Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SRA
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 10.05.2024 01:01



Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 
czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SRA 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.11.2014 14:22
Posty: 25
Miejscowość: gdzieś na jurze
Imię: Kamyq
Quad: g7
Poprzednie quady: kvf750
PostWysłany: 13.04.2016 14:50 
czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SRA
Chciałem się pochwalić moimi ostatnimi osiągnięciami. Jeżeli chcesz coś zrobić samemu przy swojej Kawie, to proszę bardzo, ja nie ponoszę odpowiedzialności jak coś zepsujesz. Poniższy tekst nie ma na celu odebrania roboty mechanikom, a jedynie udzielenie kilku wskazówek tym, którzy chcą poznać bliżej swoje maszyny.
Potrzebne będą narzędzia: śrubokręt płaski i krzyżak dobrej jakości, klucze płaskie i nasadki chyba 8, 10 i 13 mm, płaskoszczypce lub kombinerki, pędzelek, benzyna ekstrakcyjna, jakieś naczynie, ze 3 śrubki 6mm do zatkania wężyków, kompresor którym trzeba coś przedmuchać, kartka papieru i coś do pisania.

Zaczynamy:

demontujemy siedzenie, akumulator, ściągamy środkowe plastiki, demontujemy filtr powietrza i odkręcamy mocowanie airbox'a

Image

odkręcamy stelaż filtra powietrza

Image

i śrubki mocujące airbox do gaźnika

Image

zdejmujemy gumowy wąż (chyba z odmy)

Image

unosimy airbox do góry i odłączamy dwa węże przelewowe, po czym wyciągamy airbox w kierunku do tyłu bo tam jest króciec doprowadzający powietrze

Image

odłączamy wężyk paliwowy i zaślepiamy go jedną ze śrubek, bo zawsze coś popłynie

Image

odłączamy węże - zewnętrzne są do odprowadzenia nadmiaru paliwa z komór pływakowych, wewnętrzne z układu chłodzenia - te zaślepiamy

Image

odkręcamy obejmy znajdujące się na gumowych kolektorach dolotowych, trzymające gaźnik od dołu

Image

wyciągamy gaźnik ku górze, zatykamy choćby palcem gumowy króciec oznaczony na niebiesko, bo popłynie paliwo z gaźnika

Image

i obracamy gaźnik na bok (na lewą stronę) tak, żeby odkręcić mocowania obejmy linek ssania. Po zaciągnięciu cięgna ssania łatwiej się je demontuje jak i montuje

Image

można końcówki umyć benzyną

Image

odkręcamy plastikowy korpus

Image

i demontujemy linkę gazu poprzez poluzowanie nakrętki "3", obrót ramieniem "1" tak jak zaznaczone na rysunku i zdjęcie końcówki linki gazu "2" - taka jak w lince hamulca rowerowego przy klamce

Image

uważamy też, by nic nam nie wpadło do kolektorów, lepiej je zasłonić czymś zaraz po zdjęciu gaźnika, a jak są brudne to wyczyścić, ale żeby do cylindrów nic nie naleciało

Image

wylewamy paliwo z gaźnika, myjemy go z zewnątrz benzyną i zabieramy na warsztat.

Image

będziemy wykręcać dysze składu mieszanki, ale zanim to musimy zapisać jak są pierwotnie ustawione

Image

oznaczamy która dysza jest która licząc od linki gazu lub zasilania gaźnika w paliwo. Następnie rysujemy położenie każdej z dysz

Image

kolejno wkręcamy dysze do końca licząc ilość wykonanych obrotów i zapisujemy to na kartce. Widzimy, że jedna dysza wkręciła się 3 i pół obrotu, a druga dokładnie 3. Można też zapisać ilość półobrotów, łatwiej się je liczy

Image

następnie wykręcamy dysze i myjemy je pędzlem, .... Zwracamy uwagę by nie zgubić sprężynki, podkładki i uszczelki. Gdyby po wykręceniu dyszy podkładka i uszczelka nie wyszły, trzeba je jakimś zagiętym drucikiem wyciągnąć

Image

rozkręcamy dwie takie długie śruby, żeby rozdzielić gardziele.

Image

uważamy na położenie dwóch sprężyn, które wylecą po rozdzieleniu gardzieli

Image

i tej bardzo ważnej. Nie kręcimy tą śrubą, służy ona do równego ustawienia przepustnic względem siebie

Image

rozkręcamy komorę pływakową

Image

zapamiętujemy montowanie iglicy pływaka (na zdjęciu może nie być poprawnie, dlatego sam sprawdź przed demontażem)

Image

odkręcamy pływak o dwie dysze. Ta po prawej stronie składa się z trzech elementów. Odkręcamy od góry śrubokrętem blokując kluczykiem środkową cześć, potem środkową blokując dolną, następnie dolną wykręcamy z gaźnika. Dysza po lewej stronie wykręcamy śrubokrętem.

Image

dysze myjemy w benzynie, ...

Image

zdejmujemy iglice, rolkę i pływak myjemy uważając by go nie uszkodzić

Image

z boku każdej gardzieli jest taka zaślepka i właśnie dlatego trzeba było rozkręcić gardziele, by się dostać do drugiej

Image

tak to wygląda po odkręceniu

Image

uważamy na zamocowanie gumowego oringu, i samą membrankę by jej nie uszkodzić. Myjemy i ...

Image

odkręcamy korpusy membran

Image

ostrożnie zdejmujemy membrane uważając na dyszę "2" i ściągając ją po całym obwodzie

Image

wyciągamy

Image

zwracamy na zamocowanie osprzętu

Image

i prowadnicy

Image

myjemy membranę i jej przesłonę, ...

Image

myjemy gardziele, i ogólnie cały gaźnik gdzie się tylko da, ... od razu. Śrubki regulacyjnej nie ruszamy

Image

składamy wszystko w odwrotnej kolejności. Po założeniu membran i przykręceniu korpusów sprawdzamy czy przesłona chodzi płynnie, równomiernie, z lekkim oporem

Image

przy zakładaniu tej sprężyny używamy jakiegoś płaskiego śrubokręta, żeby ją ścisnąć. Chyba nie da się jej założyć już po połączeniu gardzieli - za mało miejsca, trzeba to robić w trakcie

Image

dysze składu mieszanki montujemy w odwrotnej kolejności, tzn wkręcamy je do końca, a potem wykręcamy zgodnie z zapisanymi danymi i zgodnie z miejscem z którego zostały wykręcone

Image

przy montażu airboxa zwracamy uwagę, by połączyć gumowy króciec łączący gaźnik z airboxem

Image

Całość skręcamy delikatnie i z wyczuciem w szczególności śruby mocujące airbox do gaźnika. Kto ma rowerowy klucz dynamometryczny, ten ustawia go na 5,9Nm i przykręca.
Po zamontowaniu wszystkiego w całość próbujemy odpalić maszynę, za pierwszym razem nie odpali, bo nie będzie paliwa w gaźniku. Mogą wystąpić jakieś strzelania w tłumik, bo zmienić może się skład mieszkanki (czyste dysze) jeżeli nie ustąpi po pierwszej dobrej jeździe, będziemy zmuszeni wyregulować, a już wisienką na torcie byłaby synchronizacja.

tyle brudu znalazło się w przeźroczystej benzynie po umyciu gaźnika, więc czasem warto zadbać o swoje kvf

Image

Podziękowania dla carlosos - bo bez niego nie powstałoby tu nic.

Dla bardziej wymagających jest i filmik, ale chyba nic ponadto co w poradniku



Ostatnio zmieniony przez kamkow 13.04.2016 14:50, edytowano w sumie 2 razy



 
Profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2011 18:41
Posty: 2586
Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
PostWysłany: 13.04.2016 16:28 
Re: czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SR
:brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1: w końcu ktoś to pokazał jak to się robi a tak na marginesie nie jest to taka łatwa sprawa jak się wydaje , do tego gaźniki w kawce są bardzo czułe na różnego rodzaju ustępstwa od normy więc trzeba się skupić, fajnie jak byś pokazał jeszcze synchronizację i jak poprawnie wyregulować, dużo osób było by ci wdzięcznych, jeszcze raz :brawo1: :okok: p.s brakowało mi tego jak miałem kawkę , zaoszczędził bym trochę $


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2011 10:28
Posty: 51
Miejscowość: CHEŁM ŚLĄSKI
Imię: Patryk
Quad: Kawasaki Brute Force 750 CAMO
Poprzednie quady: linhai 300 4x4
PostWysłany: 14.04.2016 09:03 
Re: czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SR
Wielki szacun dla ciebie, dużo pracy poświeciłeś dla innych . :brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1: :brawo1:


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.11.2014 14:22
Posty: 25
Miejscowość: gdzieś na jurze
Imię: Kamyq
Quad: g7
Poprzednie quady: kvf750
PostWysłany: 14.04.2016 19:11 
czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SRA
na forum jest chyba jakiś silnik wykrywający wulgaryzmy, dlatego chciałem tylko dodać, że jeżeli coś myjemy pędzlem i benzyną to od razu sprężonym powietrzem dmuchamy, w korpusie gaźnika jest sporo otworów do wydmuchania, dysze też nie pozostawiamy do wyschnięcia.


 
Profil WWW

Rejestracja: 21.01.2016 07:19
Posty: 58
Miejscowość: Włocławek
Imię: Bartek
Quad: kfx 700
PostWysłany: 15.04.2016 19:55 
Re: czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SR
kamkow


Bardzo dziękuję.Szukałem i czytałem różne info. odnośnie rozkręcania i czyszczenia ale ten robi robotę w 100%. :pijoki:
Zrobiłem pdf nawet, bo fotki mogą z czasem zniknąć.
Może mod doda jakoś ten poradnik do reszty.
Pdf też mogę przekazać dla potomnych.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2011 18:41
Posty: 2586
Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
PostWysłany: 16.04.2016 11:04 
Re: czyszczenie gaźnika Kawasaki kvf 650 Brute Force ver. SR
Jest to kawał dobrej roboty tym bardziej ,że w brutku gaźniki to podstawa- tak samo jak zawory ;)


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 6 posty(ów) ] 

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.