Dzien dobry przychodze z problem w moim quadzie 125 chinol problem polega na tym ze nieustannie spada mi lancuch naciągałem wymienialem napinacze i nic mimo to dalej spada przy szybszych predkosciach lub zrywkach proszę o pomoc z góry dziekuje.

Miałem ten problem w shinerayu 250.
Luzy na tulejach wahacza lub/i na tylnej ośce w wahaczu.

A jak to sprawdzic czy sa te luzy na tym wahaczu czy nie lub osce bo jestem totalnie zielony w tym

Nie cytujemy postu, pod którym bezpośrednio odpowiadamy. //Nazir

Podnieś quada i podeprzyj za ramę pod silnikiem. Poruszaj za koła, będziesz widział gdzie jest luz.

Nie widzialem nigdzie luzu lecz zauwazylem nie dawno ze jak quad dotyka kolami ziemi po prostu stoji na ziemi nie jest nigdzie podniesiony czy cos to jak ruszam kolami to maja lekki luz na lewo i prawo powinno tak być czy raczej nie może to od tego ten lancuch spada?

-- dodano 12.10.2021 12:50 --

a kola raczej sa dokrecone bo dokrecalem jakies 2 tyg temu

Zrób to co co Ci wcześniej napisałem.

zrobiłem to i nie widze nigdzie zadnego luzu

Jak stoi na ziemi to jest luz a jak podniesiesz to nie ma?
Na pewno podnosisz go za ramę pod silnikiem?

mam podniesc go za rame pod silnikiem czy podeprzec bo podparlem go za rame pod silnikiem i ruszalem kolami czyli podlozylem pod rame pod silnikiem pustaka i kolami ruszalem i nie wyczuwalem chyba jakichs luzow

Podnieść i podeprzeć, to takie skomplikowane żeby koła były w górze?
Odkręć amortyzator bo on może usztywniać te luzy i nie wyczujesz.
Poza luzami może być też krzywo ustawiony wahacz czy też oś i też będzie spadał łańcuch. Żadnych innych czarów tam nie ma.

Też tak miałem, problem rozwiązałem poprzez wywalenie napinaczy.
Łańcuch napiąłem dość ostro, oczywiście nie na sztywno
Uległo, łańcuch mi pękał to kupiłem DID 428h gruby i się nie naciągał ani
nie pękał. Jeździłem często a problem spadającego i wyciągającego się łańucha zniknął

Zrobilem to wszystko co kazales ale dalej nic nie czuje ani nie widze zadnego luzu może towina napinacza może go zdjac i sprubowac bez niego? lecz kiedys zdjalem napinacz bo się zepsul i jezdzialem bez z niego i jezdzil ale przez pierwsze 2 jazdy potem spadl i musial pchac go do domu

-- dodano 14.10.2021 12:15 --

może napinacz nie jest potrzebny?

Napinacz może nie być potrzebny jeśli miałbyś dobre prowadnice.
Ja u siebie dorabiałem prowadnice i napinacz mocno modyfikowałem.
Nie można napiąć za mocno łańcucha bo on musi pracować z wahaczem.
Ogólnie ten temat tak mnie zirytował, że kupiłem hondę

Wiem że teoretycznie nie może być na sztywno, ale wahacz miałem wzmocniony płaskownikiem i nic nie pękało po wzmocnieniu
Czy tak powinno być czy nie ? - miałem wywalone, quad chinski, części tanie
jak barszcz a przynajmniej działało, bo z napinaczami non stop spadał tym
bardziej że ramy w tym są tak krzywe że szkoda gadać.
Co do Hondy to w moim przypadku najlepsza decyzja jeśli chodzi o atv'ki

Witam ponownie dzisiaj mailem trochę czasu to postanowilem się przejechac i znowu spadl przy szybszej predkosci napinacz zdjalem już nie wiem co jest nie tak w nim może kola nie sa tak jak powinny bo tylne kola sa bardziej do srodka a przednie sa bardziej w druga strone
lancuch jest napiety