Masz rację Mańku właśnie po to instaluje się intercoolery ale zważ że są one montowane w silnikach z turbiną a to już inna bajka.

Naprzemienne częste nagrzewanie i wychładzanie zaworów z każdym cyklem na pewno do przyjemnych rzeczy nie należy.

Moim zdaniem lepiej jest jak jest zimniejsze powietrze. Jest gęściejsze i sądzę że to nie wpływa nie korzystnie na zawory. W końcu taka ich rola jest gdyby ciągle dostawał ciepłe powietrze o słabe spalenie mieszanki nastąpiło by wówczas.

A Ty co - mistrz Joda?

Kolego ja dokładnie pisałem:

To że zawory są przystosowane to kontaktu z zimnym powietrzem to każdy wie ale nie są przystosowane do wychładzania i nagrzewania. Każdy metal się wtedy kurczy i rozszerza. Chwilowy kontakt a dłuższe działanie to 2 różne rzeczy.

Kolejna sprawa jest taka że to tylko zdanie kilku profesorów PK wydziału mechanicznego i również moje. Nie każdy musi się z nim zgadzać.

czytając to nasuwa mi się tylko jedno pytanie> Czy wy rzeczywiście wierzycie w to że zawór potrafi nagrzać się i ostudzić 40 razy w ciągu sekundy przy 5000 obrotów wału na minute?
Tłumiki są zapchane badziewiem po to żeby sprzęt był cichy. Pomimo że nie musi być dopuszczony do ruchu to i tak musi spełniać jakieś normy.

Kolego to nie są wahania o 50 stopni C.

mi nie chodzi o różnice temperatur bo różnica jest zapewne spora.
chodzi o czas w jakim zawór jest poddany na zmianę ciepłemu i zimnemu " powietrzu "
zresztą zimne działa na niego tylko od dołu ( chodzi mi o wydechowy ) a ciepłe go grzeje z każdej strony
przy tak krótkim działaniu odmiennych temperatur zawory jak i reszta utrzymują stałą temperature ( średnią )

Chyba sam nie wiesz co piszesz. Jak ze stałej temperatury chcesz wyciągnąć średnią?
Poza tym Twoim zdaniem silnik ma taką samą temperaturę pracy przy 2000 obr/min jak przy 8000 obr/min.
Swoje wydaje mi się zostaw dla siebie. Jeśli masz jakąś wiedzę podziel się nią a nie głoś herezji opartych na domysłach.

Pracuje zemną mgr. inż mechaniki po politechnice krakowskiej i on przyznaje mi rację. Napisałem jakie jest moje zdanie on to potwierdził. Kto chce niech wierzy a jeśli ktoś ma inne zdanie to ma do tego prawo. Kończę pisanie w tym wątku bo do niczego ono nie prowadzi.