Dzień dobry, tak jak w temacie quad 110 automat stał 1,5 roku bez odpalania. Ostatnio z kumplem próbowaliśmy go odpalić i się udało. Jednak wkręcał się na maksymalne obroty, jeśli to jeszcze nie jest problem dla nas bo chcemy to naprawić to problemem stało się to, że próbowaliśmy go dzisiaj odpalić ale quad zamiast opalić dosłownie strzelał z gaźnika. Zamiast z rury wydechowej to przez gaźnik wyrzucał spaliny i paliwo. W dodatku quad może jechać tylko do przodu po przygazowaniu, nie ma żadnych biegów tylko gaz i jechać. Jednak jak dzisiaj go odpalaliśmy to koła kręciły się do tyłu i pluł z gaźnika paliwem które miał w cylindrze. Chciałbym prosić was o pomoc i rady co mamy z tym zrobić i czy da się to naprawić.

Witam, proponuję kupić nowy gaźnik, na Allegro można go kupić za około 55 zł z filtrem powietrza. W gaźniku zablokowała się prawdopodobnie przepona i jest cały czas otwarta i dlatego wkręca się na wysokie obroty po odpaleniu, lub można ją rozebrać i wyczyścić.
Pozdrawiam serdecznie