20.12.2010 08:32 --Coś Wam pokażę.. A ja myślałem, że mój silnik jest od 150 i jest słaby.
bez łańcuchów, przy małym dociążeniu (trzy worki piasku - jakieś 30-35kg) i spora hałda śniegu...
Instrukcja naprawy
1. Dobrze sfazować, praktycznie do tej wewnętrznej części miekkiej - obydwie części ośki (czyli dwa stożki względem siebie przed spawaniem)
2. położyć na profilu, przykręcić ściskami wypoziomować poziom, równoległość...
spawać naspierw po przeciwległych stronach (w trzech punktach) z drutem po troszku - drut bardzo ciągnie (spwanie metodąTIG). Tak dookoła aż spaw będzie jednolity ciągły bez żadnych przerw. Kolejne warsty spawów trzeba nakładać tak samo aż do całkowitego wypełnienia szczeliny - do zera na powierzchnia ośki
3. Dołożyć blaszki na sztorc - nawiększa wytrzymałość - najpierw trzy na wzór trzójkąta równobocznego, a potem między nie trzy tak samo...
4. oczywiście między czasie sprawdzać czy nie pokrzywiło ośki, jak tak to ciąć i od nowa.
Miała to być naprawa chwilowa, przed opadami śniegu do czasu zakupu nowej. Mam plan już na wykonanie wzmocnienia nowej w razie czego, by się sytuacja nie powturzyła [wykonanie dodatkowego podparcia ośki przy kołach równolegle do niej - siła nacisku oraz na zastrzał (ciągnięcie - czyli gięcie podczas hamowania, gwałtownego ruszania] ale ta jak by się wściekła daje rade więc na razie nie kupuje
5. nie chłodzić wodą!!! bo spaw może popękać, niech samo wystygnie, spaw sam w sobie jest twardszy niż metal zwykły więc hartowanie jest nie potrzebne...
ma lekkie bicie - około 2mm na końcu, ale jest to nie zuważalne podczas jazdy...
Dodam, siła panuje tak ogromna na tylnej ośce, że wszystkie śruby były popuszczone - wszystkie!!! oda razu wymieniłem na klase 10,9 z nakrętkami kontrującymi... oryginalne też miały nakretki, ale poprostu się deczko naciągnęły.