Witam wszystkich miłośników tych oto gadów!!!
Noszę się z zamiarem zakupu Brute Force 750 w cenie 18000-21000 pln.
Mój brak wiedzy o tym sprzęcie powoduje pewne wątpliwości.
Koledzy powiedzcie mi proszę czy nie popełnię wielkiego błędu, w końcu w tej cenie sprzęt występuje w wieku od 6 do 9 lat.
Czy spotkaliście się z zaniżonymi lub cofniętymi licznikami przebiegu???
CO jest najczęstszą bolączką tych kładów ??? Na co zwracać uwagę ???
Bardzo proszę o opinie o sprzętach z tych roczników.

Jak jesteś zielony w tym temacie to lepiej abyś wziął kogoś kto się zna na tym sprzęcie bo możesz popaść w niezłe koszty, a tak na wstępie actuatory są dwa i każdy kosztuje około 1 tyś psują się często i nie ma na to reguły, jeden można przerobić(ten od napędu 4x4) drugi już nie(odpowiada za hamowanie silnikiem poniżej 5-7 kmh- można latać bez niego tylko trzeba się przyzwyczaić ) co do reszty to- liczniki były są i będą cofane lub podmieniane w naszym pięknym kraju zawsze, no chyba ,że trafisz na uczciwą osobę , ale takich jest naprawdę mało, jeśli szukasz takiej osoby to szukaj na forum , choć nie bierz sobie tego do serca bo wszędzie zdarzają się czarne owce , co do roczników modelowych to najlepiej brać po 2012 roku bo są już fajnie dopracowane , ewentualnie rocznik 2009 poniżej 2008 nie ma sensu brać są na gaźnikach i mają większe bolączki wieku dziecięcego głównie ( elektryka) , roczniki po 2008 już są bardziej poprawione choć nie tak jak by chciał to przyszły użytkownik tego sprzętu , osobiście jak bym miał już kupować to tylko roczniki 2012 lub młodszy reszta nie wchodzi w grę no chyba ,że jakiś nie zmęczony model 650 na sztywnej ośce. Co do Kawasaki to mało kto się tu wypowie bo mało ludzi je kupowało ,kiedyś była straszna nagonka na te quady i każdy go odradzał , bo zły na podjazdach, bo elektryka ,bo to bo tamto a tak naprawdę jeśli się dba o ten sprzęt to długo się polata , podstawa to kupić nie zajechaną maszynę . Co do silnika to pierwsze odpalenie i nie ma prawa dymić , wariator ma ładnie pracować i nie może szarpać , po dodaniu gazu nie ma być prawa dymu(przy wkręcaniu się na obroty i przy schodzeniu z obrotów ) no chyba ,że uprzesz się na model gaźnikowy to może puścić lekko dymka ,ale tylko czarnego co jest spowodowane ssaniem (za bogata mieszanka paliwowo powietrzna) sprawdź tylny hamulec czy łapie dobrze , do tego napędy czy się przełączają i czy ,żadne błędy nie wyskakują na liczniku , zobacz wszystkie oleje i czy nie ma wycieków i podstawowa ,rzecz czy coś nie puka w silniku - Kawasaki jest na panewce i jeśli silnik ktoś zajechał do będzie stukać, równomiernie na wolnych obrotach a jeśli wciśniesz gaz stuki się nasilą w miarę podnoszenia obrotów , ogólnie sprzęt jest fajny ,ale trzeba naprawdę podejść do niego z dystansem i z dużym doświadczeniem aby nie wpakować się w studnię bez dna w końcu to silnik w układzie V . Mam nadzieję ,że coś ci przybliżyłem na temat twojego wyboru , a tak na marginesie w Mysłowicach macie tam dobrą ekipę od quadów może byś ich poprosił o pomoc w doborze quada bo samemu to się nie porywaj, za duża może być mina tym bardziej ,że budżet masz nie za wysoki a celujesz w sprzęt bardzo niebezpieczny

Serdeczne dzięki za poświecenie czasu na tak konkretną odpowiedź.
Widzisz nie znam nikogo kto zna się na tych gadach, gdybym znał to bym chętnie zapłacił nawet za pomoc przy oględzinach no ale ...nie znam.
Przeglądając oferty sprzedaży bardzo ciężko spotkać rocznik 2012.
dużo ofert z 2005- 2007 za niemałe pieniądze bo ok 18 000
no i parę ofert z rocznikami 2008-2010 jak dodam że zależy mi na zarejestrowaniu pojazdu to już naprawdę robi się wybór niewielki.
z 2012 łatwiej znaleźć Polarisa 800 ale wszyscy krzyczą ,że problemy z częściami , że w kosmos drogie i trzeba długo czekać. Z drugiej strony myśląc 4 letni Polaris a 8 letni butr różnicę widać od razu ale może się mylę.

Co do części Polarisa to rzeczywiście ceny i dostęp do nich jest na pewno dużo gorszy niż do gryzlaka czy king quada , ja osobiście na Twoim miejscu zastanowił bym się nad kupowaniem maszyny w układzie V za takie pieniądze- no chyba ,że od znajomego i sprawdzony sprzęt , ewentualnie szukaj bruta na sztywnej ośce 650cmm naprawdę fajna maszyna, może nie jest wygodna i nie jest mistrzem błota ale , szybka jazda i podjazdy to jego żywioł w tej cenie już byś coś kupił z dobrego rocznika i nie zmęczonego , sam kiedyś takim latałem i sprzedałem go z przebiegiem 12 tyś km , za 13 tyś pln a sprzęt latał, nie brał oleju, nic nie stukało i nic nie pukało jedyny minus to brak rejestracji i w kilku miejscach plastiki połamane ,ale jest to naprawdę mało awaryjny sprzęt i jeśli chodzi o silnik to śmiem twierdzić ,że jeden z najlepszych ze stajni Kawasaki , ale warunek jak we wcześniejszym poście a bo bym zapomniał ten model jest na gaźniku

-- dodano 05.04.2016 23:16 --

Cena nie taka rocznik trochę stary ,ale wygląda ciekawie i jest od kolegi z forum(to_mek13) napisz do niego i porozmawiaj , nie jest to Kawasaki ,ale jeśli dobrze pamiętam też miał bruta 750 cmm na gaźniku może ci coś podpowie http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=9056629

Rzeczywiście ciekawa propozycja tylko czy w Can -amie nie ma podobnej sytuacji jak w Polarisie z częściami??.
Powiedz mi jeszcze dlaczego wystrzegał byś się silnika w układzie V??

Nie wiem jak z modelem 650 ale do 800 części jest dużo , do tego zrobił się kult can ama i praktycznie wszyscy przesiadają się właśnie na tą firmę co owocuje dużą ilością informacji na temat części zamiennych jak i poprawek które poprawiają i chronią sprzęt przed wcześniejszym zużyciem , co do wystrzegania się silników w układzie V to jak wiadomo dwa cylindry dwa razy większe koszta jeśli chodzi o naprawę , ale jeśli się trafi na porządny model to długo się będzie latało , to wszystko zależy od budżetu jaki chcesz wydać na maszynę a z tego co widzę ceny starych roczników zamiast adekwatnie spadać względem czasu to nie raz nawet idą do góry i do tego przebiegi są nieproporcjonalne do czasu ich wyprodukowania , w Polsce wychodzi na to ,że każdy co sprzedaje quada w ogóle nim nie jeździł - chyba modele kolekcjonerskie

Can Am już sprzedany, a wyglądał ciekawie.

Nie sądziłem że będzie tak ciężko coś znaleźć

Nie nastawiaj się konkretnie na jedną maszynę , kup coś powyżej 500 cmm a będziesz zadowolony, najważniejsze aby się nie napalać

No i stało się kawa 750 camo stoi w garażu !!!! Czy zakup okaże się udany czas pokarze.

Dawaj jakieś foty, który rok co do poprawki i ogólnie , jak coś to wal śmiało tyle ile będę mógł ci pomóc to pomogę , jeśli sprzęt jest w dobrym stanie będziesz zadowolony , kawki to takie nie doceniane quady a dają dużo frajdy z jazdy tylko trzeba o nie dbać

Quad z 2008 rok na wtrysku zakupiony w salonie w 2010 r potwierdzone fakturą którą mam. Importer sprzedał sprzęt w 2010 r gościowi od którego kupiłem z przebiegiem 90 mill po 3 miesiącach od zarejestrowania w Polsce(chyba jakiś handlarz był). Od tego czasu gościu zrobił 3200 mill
i sprzedał go mi. Quad bez wyciągarki, bez aluminiowych osłon bez bumpera a w ogóle nie porysowany na ramie wszędzie czarny błyszczący lakier zero rdzy. W zestawie dwa kufry kimpex oraz dwa komplety opon oba po 90%, nawet na felgach oryginalny lakier camo.
Wizualnie sprzęt wygląda jakby miał z 6 miesięcy a nie 6 lat.
zapala od strzału po 24 godzinach przerwy napędy i hamowanie silnikiem
działają. wszystko wygą da aż za różowo i boję się że w związku z tym będzie gdzieś mina.

minusy jakie zauważyłem to :
1) przy prędkości ok 35 mil zaczyna szarpać kierownicą na prawo i lewo
takie szybkie ruchy wyrywające kierownicę z rąk.
2) słabe hamulce (klocki nie były wymieniane podobno nigdy jeszcze)
a pedał hamulca wciskanego nogą wydaje mi się że zaczyna hamować po wciśnięciu na równo z podestem ( podest nie pozwala go wcisnąć głębiej i nie trzeba używać dużej siły aby go tak głęboko wcisnąć )może trzeba linki podciągnąć

Ładna gadzina, pogratulować zakupu