Siemka wczoraj jeździłem po zaspach quadem i wszystko było ok chodził jak trzeba. Zachodzę do garażu 1godz później i niechce odpalić niewiedziałem co się stało pchaliśmy go a on nic. Puźniej okazało się że to świeca ma przebicie i to od tej świecy quad nie pali tak?????? aa jeszcze jedno Quad odpali Zrobi bruuuu i odrazu po 2 sec gaśnie to od tej świecy tak?????Czy jak leję bęzynę 98 nie zaszkodzi to quadowi??

Silnik zimny czy ciepły był? Objawy zupełnie takie jakby był zimny i nie wchodził na obroty.

Odpal go na spokojnie, niech sobie trochę pokręci silnik, a nie odrazu odpalasz zimnego i jedziesz. Przeczyść świece jak mówisz, że coś masz ze świecą.

Jak jezdziłem po zasapach to był ciepły. a teraz odpali na 2sec i gsnie nie da się go rozgrzac.Świeca ma przebicie i myślę ze to od tej świecy tak się robi!!!!!!!!

No, mi niby też odpala na 2s a potem pada. Za którymś tam razem zakręcił i zgasł.
Potem spróbowałem, lekko gaz, padł. Za kolejnym razem podtrzymałem gadzinę znowu na gazie, zagrzałem silnik i ruszyłem. To jak z kobietą, na zimno się nie da [a było koło -13,5 stopnia, a quad tydzień stał w metalowym garażu, bez ładowania aku ]
Napraw świecę skoro jak mówisz, ma przebicie. Następnym razem po morderczej jeździe nie odstawiaj quada od razu. Daj mu chwilkę na ostygnięcie. Możesz chociażby na mniejszych obrotach zrobić ze 2 kółka po podwórku, nich się silnik ostudzi. Potem dopiero wyłączaj sprzęt. To samo działa w drugą stronę, to znaczy jak chcesz poszaleć to wpierw rozgrzej silnik.

no_to odpaliłes go czy nie ??

Dziś odpaliłem, pomęczyłem się przy tym i owszem. Trochę zabawy z rozrusznikiem, potem rozrusznik + gaz. Tak na wyczucie trzeba Moja gadzina na dużych minusach nie odpala bez gazu, mogę kręcić rozrusznikiem ile chce a i tak to nic nie da.
Wpierw kręcisz rozrusznikiem kilka razy(maks 3s) do momentu aż quad zaskoczy(i tak zaraz zgaśnie, ale wpierw musi zaskoczyć) Za 2 razem jak uda mu się zaskoczyć trzymam go na gazie, ale gaśnie Potem powtarzam tą ostatnią procedurę i już ładnie zapala , aczkolwiek muszę go trzymać tak z 30s na lekkim gazie. Trochę rozgrzewam bestię, potem jedno lub dwa leciutkie kółeczka po podwórku a potem wiooo

Generalnie to chińczyk, więc do mrozu nie przyzwyczajony

To norma, że quada przy takiej pogodzie trzeba rozgrzewać w ten sposób. Nie należ panikować, tylko wziąć pod uwagę, że o chiński, jednocylindrowy sprzęt chłodzony cieczą.

Cześć.
Pytałeś też o benzynę 98. Ja co prawda mam Aeona ale jak wlałem 98 to po rozgrzaniu na wolnych obrotach bardzo cześto mi gasł. Już chciałem regulować gaźnik ale najpierw wyjeździłem paliwo i zalałem 95 i jak ręką odjął. Możesz sprawdzić jak się zachowa Twoja maszyna, silnika nie uszkodzisz.
Pozdrawiam
Napisz jakie efekty.

Kacper007
Benzyna 98 nie szkodzi silnikowi. Sam lałem i leję do skutera. 0 problemów.
mohinder
Myślę, że to jednostkowy przypadek spowodowany jakością paliwa, ale może być, że rożnie reagują rożne silniki.

Być może to jednostkowy przypadek, może jeszcze kiedyś zaleje 98 i sprawdze.
Pozdówka

Wymieniłem świece za 2 godz napisze czy pomogło!!!!!!

-- dodano 21.12.2009 21:21 --

ok Odpałił sposobem CiaTronic"a i chodzi jak burza po wymianie świecy paliłem ok 30 min a potem ok 1godz. rozgrzewałem i zaczął chodzic normalnie THX wszystkim za odpowiedzi. TEMAT Kosz!!!!!!

No widzisz, mówiłem, że to jak z kobietą, na zimno się nie da
Miłego quadowania

Odpalanie zimnego quada 30 min. Grzanie quada 40 min. Radość z jazdy bezcenna!!!!!!!

Pozwól, że my o tym zdecydujemy. Jak Ty miałeś problem mogą mieć go inni, a kolega CiaTronic jak inni nie będę chcieli pisać tego samego po raz wtóry.