Witam.
Więc dzisiaj z ciekawości odkreciłem korek od chłodnicy,bo zaniepokojił mnie niezmieniajścy się stan płynu w zbiorniku wyrownawczym.Odkrecajac korek psyknelo...Tam jest cieniutka rurka wiec zbytnio nie mam jak sprawdzic stanuw chłodnicy wiec jutro doleje.Teraz jak odpalilem to mam wrazenie ze ten uklad chlodenia wcale nie pracuje
Tzn po odkreceniu korka nie mu już tego pssyt.Ogolnie jeżeli ine ma plynu w chlodnicy to powiinno chyba pobierac z zbiorniczka tylko ze on jest jakos dziwnie zrobiony,nie ma odejscia do ukladu jest tylko wezyk od gory.
Może ktoś mnie oświecic jak to chodzi i czy mam coś skopane??