mam mały problem z łożyskami przednim kole wczoraj smarowałem quadzika zdjełem koło przednie i było sucho a od nowości nie patrzałem przypomnę że quad ma dopierd 250 km posmarowałem założyłem koła i dziś jadę i po kilku kilomertach zaczeło skrzypieć łożyska rozleciały się na wióry czy te łożyska się nie smaruję czy jak bo chociaż chinole powinni to robić dobre mam Bashan 250 czy wiecie jakie by były dobre jakie lepsze i od czego by pasowały pozdro

A może poprostu za mocno przykręcileś koło i je "zmieliło" ja łożyska z przodu wymieniłem dopiero po 2600km, i jak to zrobilem za mocno skrecilem koła po czym mialem duże opory toczenia, poluzowalem trochę i jest git.

właśnie nie dokręcałem za mocno a koło jak zakręciłem w powietrzu to kręciło się same

Może podczas smarowania dostał ci się piach do łożyska...

Za luźno też niedobrze... Procedura dokręcania łożysk jeśli nie posiadacie klucza dynamometrycznego:
1. Dokręcic łożysko "do oporu", tylko bez przesady - tak żeby koło się nie obracało;
2. Odkręcic ponownie nie obracając kołem;
3. Dokręcic ponownie "do oporu";
4. Kręcąc kołem w stronę przeciwną od dokręcania nakrętki dociskowej łożyska powoli luzowac nakrętkę aż do uzyskania swobodnego obrotu koła;
5. Dokręcic nakrętkę o ok. 0,5 stopnia i zablokowac.
UWAGA! Nakrętka powinna być zawsze nowa przy każdej wymianie łożyska!
Oczywiście smarowanie łożyska należy wykonac przed jego założeniem. Nigdy nie dokładajcie nowego smaru do starego w łożysku!!! Należy zawsze łożysko wyjąc i wyczyścic olejem napędowym. W żadnym wypadku benzyną! Po wyczyszczeniu nleży sprawdzic bez smaru czy nie ma jakichś oporów toczenia. Jakiekolwiek "przycinanie" obrotu łożyska jak również widoczne ślady rdzy (np. czarne wżery) dyskwalifikują go całkowicie.
Pozdrawiam!

dzięki chłopaki kupiłem dziś 2 komplety łożysk w sklepie z quadami tylko tyle że francuskie nie chinskie są chronione oringami żeby bród się nie dostawał jutro wymieniam w oby dwóch kołach koszt jednego to 20zł ale te solidnie wyglądają i muszę zbić pozostałości po łożysku bo tylko oring mi został heh i zrobię jak mówisz punisher dzięki stary

Po co zbijac i się mordowac. Wybierz się do apteki i kup "zamrażacz" taki dla sportowców w aerozolu (tzw. suchy lód). Psikniesz w pozostałości łożyska i za moment palcami wyciągniesz... No i przez przypadek czegoś nie skancerujesz wydłubując te resztki...