Samostart-eterowy środek do uruchamiania silników - 221g

Ace Starting Fluid


Opis produktu:


Opatentowany eterowy środek do uruchamiania wszystkich silników spalinowych, zarówno benzynowych jak i diesla.

Samostart zapewnia szybki rozruch silnika przy mocno rozładowanym akumulatorze w ten sposób przedłuża jego żywotność.

Samostart to idealny środek do uruchamiania silnika w niskich temperaturach. Skuteczny w temp. do -51oC.

Samostart zawiera substancje ułatwiające zapłon i smarujące górną część cylindrów, dzięki temu skutecznie zapobiega nadmiernemu zużyciu silnika.


Przykładowe zastosowania:


Zapewnia natychmiastowe uruchomienie pompy olejowej, chroniąc silnik przed nadmiernym zużyciem spowodowanym tarciem metalu o metal, zwłaszcza w głównych i dużych łożyskach, przedłużona trwałość akumulatora.


Sposób użycia:


Spryskać preparatem wlot filtra powietrza lub rozpylić bezpośrednio do kolektora ssącego, jednocześnie uruchamiając silnik, aż do zastartowania. Nie stosować przy "zalanym" silniku. Zawartość jednego opakowania wystarcza na około 75 rozruchów: Mój quad nie chdze odpalic jak jest -10 to bym zapomocą tego srodka odpaliłmojego quada .A mój quad to 110cm

Odpalisz tym każdy silnik spalinowy - quada też.

Śmieszne jest tylko że napisali iż zapewnia natychmiastowe uruchomienie pompy oleju, a niby jak ?? przecież to coś dostaje się tylko do cylindrów ?? a pompa i tak startuje natychmiast wraz z chwilą jak zacznie obracać się wał korbowy i nie ma tu znaczenia czy silnik odpali czy nie - wystarczy że się kręci, np. napędzany rozrusznikiem.

dzięki a może inaczej mojego quada odpalic bo nie chce odpalic

Czyli, że co? Może nam nie odpalić i to my mamy się męczyć aby się udało?
Nie wiem czy ktoś "to" próbował i czy "to" w ogóle działa, ponieważ takie "psikacze" do wlotu filtra powietrza raczej nie wiele dadzą(do kolektora to co innego, może da radę, nie wiem)
Ma już ktoś jakieś doświadczenie z takimi środkami? Bo ja jakoś sceptyczny jestem =/

W samochodzie działa ale dopiero jak się psiknie bezpośrednio w kolektor ssący, przez filtr powietrza nic nie daje.

aporopo smostartów to przy pojazdach ATV i motocyklach czy skuterach proponuje dać sobie spokój bo ma to dużą moc i sam się o tym przekonałem odpalając Ty ursusa c-360 . Po wtryśnięciu samostartu do do kolektora , owszem ciągnik od razu odpalił po czym zgasł i już nie odpalił ponieważ rozwaliło mi to głowice i miałem wszystkie do wymiany. Więc nie polecam w ogóle tego środka używać chyba że przy ciężkich maszynach budowlanych . (i to jeszcze nie przy swoich)

W benzynowym silniku nic się nie stanie ! Ale we wszystkim trzeba zachować umiar. Eter to substancja mocno wybuchowa i .. trująca.

Mój ojciec używał takich samostartów, ale do diesla 2,5l w lublinie. Pryskał normalnie w filtr i bez problemu palił za pierwszym, albo za drugim razem przy dużych mrozach. Przy małych silniczkach nie polecam, kolega zniszczył tak silnik w jawce 350. Chociaż może w umiarkowanych ilościach jest bezpieczny.

A więc miałem nosa do tego "cosia"
Swoją drogą byłem na "Nie" po przeczytaniu kawałka krótkiego opisu:

Chociaż w bardzo małych ilościach da radę odpalić nasze silniczki. Jednak ja nie mam zamiaru próbować, za bardzo kocham mój sprzęt.

kolego smialo mozesz uzyc samostartu tylko delikatnie psikac nie trzymac palca caly czas bo rozwali ci gore,polecam natomiast zwykly plak do tapicerki ma te same wlasciwosci tylko jest slabszy nie posiada esteru trzeba go wiecej psiukac ale jest bezpieczniejszy i tanszy.

Tylko uwazaj zeby ci quad nie odlecial, bo gdy już się wzniesiesz ponad ziemie to trudno sterować taką maszyną.

Ja nie wierze w takie cudne wynalazki, ale to tylko moje zdanie.

samostart jest za mocny na taki silniczek, pracuje na sprzęcie budowlanym ! Użyj czegoś łatwopalnego np PLAK do polerowania tapicerki albo dobry dezodorant, też działa. Ale to są sposoby na odpalanie w mrozie, a nie na codzień !

da rade i latem.wszystko w spreyu oprucz farb w spray

Samostart ja używam często w ciągniku i naprawdę daje bardzo dużo

Koledzy , moim zdaniem samostart można zastosować ale w przypadkach ekstremalnych . Stosowanie go za każdym razem jest jakimś nieporozuminiem . Trzeba raczej poszukać i usunąć przyczynę takiego stanu rzeczy a nie iść na łatwiznę. Silnik może po prostu nie wytrzymać tego rodzaju zabiegów , a na pewno "nie podziękuje" swojemu właścicielowi długowiecznością. Takie jest moje zdanie Pozdrawiam.