Dzień dobry ! ,jestem początkująca ale chciałabym aby poruszono temat :
Quad Kawasaki 650 bruteforce : zrywka zapłonu do tego modelu,popularne odcięcie zapłonu,jeśli zdecyduję się i założę do mojego Quada ?,Czy jest to bezpieczne ?,Co się stanie jeśli przy prędkości zrywkę wyciągnę spadnę,czy silnik przestanie działać,i wspomaganie kierownicy lub hydrauliczne wspomaganie hamulców.
Proszę o pomoc i poruszenie tematu czy będzie to bezpieczne czy nie ???.
Pozdrawiam .

Wlasnie zrywka jest po to zeby rozlaczyc prad i zatrzymac pojazd gdy spadniesz quada, wedlug mnie zdecydowanie poprawia to bezpieczenstwo


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Jeśli pasażer siedzący z tyłu ją wyciągnie przy prędkości ,silnik zgaśnie - może być szarpnięcie pojazdem jeśli sprzęgło będzie nie wciśnięte i utrudnione manewrowanie nim? do tego utrudnione hamowanie bo serwo hamulców przestanie działać nie mówiąc o kierowaniu?

A co ma pasażer , ma siedzieć i tyle, co będzie się działo, masz brutka, więc jedz i zgaś , zobaczysz, co będzie się działo. NIe lepiej sprawdzić niż pytać.

Tylko zrywkę nie na rękę, a do szlufki i będzie OK.

Jakie sprzęgło nie wciśnięte? Przecież to CVT nic się nie wciska.
Serwo hamulców nie przestanie działać bo go nie ma.
Generalnie efekt będzie taki sam jakbyś zdjęła kciuk z gazu, quad wyhamuje silnikiem.

Bruteforce masz? O jakim sprzęgle wspominasz?

Zrywka ma swoje uzasadnienie, ale wszystko zależy sposobu jazdy i podatności na lenistwo.
Przy naszym częstym schodzeniu z maszyny w celu rekonesansu - zrezygnowałem z przypinania zrywki z lenistwa właśnie.
Teraz jest owinięta wokół kierownicy i w zasadzie jest kolejną rzeczą która niczemu nie służy, ale za to może się zepsuć.

Wypięcie zrywki spowoduje zgaśnięcie silnika, oczywiście wspomaganie nie będzie działało również, ale przecież w 650 nie było wspomagania.