Witam wczoraj po okolu miesiacu przerwy zszedlem do garazu odpalic quada na poczatku wszystko ladnie odpalil bez problemu starterem pochodzil troszke czasu rozgrzal się i go wylaczylem , nastepnie chcialem ponownie odpalic go starterem i po wcisnieciu startera wszystkie podswietlenia zgasly i w ogóle nie lapie nie odpala nic się nie dzieje co to może być za przyczyna? z kolei jak odpalam go na szarpak czyli za linke to odpala normalnie i zapalaja się kontrolki wszystkie i podswietlenia tylko ze swiatla tak jak by mrugaja i na liczniku wskazowka skacze od 0-30km/h gdy dodam gazu swiatla normalnie świeca a licznik spada na zero i wszystko wporzadku jest. gdy wylacze gada znow znikaja wszystko swiatla i podswietlenia i starter kompletnie nie reaguje.

- akumulator
- zaśniedziałe przewody
- bezpieczniki
- regulator napięcia (ostateczność)

a może napiszesz jaki quad ?

Obstawiam na słaby akumulator.


Prawdopodobnie Kawasaki:)

Kawasaki
Brute Force 750i
Prairie/TwinPeaks 650,700, BF650
KFX 700
KFX 400
KFX 450R

i inne

Quad to Kawasaki kvf 360 dzisiaj będę sprawdzal napiecia i zobaczymy jak to się ma. Akumulator raczej nie bo ze 4miechy temu kupilem nowy i jak poprzednim razem mi padl to byly inne objawy no ale zobaczymy...

Witam. też mam kfv 360 i mam wszystkie objawy, o ktorych piszesz.
Nie pali na starter (choc kontrolki się pala), a na linke od pierwszego szarpniecia. też w trakcie pracy silnika pulsuja swiatla. Zdarza się w czasie jazdy, ze wskaznik predkosciomierza spada na zero, quad traci wtedy moc i strzela w wydech.
Prawdopodobnie znalazlem czesciowa przyczyne. W wiazce od akumulatora jest (przynajmniej u mnie) taki przewod bialy z gumowa obudowa szklanego bezpiecznika. I gdzies tu mam zaniki napiecia. Pomaga to na wskazowke i moc (sprawa o tyle grozna, ze wylacza się wtedy też wentylator chlodnicy). Starter nie dziala, swiatla faluja.
Jak cos znajdziesz, daj znac, może też tak mam...

U mnie był podobny problem nie palił z startera linki już tak:

1. Trzeba sprawdzić aku potencjometrem na wyłączonym silniku musi być minimum 12,6 - 12,9V ( u mnie kompletnie rozładowany bez możliwości naładowania)
2. Uwalony bezpiecznik górny bliżej siedzenia odpowiadający za prace stacyjki startera świateł(bezpiecznik szklany 30A 1,5cm) Na wszelki wypadek trzeba sprawdzić też główny umiejscowiony na filtrze powietrza(10A).
3 Zaśniedziałe klemy trzeba przeczyścić papierkiem ściernym.

U mnie pomogło teraz pali od kopa. Na wszelki wypadek ładuje aku raz na 2 tygodnie ładowarka bezobsługowa do moto.