może to nie będzie merytoryczne w temacie ale...
Poprzedni właściciel nic ci nie mówił o tej przypadłości? Może on coś wie bo wymieniał, zalał, spalił, reanimował?
Tak z ciekawości ile dałeś za swojego Bruta bo ja za 2008rok (wtrysk) 2000mil dałem za dużo bo 23tysie i też mi nie powiedział, że wpieprza olej jak małpa kit.
Teraz wydam jeszcze tysia (pierścienie, uszczelniacze zaworów, uszczelki robocizna itd) i mam nadzieję, że nie będzie pił tyle oleju.
Wjeżdżasz w kałużę ...? ale taką po kolana, czy po pas
bo nie wierzę, że coś lekko chlapnie - a w takim razie jakieś przewody w niższej części nadwozia) i zaraz traci moc.
Sprawdź gumowy korek od pokrywy paska, (przy dźwigni hamulca nożnego z prawej strony) czy nie masz tam wody - może nabiera bo to jest bardzo nisko - przy wyjściu z silnika do przedniego dyfra.
No i jeszcze jedno do ustalenia - to że nie jedzie swoich maksymalnych 64mil/h to by mnie, na razie, nie martwiło.
Bardziej jestem ciekawy czy faktycznie, odczuwalnie traci moc - ale wtedy powinno się coś zapalać.
Good luck