Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Bardzo awaryjny silnik 125
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 18.04.2024 20:15



Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Bardzo awaryjny silnik 125 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2012 20:45
Posty: 1547
Imię: Łukasz
PostWysłany: 12.02.2013 18:00 
Bardzo awaryjny silnik 125
Witam ręce mi odpadaja :zalamka:
Mój quad wytrzymuje 4dni , przeważnie od soboty do wtorku . :oczy:
Opowiem Wam przygodę quadem normalnie wróbiłem do domu , potem poszedłem go garazu aby zrobic światła .,Dobra OK światła zrobione mówię sobie '' niech sobie pochodzi'' chodzi i na reszcie zgasł nie odpala .Patrze a tu mała kompra no to co ''trza się brać'' początkowo uszczelka pod głowicą.Brat złożyl (mechanik) bo mi ręce odpadają .Nadal mała kompra co tu jest. :|
Już tak mam 3 razy od soboty do wtorku.Nic mu nie robię oszczędzam go a on mi tak może przez te 3 razy 3 litry wypaliłem.Nie wiem może na demna jest klątwa. :?
Zamówiłem tłok była porysowany zobacze czy będzie chodził e więcej niż 4 dni .
Drugi mój problem to lecące w rękach kartery pospawalem raz prawy dekiel taki małe pęknięcie przykręcam i na reszcze 8cm dekla pękło ''za jakie grzechy'' albo cały czas to sprzęgło się rozkręca zabezpieczam ile wlezie a ono nadal.
Teraz jak robiłem remont władowałem 300zł
nowa skrzynia 120zł
uszczelki 12zł
cylinder kompletny 80zł
klocki hamulcowe kranik i jeszcze takie duperela filtr powietrza paliwa 50zł
łożyska w wałku rozrządu oraz w skrzyni 50zł i jeszcze na wale
I moje pytanie czy Wasze chińczyki są takie awaryjne.
może być wina tloka brak kompresji zawory trzymają cylinder OK ,pierścienie też OK.
Mój tato jest bardzo wkurzony na niego nawet chce na złom go wywieść a 110 nie ma takiej jazdy .Cóż muszę się pożednac pewnie z quadem jak go nie zrobię i nie będzie tego wina. :zalamka: Ale forum nie opuszcze!!! ;)

_________________
Pozdrawiam ,Łukasz


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.03.2011 14:55
Posty: 1546
Miejscowość: Transylwania, Sacuieu - Hunt the Wolf
Quad: Yes, We CanAm!
PostWysłany: 12.02.2013 18:35 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
lukasz125

sprzedaj ten cały chiński bajzel, zaoszczędź i kup jakiś mały japoński sprzęt typu Yamaha Blaster albo jakaś mała Honda TRX, są w naprawdę rozsądnych pieniądzach.

_________________
POZDRAWIAM, MIESZKO



!!!HUNT THE WOLF 4 LIFE!!!


 
Profil Facebook
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2012 20:45
Posty: 1547
Imię: Łukasz
PostWysłany: 12.02.2013 18:46 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
krs1
Gdy by była kasa :oczy:
Max kasy bym mógl uzbierac 2000zł wraz z sprzedanym quadem .Gdy bym kupował Blastera to bym musiał co najmniej 3 lata czekać aby samemu nazbierać.Rodzice mówią ''a po co Ci to , masz skutera''.Może kiedys w przyszłości to kupil bym na razie mam 13lat .Mi chodzi czego on taki jest awaryjne bez przesady 4 dni jazdy.W 2012 r naj dłużej wytrzymał od luego do czerwca nic nie robiłem.Mój brat mi robił.Może po prostu quad mnie nie lubi.Wszystko robię tak jak brat a on nadal .Każdy mały szczegół nawet jak pierścienie reguluje 1mm przestawiam , lub nie umie robić... :zalamka: :zalamka: :zalamka:

_________________
Pozdrawiam ,Łukasz


 
Profil
Moderator Działu Chińskie Quady
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.07.2011 12:51
Posty: 1702
Miejscowość: Bieszczady:)
Imię: Rafal
Quad: Cagiva Elefant 125, Honda NS1 80
Poprzednie quady: Hammer 110
PostWysłany: 12.02.2013 19:47 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
Ja z swoim nie mam problemów. Ogólnie te silniiki cieszą się dosyć dobrą opinią jak na chińczyki. Ja bym widział tu 2 rzeczy : albo Ty i Twój brat macie małe pojęcie o tym silniku i coś źle robicie (bez obrazy) albo masz jakąś mega wadliwą sztukę, ale ja bym powiedział, że to raczej to 1. A różnica między 110 a 125 nie jest tak duża, tym bardziej jak dasz skrzynie 3+1.

_________________
Pozdrawiam, Rafał ;)
Galeria mej zacnej 110 <- częste aktualizacje, zapraszam ;)Mój kanał YT<- również zapraszam ;)
Poradniki do chińskich quadów!
Zestaw schematów do silnika 139FMB (quady 50,70,110,125 oraz niektóre 150 produkcji chińskiej, znalazł monicadrift)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.10.2012 14:16
Posty: 495
Miejscowość: Stare-Boiska
Imię: Daniel
Quad: Bombardier 125
Poprzednie quady: Quad 110
PostWysłany: 12.02.2013 19:59 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
U mnie tylko podzespoły się psują.

_________________
Silny Byk Quad 125
Nie maszyna a technika czyni z Cb zawodnika
https://www.facebook.com/pages/Chi%C5%8 ... ts&fref=ts Lajkować


Ostatnio zmieniony przez Ravob, 12.02.2013 19:59, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2012 20:45
Posty: 1547
Imię: Łukasz
PostWysłany: 14.02.2013 19:37 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
Ale co my możemy robić źle quada kupiłem latał jak pszczółka.Pojezdziłem 3dni quad padł gwint był urwany już z takim go kupiłem.Brat jest bardzo polecanym mechanikiem.
rav1234mx
Na razie nie masz problemów tak jak ja kupiłem swojego jak zrobiłem gwint wraz z tatą.Quad chodził az do wakacji.Potem padł gaźnik i w tym samym czasie zawór się ugiął.Potem quad latał 3 miesiące.Potem postanowiłem ze go rozbiore i zrobię remont ramy.Złożyłem go wcześniej był na chodzie .Składam mała kompra dotarłem z bratem zawory ale nie trzymały gniazda już złe były.Kupiłem nową głowicę i okazało się że jeszcze pierścienie wymieniłem quad miał komprę nastepnie poszło rozrusznik , stator dostałem za darmoche od kolegi tylko impulsator zepsuty przełożyłem od swojego i następnie świece.To na tyle od lutego do czerwca jezdziłem potem poszedł rozrząd wymieniłem przejeździłem całe wakacje i potem quad znów stracił kompre cylinder był zatarty oleju nie brakło i już do tego momentu quad czasami chodzi jak ma chumory to chodzi na nowym cylindrze może przejechałem ze 20km i quad teraz stracił kompre.
I oto moja historia quada. :oczy:

-- dodano 14.02.2013 19:37 --

Cześć...Więc zabrałem się do robienia silnika , ale na porządnie ...
Mam ukręconą śrubkę w sprzęgle , ale nie wiem jak ją wykręcić.Macie jakieś sposoby? ;)
Tylko nie pisać abym kupował nowe sprzęgło , chcę to naprawić.
P.S sorki za słabą jakość.
A oto zdjęcie:
Image

_________________
Pozdrawiam ,Łukasz


Ostatnio zmieniony przez Łukasz125, 14.02.2013 19:37, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.03.2012 19:08
Posty: 161
Miejscowość: Słupsk, Kobylnica i wszystkie lasy w okolicy
Quad: Loncin Dawney 110cc
Poprzednie quady: Bezmarkowy monster :D
PostWysłany: 17.02.2013 18:48 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
lukasz125
Powiem ci że kolega rav1234mx ma trochę racji . Mówi że nie ma problemów i może ich nie mieć wcale. Mój poprzedni quad też tam co tydzień się psuł . Raz tłumik , raz gaźnik ... Ale ogólnie nie oszczędzałem go więc powiedzmy że był w miare wytrzymały. Podam ci inny przykład. Od sierpnia mam nowego quada ( po starym wspomnienia zostały) jest to Loncin i powiem ci że jeśli miałbym teraz miałbym go wymienić na inną 110-tke to zostawił bym go . Kolega 2 miesiące po mnie zakupił nowego quada 200cc ( chyba Diablo ) - dwa razy ze mną pojeździł i kilka razy sam a takie rzeczy się stały:
-spalony moduł
- 4 razy spalił się kabel od akumulatora
- były problemy z odpalaniem
Więc nie gadaj że póki nowy to będzie działał a potem się posypie . Teraz Loncina też nie oszczędzam raz zostawiłem go na ogrodzie na 4 godziny w śniegu a było chyba - 5 stopni przychodze ssanie i odpalił bez problemu .
Chińczyk może nie japoniec ale są lepsze i gorsze chińczyki.
Być może Twój brat jest dobrym mechanikiem ale może nie zna się akurat na tych silnikach ( jeśli pracuje z innymi - samochód czy coś ). Na Twoim miejscu dałbym go do serwisu ale na zasadzie aby ci całego obejrzeli i powiedzieli co jest nie tak . Kolega tak robił ze skuterem . W serwisie zapisywali części na kartce pokazali mu , on zrobił to akurat ze mną ( a nie mam za dużego pojęcia o silnikach typu GY-6 ) a skuter działa . W ten sposób mogą wziąć powiedzmy 100zł za obejrzenie quada a nie np 800 zł za wymiany itd plus pewnie części .


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2012 20:45
Posty: 1547
Imię: Łukasz
PostWysłany: 17.02.2013 18:56 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
rav1234mx
No i żeś wykrakał jemu padł po 5 dniach zerwany gwint.Jeśli to nie tajemnica...
Quada niestety nie mogę go oddać do serwisu bo kupiłem używanego.
Przyczyną była zatkana pompa olejowa i za mało dostawał oleju przeczyściłem teraz chodzi pompa jak trza. :^^D:
Przyczyną też było że go bardzo nie docierałem , kupiłem tłok do 125 i niech sobie pochodzi na wolnych obrotach i będę go gasił zobaczymy co z tego wyniknie.Kiedyś nawet nocował na dworze w zimę przy -15 stopni mrozu i normalnie odpalił.
Zobaczymy co z tego wyniknie?
Puciuś
Posiadasz tego jeszcze starego quada?I co w nim padło?

_________________
Pozdrawiam ,Łukasz


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.03.2012 19:08
Posty: 161
Miejscowość: Słupsk, Kobylnica i wszystkie lasy w okolicy
Quad: Loncin Dawney 110cc
Poprzednie quady: Bezmarkowy monster :D
PostWysłany: 18.02.2013 15:45 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
lukasz125
Rozleciała się skrzynia . Nie opłacało się naprawiać ani kupować silnika nowego. Rozmiarami był gdzieś jak Twój a ja mam jakoś 180cm wzrostu więc mieściłem się na upór . A wiesz za naprawe krzyknęli 400-600zł , nowy silnik to 800 zł a to i tak będzie gówienko bo to małe było więc wiesz .
A co do serwisu to chodzi mi nie do serwisu że nowy quad tylko normalnie do mechanika daj . Ja czasem dawałem do mechanika co do się zajmuje quadami skuterami itd. To właśnie on robił ten "przegląd" koledze w skuterze . Rozebrał popatrzył złożył i na kartce zapisywał co do regulacji co do wymiany itd. Chodziło mi że do normalnego warsztatu ( byle nie samochodowy bo miałem akcje że w quadzie szukał mi wtrysków - w chińskiej 110-tce :oczy: )


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.10.2012 14:22
Posty: 336
Quad: 600 + 125
PostWysłany: 20.02.2013 02:18 
Re: Bardzo awaryjny silnik 125
hmm... ja mam 125cc z biegami 3+1.

Szczerze mówiąc to nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń do tego silnika. Co prawda poci się minimalnie z dekla w głowicy i nie odpala na rozrusznik ale zupełnie mi to nie przeszkadza w eksploatacji. Nawet się za to nie zabieram. Ze sprzęgłem też nie mam problemów ale tak redukuje biegi żeby quad nie jechał na "pół sprzęgle".

Quada mam już od ponad roku. Za każdym razem odpala bez problemu przy każdej temperaturze. Robię nim często długie wypady, po 4, 5 godzin bez odpoczynku. Lubię podriftować więc często wysoko kręcę silnik, czasami nawet kręcę ile tylko się da. Nigdy nie regulowałem mieszanki paliwa i powietrza, nigdy nie wymieniałem świecy, nigdy nie regulowałem zaworów, nigdy nie wymieniałem filtru powietrza. Często wymieniam olej tylko na motul 5100 ( co jakieś 50-70 km ), nie jeżdżę na tylnych kołach ( stunt ), stan oleju zawsze ciut ponad stan, zawsze przed upalaniem rozgrzewam silnik i OLEJ !

I tak to mniej więcej wygląda, po prostu nie mam żadnych problemów z moim quadem. Nawet śrubek już nie dokręcam. Przychodzę -> odpalam -> odstawiam, przychodzę -> odpalam -> odstawiam i tak już od roku. Ok, dzisiaj mi padło łożysko w przednim kole ale to chyba nic strasznego :uśmiech:

Dla mnie chińskie silniki to jednorazówki. Jak coś się grubszego popsuje to trzeba kupić za te 700 zł nowy silnik i nie babrać się w jakieś remonty.


 
Profil Facebook
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 10 posty(ów) ] 

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.